Fotowoltaika dla firm. Zwrot inwestycji nawet w 3,5 roku
Polski przemysł tworzy ponad 20 proc. PKB, zapewnia tysiące miejsc pracy, stanowi oparcie dla milionów ludzi. Jeśli porównamy gospodarkę do ciała człowieka, to przemysł jest sercem, które do sprawnego funkcjonowania potrzebuje zdrowego organizmu. Jakie przeszkody sprawiają, że sektor produkcyjny nie rozwija się tak, jak na to zasługuje? Czy istnieje remedium na wysokie koszty prowadzenia działalności gospodarczej?
Z badań rynkowych wynika, że rosnące ceny materiałów oraz energii, to główne przyczyny hamujące rozbudowę przedsiębiorstw i hamujące inwestycje. Rozwój sytuacji w Ukrainie, kłopoty z łańcuchami dostaw oraz niedobory surowców energetycznych sprawiają, że skala problemów zapewne będzie rosła. Czy da się neutralizować wpływ tych czynników? Jak firmy mogą pomóc sobie w łagodzeniu rosnących opłat i kosztów?
Własne źródło energii to mniejsze koszty operacyjne
Czy firmy mogą poradzić sobie z wzrastającymi opłatami za prąd, tym samym ułatwić sobie funkcjonowanie, a konsumentom oferować korzystne ceny? Oczywiście nie na wszystko można mieć wpływ, jednak polskie firmy mogą skorzystać z rozwiązań dostępnych już teraz na rynku które pozwolą ograniczyć obciążenia związane z prowadzeniem działalności.
– Naturalnym rozwiązaniem staje się budowa własnego źródła energii lub, w zależności od skali działalności danego przedsiębiorstwa, zakontraktowanie energii ze źródła odnawialnego. Łącznie, na koniec 2021 roku, zakontraktowano 835 MW (1,69 TWh) z OZE, z czego 33% stanowiły umowy na zakup energii pozyskanej z fotowoltaiki. Nie mam wątpliwości, że w 2022 roku zostaną zawarte kontrakty na dużo większe kwoty – uważa Przemysław Brzywcy z firmy CORAB S.A – wiodącego europejskiego producenta systemów fotowoltaicznych.
Biznes odporny na wahania cen
Zmienna sytuacja międzynarodowa, nieprzewidywalność na rynkach i modyfikacje przepisów wręcz skłaniają firmy do inwestowania we własne źródła energii. Najprościej zrobić to montując system fotowoltaiczny.
Przedsiębiorcy, którzy planują ulokowanie środków w panele słoneczne, powinni dokładnie oszacować moc instalacji PV w kontekście własnych potrzeb i oczekiwań. Istnieją trzy warianty do rozpatrzenia. W pierwszym z nich wytworzoną, dzięki fotowoltaice energię elektryczną firmy mogą przeznaczyć w 100% na bieżące potrzeby. Wówczas moc instalacji PV powinna być zbilansowana z faktycznym zużyciem prądu.
Opcja druga zakłada próbę wprowadzenia oszczędności poprzez zainwestowanie w instalację PV na tyle dużą, by wytworzony z jej pomocą prąd dawał na tyle duże zyski, by zbilansować koszty zakupu energii od zakładu energetycznego. Z kolei opcja trzecia dotyczy możliwości zarabiania na wytworzonej zielonej energii.
Trzeba przy tym pamiętać, że firmy podlegają konieczności uiszczania tak zwanej opłaty mocowej, która narzuca na przedsiębiorców dodatkowe koszty za zakup prądu w godzinach od 7 do 22.
Zmiany z korzyścią dla biznesu
– Paradoksalnie dla Inwestora biznesowego zmiana przepisów oraz komplikacje geopolityczne są czynnikami zwiększającymi opłacalność montażu instalacji fotowoltaicznej. Opłata mocowa, do której powoli zaczynamy się przyzwyczajać, to dzisiaj 102,60 PLN za każdą MWh odebraną w godzinach od 7 do 22. Profil produkcji PV, zależnie od pory roku oraz rodzaju instalacji, pozwala nam na ograniczenie przynajmniej części kosztów wynikających z tej opłaty – podkreśla Przemysław Brzywcy. Jak zaznacza, duże zakłady energetyczne systematycznie podnoszą ceny dla odbiorców biznesowych.
Przedsiębiorca, którego nie obowiązują regulacje prosumenckie, powinien zastanowić się, jak wykorzystać nadwyżki energii, wytworzone przez posiadaną przez niego instalację fotowoltaiczną. Dla niektórych dobrym rozwiązaniem będzie autokonsumpcja i magazyn energii. Dla części natomiast lepsza będzie sprzedaż.
– Bardzo ważna jest współpraca z koncesjonowanym i wiarygodnym przedsiębiorstwem energetycznym. Takim które na uczciwych zasadach rozliczy się nie tylko z tym największym, ale też małym wytwórcą energii z OZE – uważa Brzywcy.
Energia z Rynku Dnia Następnego
Corab S.A. w ramach współpracy z tzw. spółką siostrzaną E2V przygotował specjalną ofertę którą powinni zainteresować się przedsiębiorcy ceniący czas i klarowne ramy współpracy. Jak to działa? Przedsiębiorca kupuje prąd po cenie z Towarowej Giełdy Energii (Rynek Dnia Następnego, czyli tzw. rynek spot. Energia elektryczna jest tam sprzedana i nabywana jeszcze przed dostarczeniem jej przez sieci energetyczne klientom końcowym ) powiększonej o 130 zł/MWh. Kwota zawiera m.in. akcyzę, bilansowanie oraz wycenę jego profilu zużycia danego odbiorcy. E2V odkupuje energię elektryczną od klienta po tej samej cenie Rynku Dnia Następnego, pomniejszonej o 30 PLN/MWh. Opłata handlowa to zaledwie 29,90 zł miesięcznie.
Co ważne, umowę taką zawiera się na trzy lata i obejmuje ona budowę instalacji fotowoltaicznej przez certyfikowanych instalatorów zrzeszonych w sieci CORAB PARTNER. To zdecydowanie wyróżnia ofertę na rynku i stanowi ułatwienie dla przedsiębiorców zainteresowanych energię słoneczną. Jednocześnie takie rozwiązanie gwarantuje najwyższą jakość użytych komponentów i pełen profesjonalizm wykonywanych prac.
– Mogę potwierdzić, że tego rodzaju inwestycja zwróci się już po 3,5 roku – mówi Przemysław Brzywcy.
– Wspomniana przeze mnie oferta energetyczna jest tylko jednym z narzędzi dostępnych dla naszych klientów z pośrednictwem profesjonalnych instalatorów Corab Partner. Kolejne które będą uruchamiane, to dedykowane warunki leasingu instalacji dla inwestorów czy ubezpieczenie zarówno od zdarzeń losowych jak i utraconych korzyści – podsumowuje przedstawiciel CORAB S.A.
Więcej informacji na temat oferty taniej energii dla biznesu można uzyskać klikając na link
CORAB
artykuł sponsorowany
