Certyfikaty NC RfG dla falowników na razie nie będą obowiązkowe

Certyfikaty NC RfG dla falowników na razie nie będą obowiązkowe
SMA

Branża fotowoltaiczna i inwestorzy na razie mogą odetchnąć. Dzisiaj miały wejść w życie przepisy, zgodnie z którymi falowniki w instalacjach zgłaszanych do przyłączenia miały posiadać certyfikat potwierdzający spełnienie wymogów unijnego kodeksu sieciowego. Uzyskanie takiego certyfikatu dla producentów falowników okazało się problemem. Obowiązek posiadania certyfikatu w ostatnich chwili został jednak odłożony w czasie.

Chociaż o konieczności uzyskania dla falowników fotowoltaicznych certyfikatów zgodnych z unijnymi wymogami było wiadomo już od dłuższego czasu, w praktyce proces certyfikacji okazał się problemem dla producentów tego rodzaju urządzeń.

Konieczność przedstawienia operatorom sieci odpowiedniego certyfikatu falownika wynika z Rozporządzenia Komisji (UE) 2016/631 z dnia 14 kwietnia 2016 r. ustanawiającego kodeks sieci dotyczący wymogów w zakresie przyłączenia jednostek wytwórczych do sieci (nazywany kodeksem NC RfG).

REKLAMA

W naszym kraju wdrożenie kodeksu NC RfG nadzorował operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz reprezentujące operatorów sieci Polskie Towarzystwo Rozdziału i Przesyłu Energii Elektrycznej.

Zgodnie z rozwiązaniami przyjętymi początkowo przez operatorów konieczność przedstawienia certyfikatu zgodności z NC RfG zostało odsunięte do 27 kwietnia 2021 r. Do dzisiaj miał obowiązywać okres przejściowy, w którym falowniki stosowane w instalacjach przyłączanych do sieci musiały posiadać wydaną przez producenta deklarację o zgodności z przepisami unijnymi.

O ile nowe obowiązki związane z certyfikacją falowników fotowoltaicznych miały wejść w życie, po upływie okresu przejściowego, z dniem dzisiejszym, o tyle warunki, jakie w naszym kraju zostały postawione ubiegającym się o certyfikat producentom takich urządzeń, okazały się problematyczne. Brakowało informacji, które określiłyby jasną, jednolitą procedurę w tym zakresie. 

O kwestie związane z uzyskaniem certyfikatu portal Gramwzielone.pl zapytał parę dni temu kilku producentów falowników.

Tomasz Walczyk reprezentujący w naszym kraju producenta falowników FoxESS ocenił, że spełnienie wytycznych wynikających z kodeksu NC RfG było pracochłonne i wymagało dużego nakładu pracy. FoxESS miał jednak pomyślnie sfinalizować cały proces. 

– Współpracujemy z renomowaną organizacją certyfikacyjną DEKRA, której przekazaliśmy do testów nasze falowniki pod koniec lutego 2021 r. Uzyskany pozytywny wynik testów i certyfikat NC RfG oficjalnie potwierdzają spełnienie nowych wymagań wprowadzonych z dniem 27 kwietnia br. przez wszystkie nasze urządzenia – zapewnił Tomasz Walczyk.

– Bezpieczeństwo jest wartością najwyższą i stanowi dla nas główny wyznacznik działań w obrębie oferowanych produktów. Jest to szczególnie istotne przy obecnej dynamice branży i wprowadzanej na rynek OZE liczbie produktów. W naszej ocenie każde działanie prowadza ce do podniesienia bezpieczeństwa klienta i zabezpieczenia sieci energetycznej jest potrzebne, a nawet niezbędne – dodał przedstawiciel FoxESS Polska.


Z kolei w ocenie Tomasza Grnyo reprezentującego firmę Sofar Solar wprowadzaniu nowych wymogów towarzyszył chaos informacyjny i brakowało jasnych instrukcji co do implementowania ich na poziomie krajowym.   

REKLAMA

Tomasz Grnyo zaznaczył przy tym, że wprowadzenie nowych wymogów jest w jego opinii ruchem w dobrym kierunku, który pozwoli na ujednolicenie przepisów. 

– Myślę że należy iść w kierunki lepszego monitoringu i poprawy wydajności sieci. Są to długotrwałe procesy, ale należy podjąć działania w kierunku modernizacji sieci przesyłowych i zwiększenia stabilności zasilania. Bez tego nawet najlepsze falowniki nie pomogą i w dalszym ciągu będą problemy: czy to z za wysokim napięciem w sieci czy niestabilnością systemu – ocenił przedstawiciel Sofar Solar.

Jak Sofar Solar poradził sobie z procesem certyfikacji?

– Zaktualizowaliśmy certyfikaty zgodne z normą 50549 naszych produktów o wymagania zgodne z wymogami  Rozporządzenia Komisji (UE) 2016/631 z dnia 14 kwietnia 2016 r. ustanawiającego kodeks sieci dotyczący wymogów w zakresie przyłączania jednostek wytwórczych do sieci NC RfG. Jesteśmy przygotowani do nowych wymagań na poziome europejskim jak i krajowym. Współpracowaliśmy z firma ADVANT, która na zlecenie PTPIREE testowała produkty pod kątem zgodności i współpracy z siecią – poinformował nas Tomasz Grnyo.

Wiadomo jednak, że nie wszyscy producenci sfinalizowali proces certyfikacji, uzyskując dokumentację akceptowalną przez operatorów sieci.

Tymczasem brak certyfikatu zgodności z NC RfG dla danego falownika po upłynięciu okresu przejściowego mógł zablokować możliwość przyłączenia instalacji do sieci.

Zmiana w ostatniej chwili

W ostatniej chwili obowiązek posiadania certyfikatu jednak został odsunięty w czasie. Wczoraj, dzień przed planowanym zakończeniem okresu przejściowego, Polskie Towarzystwo Rozdziału i Przesyłu Energii Elektrycznej poinformowało o wydłużeniu okresu przejściowego, w którym wystarczająca będzie nadal deklaracja producenta o zgodności falownika z unijnymi wymogami.

Możliwość stosowania deklaracji zgodności na dotychczasowych zasadach będzie obowiązywać do 31 lipca br.

Następnie w okresie od 1 sierpnia 2021 r. do 30 kwietnia 2022 r. możliwe będzie stosowanie certyfikatów zgodności z wymogami kodeksu NC RfG lub certyfikatu potwierdzającego zgodność z normą PN –EN 50549-1 i/lub PN –EN 50549-2 – ale wyłącznie wraz z dokumentacją potwierdzającąprzystąpienie do procesu uzyskania certyfikatu zgodności z NC RfG oraz wymogów wynikających z Rozporządzenia Komisji (UE) 2016/631.

Finalnie obowiązek stosowania wyłącznie certyfikatu potwierdzającego spełnienie wymogów kodeksu NC RfG ma wejść w życie z dniem 1 maja 2022 r.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.