Jak będzie działać pierwsza polska spółdzielnia energetyczna? [wywiad]

Jak będzie działać pierwsza polska spółdzielnia energetyczna? [wywiad]
prenecon press

– Braku regulacji dedykowanych autonomicznym sieciom musimy poruszać się na gruncie obecnych, często niejasnych przepisów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przecieramy pewne ścieżki  ale bez tego temat spółdzielni energetycznych jeszcze długo funkcjonowałby gdzieś na głębokim zapleczu politycznych kuluarów – mówi w wywiadzie dla Gramwzielone.pl Arnold Rabiega, jeden z autorów koncepcji pierwszej polskiej spółdzielni energetycznej, która w ramach projektu o nazwie Spółdzielnia Nasza Energia powstanie na Lubelszczyźnie.

Gramwzielone.pl: jak narodził się pomysł pierwszej polskiej spółdzielni energetycznej?

Arnold Rabiega: Spółdzielnia Nasza Energia powstała ponieważ nastał najwyższy czas by wdrożyć w Polsce na szeroką skalę model energetyki rozproszonej, chcemy pokazać, że da się to zrobić i że energia z OZE wcale nie musi być droga. Drugim ważnym motywem był pewien rodzaj lokalnego patriotyzmu i chęć wykorzystania ogromnego potencjału drzemiącego na terenach odrobinę niedocenianej dotychczas Lubelszczyzny.   

REKLAMA

Kto dokładnie stoi za projektem Spółdzielnia Nasza Energia?

Spółdzielnia Nasza Energia powstała z inicjatywy zamojskiej firmy Bio Power, przy współudziale firmy Elektromontaż Lublin oraz czterech gmin z powiatu zamojskiego (Sitno, Skierbieszów, Komarów-Osada, Łabunie). Jest to inicjatywa czysto lokalna, która jednak powoli nabiera charakteru ogólnokrajowego.

Po ostatnich informacjach w mediach na temat Państwa projektu w polskiej branży energii odnawialnej zrobiło się o niej głośno. Czy widzicie tego efekty?

W projekt poza oczywiście gminami partnerskimi oraz firmami Bio Power i Elektromontaż Lublin zaangażowanych jest szereg osób związanych ze światem energetyki i nauki, a także osoby prywatne, które potraktowały udział w spółdzielni jako lokatę kapitału. Skład członkowski cały czas się oczywiście rozszerza, prowadzimy też rozmowy z firmami, które zainteresowane są partnerstwem strategicznym oraz dostarczaniem swoich rozwiązań i technologii.

Kluczową rolę w projekcie spółdzielni odegrają samorządy. Jak podeszli do Państwa pomysłu lokalni samorządowcy i jaką rolę odegrają w jego realizacji?

Przeprowadziliśmy szereg rozmów z różnymi gminami, ostatecznie to właśnie te cztery postanowiły zaangażować się w przedsięwzięcie. Rozmowy momentami nie były łatwe, tamtejsze gminy nie należą do najbogatszych w Polsce więc wkomponowanie w ich budżety takiego przedsięwzięcia może być trudne wymaga od nich sporego wysiłku.

Chcemy to zmienić ale zanim to się stanie należy podjąć wielki wysiłek. Sam fakt, że samorządy postanowiły zrealizować takie pionierskie przedsięwzięcie należy docenić ale to dopiero początek drogi. Musimy wspólnymi siłami doprowadzić tę inwestycję do końca, a rola gmin jest tutaj kluczowa więc samorządowcy powinni aktywnie uczestniczyć w realizacji inwestycji.

Postawą spółdzielni energetycznej będzie lokalna produkcja energii. Na jakich źródłach będzie bazować?

Żródła wytwórcze to tylko i wyłącznie biogazownie rolnicze. Trudno jest mi sobie wyobrazić inne odnawialne źródła na bazie, których moglibyśmy stworzyć taki model zasilania.

Dlaczego wybór padł akurat na biogazownie?

Biogazownie produkują energię w sposób ciągły i przewidywalny, a zarazem są bardzo elastyczne jeżeli chodzi o regulację chwilowej produkcji energii co pozwoli nam dopasować się do aktualnego zapotrzebowania odbiorców. Ponadto tereny Lubelszczyzny są w światowej czołówce potencjału rolniczego, a to jeden z najlepszych sposobów do jego wykorzystania.

Jaką rolę będą one odgrywały w Spółdzielni Nasza Energia?

Poszczególne biogazownie zostaną połączone w tzw. węzły energetyczne. To nasze autorskie rozwiązanie, które zakłada przestrzenne rozlokowanie instalacji w ramach jednej jednostki wytwórczej. Cały węzeł składający się z trzech biogazowni, połączonych wzajemnie mostami kablowymi, będzie posiadał tylko jedno przyłącze do krajowego systemu elektroenergetycznego. Dzięki temu cały kompleks traktowany będzie jako jedna jednostka wytwórcza. Każda z gmin będzie posiadać po jednym węźle, które w ostatnim etapie także zostaną ze sobą połączone. Takie rozwiązanie pozwala na wzajemne rezerwowanie mocy, a także łatwiejsze zaopatrzenie w substrat.

W jakim modelu będzie odsprzedawana energia?

Energia będzie sprzedawana w formule double-supply, czyli równoległego zasilania. Odbiorca nie będzie wypowiadał umowy dotychczasowemu dostawcy, a jedynie zawierał równoległą umowę o sprzedaż energii ze spółdzielnią. Energia z lokalnego źródła będzie zasilaniem głównym, a dopiero w przypadku ewentualnego zaniku mocy z lokalnej sieci odbiorca zostanie automatycznie przełączony na sieć krajową. Takie rozwiązanie na pewno przełoży się na komfort naszych odbiorców.

REKLAMA

Czy odsprzedaż energii w przyjętym modelu z pominięciem operatorów sieci jest w ogóle możliwa? Jaka jest podstawa prawna takiego modelu?

Profil naszej działalności wpisuje się w sytuację opisaną w  art. 3 pkt. 6a ustawy Prawo energetyczne, czyli w bezpośrednią sprzedaż energii przez podmiot zajmujący się jej  wytwarzaniem.  Węzeł energetyczny traktowany jako jedna, przestrzennie rozlokowana instalacja zasila odbiorców znajdujących się w jej bezpośrednim sąsiedztwie za pomocą krótkich przyłączy. Trudno znaleźć zatem fragment, który mógłby być określony mianem sieci dystrybucyjnej.

Czy zatem Prawo energetyczne w pełni pozwala na realizację w naszym kraju idei spółdzielni energetycznych?

Wbrew pozorom nie umknął naszej uwadze fakt, że przepisy Prawa energetycznego w wielu miejscach są archaiczne, niedostosowane do panujących realiów. W niektórych miejscach założenia naszego projektu wykraczają poza sytuacje uregulowane w ustawie. Krótko mówiąc, legislator nie przewidział, że ktoś kiedyś wpadnie na takie rozwiązanie jakie proponujemy. Z braku regulacji dedykowanych autonomicznym sieciom musimy poruszać się na gruncie obecnych, często niejasnych przepisów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przecieramy pewne ścieżki  ale bez tego temat spółdzielni energetycznych jeszcze długo funkcjonowałby gdzieś na głębokim zapleczu politycznych kuluarów.

Pocieszający jest fakt, że Ministerstwo Gospodarki bardzo szybko zareagowało na naszą inicjatywę i podjęło działania mające na celu wdrożenie przepisów dedykowanych spółdzielniom energetycznym.

A jak Państwa pomysł traktuje lokalny zakład energetyczny? Czy można liczyć na współpracę ze strony OSD?

Tak jak wspomniałem wcześniej, węzeł energetyczny będzie w jednym miejscu połączony z siecią dystrybucyjną by mieć możliwość sprzedaży nadwyżek wyprodukowanej energii na zasadach ogólnych. Nie będzie to zatem jakaś niestandardowa współpraca.

Póki co lokalny dystrybutor nie kontaktował się z nami w sprawie naszego projektu. Nie uważam jednak, co często jest mi sugerowane, żeby nasz projekt stanowił pewien afront dla energetyki systemowej. Należy to raczej traktować jako uzupełnienie dla wielkiej infrastruktury, której utrzymywanie w Polsce terenowej jest obecnie nieopłacalne. Rozwiązanie, które wdrażamy może być korzystne także dla dystrybutorów. To kwestia wypracowania odpowiednich rozwiązań, a takie rozwiązania są.

Jaka będzie zakładana produkcja energii i do kogo będzie trafiać? W jakim stopniu będzie ona pokrywać zapotrzebowanie lokalnych gmin?

W założeniu  produkowana przez nas energia zaspokajać będzie 100% zapotrzebowania wszystkich naszych odbiorców. Rzecz jasna nie każde gospodarstwo domowe będzie odbiorcą produkowanej przez nas energii – energię będą odbierać tylko te podmioty, które będą się znajdować w bezpośrednim sąsiedztwie mostów kablowych lub samych siłowni.

Odbiorcami energii będą gminne budynki użyteczności publicznej, a także gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa prywatne. Cena energii będzie o ok. 20% niższa niż obecna cena za usługę kompleksową.

——

W drugiej części wywiadu przedstawiciel Spółdzielni Nasza Energia informuje m.in. o tym jak będzie wyglądała realizacja poszczególnych inwestycji i ile będą kosztować, a także na jakich warunkach będzie można zostać udziałowcem pierwszej polskiej spółdzielni energetycznej. 

LINK DO DRUGIEJ CZĘŚCI WYWIADU

Gramwzielone.pl


UWAGA!

Wszystkie osoby zainteresowane poznaniem koncepcji spółdzielni energetycznej Spółdzielnia Nasza Energia i rozmową z jej pomysłodawcami zapraszamy do udziału w konferencji Greentechcamp.pl 2014, która odbędzie się we Wrocławiu w dniu 14 listopada 2014 r. Podczas Greentechcamp.pl 2014 swoje projekty zaprezentują autorzy najciekawszych pomysłów w polskiej branży zielonej energii, wyselekcjonowanych przez organizatora konferencji – portal Gramwzielone.pl. Jednym z kilku dotychczas wybranych pomysłów do prezentacji podczas Greentechcamp.pl 2014 jest koncepcja Spółdzielni Nasza Energia. 

Więcej informacji o Greentechcamp.pl 2014 na stronie / wwww.greentechcamp.pl