Jakie ceny w aukcjach dla OZE w 2020 roku?

Jakie ceny w aukcjach dla OZE w 2020 roku?
Eesti Energia

Polski rynek instalacji fotowoltaicznych już od kilku lat jest postrzegany jako atrakcyjny – zarówno przez polskich jak i zagranicznych inwestorów. Która grupa inwestorów najszybciej rozgościła się na polskim rynku? Branżowi, czyli zagraniczni. Posiedli niezbędne doświadczenie do oceny opłacalności inwestycji na swoich rodzimych rynkach, co pozwoliło im dostrzec i wykorzystać potencjał naszego, polskiego. W Polsce pojawili się z chwilą, kiedy Urząd Regulacji Energetyki uruchomił aukcje na dostawy energii z odnawialnych źródeł energii – pisze Paweł Sobolak.

Podstawą do usystematyzowania rynku i organizacji aukcji jest ustawa o odnawialnych źródłach energii. Warto zaznaczyć, że zdefiniowano wiele źródeł odnawialnej energii i nie wszystkie służą wytwarzaniu wyłącznie energii elektrycznej.

System aukcyjny został przewidziany na lata 2016–2021, jednak w czerwcu 2020 roku wiceminister klimatu Ireneusz Zyska zapowiedział, że polski rząd planuje kontynuowanie organizacji aukcji aż do połowy 2026 roku. Zmiana ta wymaga notyfikacji przez Komisję Europejską

REKLAMA

Co daje uczestnictwo w systemie aukcyjnym i jak on przebiega?

Aukcje OZE można porównać do wyścigu czy wręcz sprintu. Sama aukcja trwa zaledwie 10 godzin, w trakcie których każdy z uczestników definiuje ilość oferowanej energii oraz jej cenę. W przypadku takiej samej ceny decyduje kolejność zgłoszeń. Stąd porównanie do wyścigu.

Składanych ofert jest ponad 1000, z czego pojedynczy deweloperzy składają ich nawet kilkadziesiąt. W takim wypadku mają zaledwie 6 – 15 minut na złożenie pojedynczej oferty. Gdyby Usain Bolt publikował oferty co najmniej tak szybko, jak biega, to byłby nie lada wsparciem w dniu składania ofert.

Należy pamiętać, że podczas przystępowania do aukcji trzeba takim projektem dysponować. Czas przygotowania pojedynczego projektu fotowoltaicznego do aukcji trwa kilka (z reguły więcej niż sześć), a czasem kilkanaście miesięcy – nie wliczając czasu niezbędnego na znalezienie odpowiedniego skrawka ziemi pod projekt. Wszystko dlatego, że dopuszczone do systemu aukcyjnego na podstawie decyzji Prezesa URE są wyłącznie te projekty, w których wszelkie formalne aspekty umożliwiają wbicie łopaty pod budowę bezpośrednio po wygraniu aukcji.

Wygrana w aukcji OZE powoduje zagwarantowanie ceny, po jakiej wytwórca będzie sprzedawał określoną ilość energii przez okres 15 lat. Aukcje rozpisywane są osobno dla instalacji o maksymalnej mocy do 1 MWp oraz powyżej 1 MWp. W tzw. koszyku znajduje się jednocześnie energia pozyskiwana ze słońca (instalacje fotowoltaiczne) jak i z wiatru na lądzie (instalacje wiatrowe).

W praktyce aukcje do 1 MWp zdominowane są przez instalacje fotowoltaiczne. Z kolei instalacje powyżej 1 MWp to domena instalacji opartych na wietrze. Z tego względu w dalszej części artykułu odnoszę do aukcji dla instalacji o mocy do 1 MWp, o ile nie wskazuję wyraźnie inaczej.

Wyjątkiem była wygrana dwóch instalacji fotowoltaicznych, o łącznej mocy 48 MWp, w 2019 roku. Było to niezwykłe osiągnięcie, ponieważ instalacje fotowoltaiczne są droższe niż ich konkurenci z zadartym wysoko nosem. Rok 2020 raczej uniemożliwia powtórzenie tego wyczynu, ponieważ maksymalna ilość energii możliwa do zakontraktowania w koszyku dla instalacji powyżej 1 MWp stanowi jedynie 60% zeszłorocznej sumy ofert (46 vs 78 TWh).

Jak wielu oferentów jest w aukcjach OZE? Ilu oferentów będzie w 2020 roku?

W 2019 roku złożono 1044 oferty. Stanowiły one łącznie 15,7 TWh, podczas gdy limit wynosił 11,4 TWh. Oznacza to, że 37% zaoferowanej energii nie zostało objętych aukcją, czyli deweloperzy instalacji o mocy do 1 MWp przygotowali potencjał o 4,3 TWh większy niż przewidziany aukcją.

Jak sytuacja będzie wyglądać w 2020 roku? Biorąc pod uwagę fakt, że część deweloperów będzie próbowała upłynnić projekty przygotowane już dla roku ubiegłego, a pozostali nie zwolnili z przygotowywaniem nowych, to na aukcjach organizowanych pod koniec roku może być ponownie tłoczno. Przy odpowiednich założeniach rocznego uzysku energii, miejsca będzie na około 740-840 projektów.

Poniżej przedstawiłem wykres, aby zwizualizować różnice między rokiem 2019 i 2020.

Wykres 1. Historyczne i oczekiwane ceny dla instalacji fotowoltaicznych o mocy do 1 MWp.

REKLAMA

Jak kształtują się ceny energii dla instalacji do 1 MWp?

Historyczne i oczekiwane wartości cen w aukcjach dla instalacji do 1 MWp przedstawiłem na wykresie 2. Obserwując wyniki aukcji z lat 2016-2019, można wysnuć następujące wnioski:

1. Ceny oferowane w aukcjach są coraz niższe,
2. Przedział oferowanych cen jest coraz mniejszy.

Wykres 2. Historyczne i oczekiwane ceny dla instalacji fotowoltaicznych o mocy do 1 MWp.

Aby wyznaczyć przedział cen możliwych do osiągnięcia w 2020 roku, należy wziąć pod uwagę przynajmniej pięć poniższych czynników:

1. Ceny referencyjne. Ceny referencyjne obniżono kolejny rok z rzędu. W latach ubiegłych zmiana ceny referencyjnej była silnie skorelowana ze zmianą przeciętnie osiąganych cen w aukcjach. Może to wpłynąć na obniżenie przeciętnej ceny w porównaniu z 2019 rokiem.

2. Potencjał deweloperów. Limit dla 2020 roku można przeliczyć na około 740 – 840 pojedynczych instalacji. To stosunkowo niedużo, biorąc pod uwagę, że w roku ubiegłym liczba złożonych ofert wyniosła 1044. Może wystąpić silna presja na obniżenie oferowanych cen.

3. Ceny możliwe do osiągnięcia na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). Kontrakty terminowe na energię elektryczną dostarczoną w 2021 roku sięgały 247 zł za MWh, a dla 2022 i 2023 roku 261 zł za MWh i to przy wolumenach znacznie przekraczających ilość energii produkowanej przez pojedynczą instalację do 1 MWp. Jest to istotny czynnik hamujący dalszy spadek cen oferowanych w aukcjach OZE, ponieważ z powodzeniem można wytwarzaną energię sprzedać poprzez kontrakty długoterminowe TGE.

4. Kontrakty na zakup energii elektrycznej bezpośrednio od producentów (PPA, Power Purchase Agreements). Jest również możliwość podpisania kontraktu bezpośrednio z końcowym odbiorcą energii, których na polskim rynku znajduje się coraz więcej. Więcej wiadomości w tym temacie można znaleźć w artykule branżowym na portalu Gramwzielone.pl. Jest to niewątpliwie czynnik hamujący dalszy spadek cen.

5. Rosnące koszty wytwarzania energii z węgla. Nie od dziś wiadomo, że cenę energii pozyskiwanej z tradycyjnego dla Polski źródła, jakim jest węgiel, pociąga za sobą coraz wyższe koszty. Powoduje to presję podwyżki cen energii dla klientów końcowych. Jest to czynnik, który może zahamować dalszy spadek cen oferowanych w aukcjach OZE.

Czego można oczekiwać po aukcjach OZE z 2020 roku?

Z dużym przekonaniem można stwierdzić, że limit 11,8 TWh zostanie ponownie przekroczony przez złożone oferty na instalacje o mocy do 1 MWp. W 2019 roku przedział cen z zaakceptowanych przez URE ofert wynosił 269 – 327 zł/MWh, a przeciętna cena zakontraktowanej energii wyniosła 317,69 zł/MWh.

Biorąc pod uwagę wcześniej wymienione czynniki, w 2020 roku można spodziewać się złożenia przez deweloperów ofert z cenami w przedziale 250 – 330 zł/MWh.

Paweł Sobolak (Werufin Paweł Sobolak) / www.werufin.pl