Chiny zakazały eksportu ważnych technologii fotowoltaicznych

Chiny zakazały eksportu ważnych technologii fotowoltaicznych
Gramwzielone.pl (C)

Niedawno chińskie władze przeprowadziły konsultacje regulacji zmierzających do zahamowania rozwoju przemysłu fotowoltaicznego w Unii Europejskiej i USA. Teraz władze w Pekinie podjęły w tym zakresie konkretne decyzje związane z kluczowymi technologiami wykorzystywanymi do produkcji paneli fotowoltaicznych. Zakaz uderzy nie tylko w zachodnich producentów. Swoje plany inwestycyjne będą musiały zweryfikować także firmy z Państwa Środka. 

Chiny w ostatnich latach zdominowały produkcję paneli fotowoltaicznych i komponentów potrzebnych do ich wytwarzania – wafli oraz ogniw krzemowych. Teraz władze tego kraju podejmują decyzje mające na celu utrzymanie pozycji lidera globalnego przemysłu PV. Jest to odpowiedź na działania podjęte przez USA, Unię Europejską czy Indie, które coraz śmielej wspierają budowę lokalnych fabryk ogniw i modułów PV, aby uniezależniać swoje rynki solarne od chińskiego importu.

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia wskazujące na możliwość wprowadzenia przez Pekin zakazu eksportu kluczowych technologii potrzebnych do produkcji wafli krzemowych, wykorzystywanych następnie do wytwarzania ogniw fotowoltaicznych.

REKLAMA

Technologie objęte zakazem

Chińskie firmy dostały zakaz eksportowania najnowszych rozwiązań wykorzystywanych na liniach do produkcji wafli krzemowych. Chodzi m.in. o technologie określane jako black silicon czy cast-mono. Zakaz obejmuje rozwiązania potrzebne do produkcji nadal najpopularniejszych na globalnym rynku fotowoltaicznym ogniw typu PERC.

Nowe regulacje mają ograniczyć możliwości uruchamiania poza Chinami produkcji większych ogniw o długości boku 182 mm czy 210 mm, które stają się standardem na globalnym rynku PV, a w których produkcji dominują Chińczycy.  

 

REKLAMA

Decyzja chińskich władz nie uderza jednak tylko w producentów ogniw i paneli fotowoltaicznych z USA i Unii Europejskiej, ale także – a nawet przede wszystkim – w chińskie firmy, które ze względu na ryzyko nowych restrykcji handlowych, a także w związku z nowymi zachętami do lokowania fabryk na zagranicznych rynkach chciałyby przenieść część produkcji poza Chiny.

Z drugiej strony nowe regulacje nie ograniczają możliwości dalszego eksportu wafli, ogniw i paneli fotowoltaicznych, które powstają w fabrykach w Państwie Środka.

Podstawa technologicznej zmiany

Dlaczego Chiny zdecydowały się na zakaz eksportu technologii potrzebnych do produkcji wafli krzemowych? To kluczowe technologie, które dają przewagę chińskiemu przemysłowi fotowoltaicznemu i bez których nie można produkować najnowocześniejszych i najwydajniejszych ogniw oraz paneli fotowoltaicznych.

Analitycy chińskiego rynku fotowoltaicznego, na których powołał się ostatnio Bloomberg, szacują aktualny potencjał Chin w zakresie produkcji wafli krzemowych na 478,5 GW. W trakcie budowy w Państwie Środka mają być fabryki zdolne do produkcji kolejnych około 100 GW, a chińskie firmy zapowiedziały dalsze rozszerzenie produkcji wafli krzemowych w sumie o 243 GW – z wykorzystaniem najnowszych technologii potrzebnych do wytwarzania cieńszych i większych wafli krzemowych. Stają się one standardem w aktualnej transformacji technologicznej globalnego rynku PV i przechodzeniu na ogniwa i panele o większej sprawności i mocy.

Dla porównania obecne zdolności fabryk produkujących wafle krzemowe poza Chinami wynoszą jedynie około 13 GW, a w przygotowaniu mają być linie produkcyjne jedynie na około 9 GW.

Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej obecnie Chiny odpowiadają za 79 proc. globalnej produkcji paneli fotowoltaicznych, a także za 97 proc. produkcji wafli oraz 85 proc. ogniw.

– Chiński zakaz eksportu nie zablokuje planów Zachodu w zakresie zielonej energii, ale z pewnością je spowolni – komentuje Reuters, podkreślając, że do uruchomienia fabryki zdolnej do produkcji 1 GW modułów fotowoltaicznych rocznie w Europie potrzeba inwestycji wartych około 1 mld euro, a na uruchomienie fabryki polikrzemu – surowca niezbędnego do produkcji wafli – trzeba poświęcić przynajmniej kilka lat.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.