Nowa taryfa V2G dla właścicieli elektryków na Wyspach

Brytyjski sprzedawca energii Octopus Energy wprowadza specjalną taryfę dla właścicieli samochodów elektrycznych wyposażonych w funkcję Vehicle-to-grid (V2G). Na razie obejmie ona samochody elektryczne chińskiego producenta BYD.
Technologia Vehicle-to-grid umożliwia wykorzystanie baterii samochodu elektrycznego jako magazynu energii. Właściciel „elektryka” z funkcją V2G może nie tylko ładować swoje auto, ale także w razie potrzeby zasilać z samochodowej baterii, na przykład, swój dom.
Oferta przygotowana przez Octopus Energy i BYD łączy ofertę leasingu samochodu elektrycznego, udostępnienie dwukierunkowej ładowarki i taryfę na energię dedykowaną użytkownikom aut z funkcją V2G.
Pakiet o nazwie „Power Pack Bundle” jest oferowany w stałej cenie, która zaczyna się od 300 funtów miesięcznie, czyli od około 1460 złotych. W tej cenie uwzględniony jest leasing modelu BYD Dolphin z funkcją V2G, dwukierunkowa ładowarka Zaptec Pro i przejście na dedykowaną taryfę. Dodatkowo klienci mogą otrzymać na start darmowe 210 kWh energii elektrycznej w każdym miesiącu.
Element wirtualnej elektrowni
Uczestnicy programu uruchomionego przez Octopus Energy i BYD muszą zobowiązać się do podłączenia auta elektrycznego do ładowarki przynajmniej przez 12 godzin dziennie, przez minimum 20 dni w miesiącu. Octopus Energy otrzyma zdalny dostęp do sterowania pobieraniem i rozładowywaniem samochodowej baterii w zależności od potrzeb systemu elektroenergetycznego.
Energia z baterii ma być wykorzystywana w pierwszej kolejności do zasilenia domu, a nadwyżki będą mogły zostać wykorzystane przez Octopus do wprowadzenia do sieci.
V2G czeka na szersze zastosowanie
Jak podkreśliła firma konsultingowa Rho Motion, jest to jedna z pierwszych tego rodzaju ofert uwzględniających technologię V2G na europejskim rynku energii. Wdrożenie podobnego programu planuje m.in. Volkswagen, który obecnie ma prowadzić w tym zakresie pilotaż na terenie Szwecji. Wcześniej mały pilotaż, obejmujący zaledwie kilka aut elektrycznych, został przeprowadzony we Francji z udziałem firm The Mobility House i Renault.
Rho Motion podkreśla, że o ile oferta Octopus Energy i BYD to krok w kierunku upowszechnienia technologii Vehicle-to-grid, o tyle jej szersze zastosowanie nadal napotyka na szereg barier technologicznych i prawnych.
Chociaż, jak podkreśla norweska firma doradcza, technologię V2G uwzględnia wprowadzona ostatnio w zakresie ładowania samochodów elektrycznych norma ISO 15118-20, proces V2G nadal obsługuje zaledwie kilka dostępnych na rynku aut elektrycznych i ładowarek.
Polski regulator rynku energii o korzyściach V2G
Raport na temat potencjału dwukierunkowego ładowania został przygotowany w ubiegłym roku przez Urząd Regulacji Energetyki (URE). Regulator polskiego rynku energetycznego ocenił, że z punktu widzenia użytkowników systemu energetycznego, w szczególności prosumentów, „dużo bardziej korzystne byłoby wprowadzenie usługi V2H (vehicle to home) – czyli wykorzystanie magazynu energii jako elementu instalacji wewnętrznej budynku, co może stanowić korzystną alternatywę dla stacjonarnych domowych magazynów energii”.
Może to mieć również korzystny wpływ na system elektroenergetyczny, poprzez wypłaszczanie krzywej zapotrzebowania na energię elektryczną oraz zwiększenie autokonsumpcji w przypadku posiadania jednocześnie instalacji prosumenckiej. Zauważenia wymaga, że w celu efektywnego wykorzystania tej usługi niezbędny jest efekt skali, który przy stosunkowo małej liczbie samochodów elektrycznych oraz technicznych trudnościach wynikających od producentów samochodów jest trudny do osiągnięcia
– ocenił Urząd Regulacji Energetyki.
URE wskazał przy tym na brak odpowiednich przepisów regulujących procesy V2G – zarówno w odniesieniu do aktów prawnych na poziomie europejskim, jak i krajowym (np. wymagających od producentów samochodów elektrycznych obligatoryjnego technicznego umożliwienia przekazywania energii z samochodu do domowej sieci), jak i opracowywanych przez organizacje branżowe norm opisujących techniczne warunki dwukierunkowego przepływu energii elektrycznej.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Przyjeżdżasz pod dom ze stanem baterii 55%. Podłączasz do ładowarki zgodnie z umową na 12 godzin ( na noc) rano planujesz dalszy wyjazd i potrzebujesz minimum 80% stanu baterii. Nic trudnego przez noc doładuje się spokojnie te 15 kWh z mocą 3 kW. Ale nic pewnego. Wsiadasz rano do samochodu i okazuje się, że operator w nocy pobrał sobie z baterii 40% i zostało ci ledwo 15% na dojazd do warzywniaka i z powrotem. no taka fajna ta umowa leasingu za 1460 pln miesięcznie.
ci z URE to naprawdę geniusze są , dziękujemy
Czy nasze półgłówki stwierdzą w końcu że samochód to magazyn energii i trzeba będzie posiadać pozwolenie na budowę kupując samochód ?