Huawei wraca do największego europejskiego stowarzyszenia PV. Kontrowersje pozostają

Huawei wraca do największego europejskiego stowarzyszenia PV. Kontrowersje pozostają
Unsplash

Kilka miesięcy temu nad działalnością Huawei na rynku fotowoltaicznym w Unii Europejskiej zebrały się czarne chmury po tym, jak czołowe europejskie stowarzyszenie reprezentujące sektor PV ogłosiło usunięcie chińskiej firmy ze swoich szeregów. Teraz Huawei został do niego warunkowo przywrócony. Serwis Politico, który opisał relacje Huawei i SolarPower Europe, pisze o kontrowersjach związanych z działaniami stowarzyszenia. 

W maju 2025 r. największe europejskie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej SolarPower Europe ogłosiło wycofanie ze swoich szeregów największego na świecie producenta falowników fotowoltaicznych – i jednocześnie największego dostawcy tych urządzeń na europejski rynek PV – firmy Huawei.

Kierownictwo SolarPower Europe wykluczyło Huawei ze stowarzyszenia z uwagi na prowadzone przez belgijskie władze śledztwo mające zbadać przypadki korumpowania członków unijnych instytucji przez przedstawicieli chińskiej firmy. Z tego powodu Komisja Europejska wydała nawet zakaz spotkań swoich urzędników z przedstawicielami Huawei. W odpowiedzi chińska firma oświadczyła, że nie będzie tolerować praktyk korupcyjnych i nawet zwolniła związanych z tą sprawą dwóch pracowników.

REKLAMA

Huawei był jednym z największych członków SolarPower Europe. Chińska firma miała wpłacać do stowarzyszenia co roku około 60 tys. euro. Była tym samym jednym z trzech głównych sponsorów stowarzyszenia, a jej przedstawiciele zasiadali w grupach eksperckich SolarPower Europe działających m.in. w obszarze digitalizacji sektora energetycznego.

Huawei wróci do SolarPower Europe, ale pod jednym warunkiem

Teraz chińska firma ma wrócić do SolarPower Europe. Stowarzyszenie zdecydowało się na ten krok zaledwie kilka miesięcy po zawieszeniu członkostwa Huawei. Przedstawiciele chińskiego producenta falowników i magazynów energii nie będą mogli jednak aktywnie uczestniczyć w działaniach stowarzyszenia, w tym w pracach grup eksperckich, aby nie naruszać decyzji Komisji Europejskiej o wstrzymaniu kontaktów unijnych urzędników z osobami reprezentującymi Huawei. To mogłoby bowiem utrudnić dostęp SolarPower Europe do kluczowych instytucji UE.

Jak skomentowała w rozmowie z serwisem Politico Waldburga Hemetsberger, szefowa SolarPower Europe, Huawei będzie teraz „pasywnym” członkiem stowarzyszenia.

Raport niekorzystny dla Huawei zniknął z agendy

Informując o przywróceniu Huawei, Politico zwrócił uwagę na kontrowersje związane z działaniami SolarPower Europe wobec chińskiej firmy. Podczas posiedzenia dyrektorów stowarzyszenia, które odbyło się pod koniec zeszłego miesiąca, miała zapaść decyzja o rekomendowaniu instytucjom UE ograniczenia dostępu Huawei do europejskich sieci elektroenergetycznych – na wzór działań, które zostały podjęte wobec Huawei w sektorze telekomunikacyjnym. Wiadomo, że taka rekomendacja została przygotowana, ale ostatecznie nie została przyjęta przez kierownictwo SolarPower Europe.

REKLAMA

Nie pierwszy raz

Politico pisze także o raporcie przygotowywanym przez SolarPower Europe, który poruszał kwestie cyberbezpieczeństwa. W pierwszej wersji ten raport stawiał w niekorzystnym świetle chińskich producentów falowników fotowoltaicznych. Jego autorzy wskazywali, że duża zależność od chińskich dostawców urządzeń fotowoltaicznych doprowadziła do tego, że działania tylko jednego z producentów z Państwa Środka mogłyby doprowadzić do blackoutu w europejskich sieciach. Jednak w ostatecznej wersji raportu niekorzystne dla Chińczyków informacje zostały usunięte.

„Konflikt o działania lobbingowe Huawei w Brukseli wpisuje się w znacznie szerszy problem wpływu, jaki chińskie firmy – i chiński rząd – wywierają na kluczowe technologie, takie jak energetyka odnawialna, infrastruktura telekomunikacyjna 5G czy akumulatory pojazdów elektrycznych. Unia Europejska stara się ograniczać te wpływy, szczególnie po tym, jak Stany Zjednoczone umieściły Huawei na czarnej liście i działania tej firmy uznały za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego” – komentuje Politico.

Obecnie udział chińskich dostawców falowników fotowoltaicznych w europejskim rynku fotowoltaicznym jest szacowany na 65%, a największym z nich jest Huawei. Tymczasem europejskie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo oraz media co pewien czas wskazują na ryzyko, jakie generuje duży udział chińskich urządzeń w obsłudze elektrowni fotowoltaicznych działających na terenie Unii Europejskiej. Ryzyko to jest związane z możliwością niepożądanego wykorzystania danych o działaniu europejskiego systemu elektroenergetycznego oraz zdalnego sterowania pracą falowników, co może doprowadzić do szerokiego blackoutu.

W odpowiedzi na pytania Politico rzecznik prasowy SolarPower Europe zapewnił, że Huawei nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez stowarzyszenie. Politico wskazuje jednak, że wśród dyrektorów SolarPower Europe są osoby z firm współpracujących z chińskim potentatem – 8 na 20 dyrektorów ma mieć bliskie związki z Huawei lub z chińskim przemysłem fotowoltaicznym.

Na ryzyka związane z dominacją chińskich falowników fotowoltaicznych w europejskiej fotowoltaice zwróciła uwagę ostatnio czeska rządowa agencja zajmująca się cyberbezpieczeństwem. Więcej na ten temat w artykule: Czesi ostrzegają przed chińskimi falownikami fotowoltaicznymi.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.