Fotowoltaiczna hurtownia bliżej giełdy NewConnect
Sunday Energy S.A., dostawca urządzeń dla rynku energetyki odnawialnej, złożył Dokument Informacyjny na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Zarząd spółki spodziewa się debiutu na rynku NewConnect wiosną br.
Działalność Sunday Energy opiera się na imporcie i sprzedaży paneli fotowoltaicznych, falowników, pomp ciepła i magazynów energii. Spółka kieruje swoją ofertę również do klientów indywidualnych poprzez sklep e-commerce sundayenergy.pl i rozwija projekty deweloperskie własnych farm fotowoltaicznych.
Dodatkowo Sunday Energy oferuje usługi wsparcia dla instytucji finansujących rynek OZE w zakresie demontażu, testowania, serwisu, magazynowania i dalszej odsprzedaży komponentów instalacji.
Spółka po trzech kwartałach 2021 roku osiągnęła 12,7 mln zł przychodów ze sprzedaży wobec przychodów na poziomie 2,9 mln zł wypracowanych w analogicznym okresie zeszłego roku.
W okresie od stycznia do końca września br. spółka miała 0,9 mln zł zysku, czyli o 0,5 mln zł więcej niż przed rokiem.
Kolejnym krokiem w rozwoju firmy ma być wejście na giełdę NewConnect.
Spółka złożyła Dokument Informacyjny w związku z wprowadzeniem do obrotu 1 160 000 akcji zwykłych na okaziciela serii A i B o wartości nominalnej 0,10 zł każda. W procesie wprowadzenia akcji do obrotu na rynku NewConnect spółkę wspiera INC S.A. w roli Autoryzowanego Doradcy.
W grudniu 2020 roku Sunday Energy z sukcesem przeprowadził ofertę publiczną akcji serii B, pozyskując zakładaną kwotę 4 mln zł.
– Jesteśmy na ostatniej prostej procesu upublicznienia Sunday Energy na rynku NewConnect. Jednocześnie realizujemy nasze zobowiązanie z okresu emisji w formule pre-IPO w grudniu 2020 roku. Debiut pozwoli naszej spółce wzmocnić wiarygodność, rozpoznawalność i przejrzystość prowadzonego biznesu. Z drugiej strony zyskamy wycenę rynkową, uwzględniającą nasze perspektywy i długoterminowy potencjał wzrostu wartości – mówi Michał Sochacki, prezes Sunday Energy S.A.
– Naszemu debiutowi nie będzie towarzyszyć emisja akcji – najbliższe plany rozwojowe chcemy finansować ze środków własnych i ewentualnie bankowych – uzupełnia Michał Sochacki.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
