Norwegowie mają nowy pomysł na panele fotowoltaiczne na wodzie

Norwegowie mają nowy pomysł na panele fotowoltaiczne na wodzie
Ocean Sun

Norweski koncern energetyczny Statkraft chce budować elektrownie fotowoltaiczne na zbiornikach wodnych na nowatorskich platformach, dotąd niestosowanych w tego rodzaju komercyjnych projektach. Pilotażową instalację Norwegowie zrealizują w Albanii.

W Europie pojawiają się kolejne instalacje fotowoltaiczne, które są lokalizowane na zbiorniach wodnych z wykorzystaniem specjalnie budowanych w tym celu platform.

Skąd pomysł, aby fotowoltaikę instalować na wodzie? Może być to rozwiązanie dla wielu regionów i państw, w których występują ograniczone zasoby gruntów albo po prostu ceny dzierżawy terenów pod PV znacząco obniżają rentowność takich przedsięwzięć.

REKLAMA

Poza tym umiejscowienie paneli fotowoltaicznych na zbiornikach wodnych to większe uzyski energii dzięki efektowi chłodzenia paneli przez wodę. W ten sposób realne jest osiągnięcie, według przedstawianych dotąd szacunków, uzysków  energii wyższych o około 1/10 proc. w porównaniu do farm PV umieszczanych w tych samych lokalizacjach na gruncie.

Największą pływającą elektrownię PV w Europie wybudowała w tym roku na przemysłowym zbiorniku w Holandii niemiecka firma BayWa. Moc tej instalacji wynosi 27,4 MW. Natomiast moc największej tego rodzaju instalacji na świecie, znajdującej się w Chinach, sięga 150 MW.

Teraz koncepcją umieszczania paneli fotowoltaicznych na wodzie zainteresował się największy europejski producent energii odnawialnej – norweski koncern energetyczny Statkraft, którego generacja bazuje w większości na znajdujących się w Skandynawii hydroelektrowniach, ale który od kilku lat intensywnie działa także w europejskim sektorze PV.

REKLAMA

Statkraft zrealizuje swoją pierwszą pływającą elektrownię fotowoltaiczną w Albanii – na zbiorniku wodnym Banja, który jest już wykorzystywany przez uruchomioną tam przez Norwegów elektrownię wodną o mocy 72 MW.

Norweski koncern zastosuje przy tym nowatorskie platformy, niestosowane wcześniej w uruchomionych dotąd pływających elektrowniach PV. Za ich dostawę będzie odpowiadać wywodząca się również z Norwegii firma Ocean Sun.

Inwestycja ma kosztować 2 mln euro, a w jej wyniku w pierwszym etapie zostanie uruchomiona pływająca elektrownia wodna o mocy 0,5 MW, co ma nastąpić jeszcze w tym roku, a w kolejnym etapie, którego realizacja jest zaplanowana na przyszły rok, pojawią się jeszcze trzy pływające platformy z panelami fotowoltaicznymi. W efekcie moc pływającej elektrowni PV wzrośnie do 2 MW.

Statkraft zapewnia, że jeśli pilotaż okaże się sukcesem, a testowana technologia pływających elektrowni fotowoltaicznych udowodni swoją konkurencyjność kosztową, wówczas będzie realizować kolejne tego rodzaju projekty na innych zbiorniach wodnych.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.