Nieznaczny spadek liczby nowych wniosków w programie Mój Prąd

Nieznaczny spadek liczby nowych wniosków w programie Mój Prąd
Fot. Gramwzielone.pl (C)

NFOŚiGW zmienił tryb funkcjonowania w związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa. W efekcie potencjalni beneficjenci dotacji m.in. z programu Mój Prąd nie mogą uzyskać wiadomości na jego temat za pośrednictwem infolinii. Program jest jednak kontynuowany i nadal cieszy się dużym zainteresowaniem. 

Z informacji, którą uzyskaliśmy w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wynika, że drugi nabór wniosków  o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd odbywa się „bez większych zakłóceń”.

– Aktualny nabór wniosków nie został zawieszony. Składanie wniosków odbywa się na takich samych zasadach jak dotychczas, zgodnych z regulaminem naboru – informuje Donata Bieniecka-Popardowska, kierownik Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej NFOŚiGW.

REKLAMA

Fundusz zapewnia, że mimo zagrożenia epidemiologicznego program Mój Prąd cieszy się w dalszym ciągu dużym zainteresowaniem, przy czym widoczny jest nieznaczny spadek liczby składanych wniosków, który jest oceniany przez NFOŚiGW na 10 proc.

Jak tłumaczy Donata Bieniecka-Popardowska, ten spadek może wynikać z faktu zaprzestania składania przez wnioskodawców z pierwszego naboru ponownych wniosków o dofinasowanie w drugim naborze.

Nabór wniosków w pierwszym naborze zakończył się 20 grudnia 2019 r., natomiast drugi nabór jest prowadzony od 13 stycznia. 

W obecnej sytuacji  w sprawnej realizacji programu Mój Prąd pomaga uruchomiony w październiku 2019 r. internetowy kanał przyjmowania wniosków.

W ostatnich tygodniach NFOŚiGW przyjmował nadal więcej wniosków na papierze, jednak wkrótce ta forma aplikowania o dofinansowanie z Mojego Prądu ma zostać wstrzymana i wnioski będzie można składać tylko za pośrednictwem formularza na rządowej platformie gov.pl.

W pierwszym naborze złożono w sumie około 30,1 tys. wniosków, w tym 4/5 w formie papierowej, a pozostałe w formie elektronicznej. 

Z kolei w drugim naborze złożono do 29 lutego około 17,5 tys. wniosków o dofinansowanie, z czego 10,5 tys. to wnioski przygotowane w tradycyjnej formie.

REKLAMA

Wnioski papierowe to jednak więcej pracy dla urzędników obsługujących program.

– Obsługa wniosków papierowych siłą rzeczy jest dalece trudniejsza – wymagają one niezwykle często wzywania wnioskodawców do złożenia uzupełniających dokumentów bądź ustalania z nimi treści nieczytelnie wypełnionych danych podanych w wnioskach – informowała Donata Bieniecka-Popardowska.

NFOŚiGW informuje ponadto, że w ubiegłym tygodniu wpłynęło około 1,5 tys. wniosków w programie dofinansowania do termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła w domach jednorodzinnych pt. Czyste Powietrze. Ta wartość, jak podkreśla Donata Bieniecka-Popardowska, nie odbiega od dotychczasowych wolumenów wniosków przyjmowanych w tym programie.

Miliard złotych dotacji dla prosumentów

Zgodnie z zasadami uruchomionego pod koniec sierpnia 2019 roku programu Mój Prąd osoby fizyczne instalujące domowy system fotowoltaiczny o mocy od 2 kW do 10 kW mogą liczyć na dotację w wysokości do 5 tys. zł, przy czym dotacja nie może przekroczyć 50 proc. kosztu kwalifikowanego.

Rząd ma przeznaczyć na Mój Pąd w sumie 1 miliard złotych, co powinno wystarczyć na dotacje dla 200 tys. właścicieli domowych mikroinstalacji fotowoltaicznych.

Nowe plany NFOŚiGW zakładają możliwość połączenia dotacji z programu Mój Prąd z dofinansowaniem w drugiej edycji Czystego Powietrza, która ma zostać uruchomiona w najbliższych tygodniach. Jaką dotację z Czystego Powietrza będzie można uzyskać w przypadku inwestycji w pompę ciepła i mogący ją zasilać system fotowoltaiczny?

Więcej na ten temat w artykule: Nawet 37 tys. zł dotacji na pompę ciepła i fotowoltaikę w Czystym Powietrzu.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.