Tak brytyjska elektrownia chce osiągnąć ujemne emisje CO2

Tak brytyjska elektrownia chce osiągnąć ujemne emisje CO2
Drax Group

Brytyjski koncern energetyczny, do którego należy największa na Wyspach elektrownia, dostosowuje kolejne bloki węglowe do spalania biomasy i wdraża już kolejną pilotażową instalację wychwytywania CO2 powstającego przy spalaniu tego surowca.

Największy brytyjski wytwórca energii elektrycznej, Drax Group, ogłosił podczas ubiegłorocznego szczytu klimatycznego COP25, że do 2030 roku osiągnie status tzw. carbon negative, co oznacza, że ma pochłaniać więcej emisji niż sam będzie jeszcze wówczas generować.

W ostatnich latach Drax wdrożył – jak to określa – największy projekt dekarbonizacyjny w Europie, zastępując biomasą 2/3 swojego potencjału wytwórczego bazującego dotąd na węglu i istotnie przyczyniając się do zmarginalizowania roli węgla w brytyjskiej energetyce.

REKLAMA

W efekcie tych inwestycji Drax to obecnie największa na świecie elektrownia spalająca biomasę, produkująca energię z użyciem tego surowca w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu 4 mln brytyjskich gospodarstw domowych. Mnożąc tę liczbę przez średnie zużycie energii brytyjskich gospodarstw domowych na poziomie 4 MWh, daje to roczną generację na poziomie 16 TWh energii elektrycznej.

Kluczowa w kontekście zapowiedzianego celu osiągnięcia ujemnych emisji CO2 ma być technologia tzw. bioenergy with carbon capture and storage (BECCS), zakładająca produkcję energii z biomasy przy jednoczesnym pochłanianiu i magazynowaniu generowanych emisji dwutlenku węgla.

Posiadający kilkunastoprocentowy udział w brytyjskim miksie wytwarzania Drax przekonuje, że szersze zastosowanie biomasy w połączeniu z technologią CCS umożliwiłoby mu wyłapywanie emitowanych w jego elektrowni co najmniej 16 mln ton CO2 rocznie, co istotnie przybliżyłoby Wielką Brytanię do wyznaczonego przez Londyn celu neutralności klimatycznej.

Drax już eksploatuje w swojej elektrowni w Selby w North Yorkshire instalację BECCS, która pochłania każdego dnia tonę dwutlenku węgla powstającego podczas wytwarzania energii.

REKLAMA

Pilotażowa instalacja kosztowała 400 tys. funtów i została dostarczona przez mającą siedzibę w Leeds firmę C-Capture. Firma pracująca nad technologią BECCS powstała jako spinn-off z uniwersytetu w Leeds, a do tej pory zainwestował w nią – obok Drax Group – także m.in. fundusz BP Ventures. Poza tym C-Capture otrzymał granty od brytyjskiego rządu w wysokości 2,2 mln funtów.

Teraz brytyjska grupa energetyczna Drax ogłasza nowy projekt związany z technologią bioenergy with carbon capture and storage (BECCS), który zrealizuje we współpracy z Mitsubishi Heavy Industries Group.

Kolejna pilotażowa instalacja do wychwytywania dwutlenku węgla powstającego w procesie spalania biomasy ma być gotowa jesienią i ma wyłapywać około 300 kg CO2 dziennie.

Technologia firmy Mitsubishi Heavy Industries, która zostanie zastosowana w brytyjskiej elektrowni, jest już wykorzystywana m.in. w największej na świecie instalacji wychwytywania CO2, która znajduje się w Teksasie i która wyłapuje 1,4 mln ton CO2 rocznie.

Obok już stosowanej technologii CCS Mitsubishi ma jednocześnie wdrożyć pilotażowo w Drax nową, efektywniejszą technologię wyłapywania CO2.

Japońska grupa przemysłowa pracuje nad technologiami CCS od 1990 roku, a do tej pory dostarczyła 13 komercyjnych instalacji wychwytywania dwutlenku węgla.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.