Mikroinstalacja fotowoltaiczna na trackerach czy na dachu?
OPINIA. Jaką mikroinstalację fotowoltaiczną wybudować, nadachową czy nadążną na tzw. trackerach? Opinie są podzielone. Jeżeli inwestor nie ma warunków do montażu nadachowego (mała powierzchnia, zacienienie czy złe usytuowanie połaci dachowych), a posiada trochę odkrytej powierzchni działkowej, sprawa wydaje się być jasna – na trackerach. Jeżeli natomiast możliwy jest montaż nadachowy i na trackerach, należy przeanalizować koszty budowy obu instalacji.
Instalacje na dwuosiowych trackerach podążają za słońcem zarówno w pionie jak i w poziomie, dzięki czemu ich roczna produkcja może być o około 1/3 większa od instalacji stacjonarnych. Można więc założyć, że dla instalacji nadachowej o mocy 5 kWp ekwiwalentną pod względem produkcji energii będzie instalacja na trackerach o mocy 3,75 kWp. Obie instalacje wyprodukują rocznie po około 5 MWh energii.
Inną zaletą instalacji na trackerach jest dłuższa dostępność energii na potrzeby własne (szeroka krzywa dzwonowa, większe uzyski energii w porze porannej i przed zachodem słońca), wadą jest natomiast wyższy podatek VAT. Za instalacje montowane na budynkach w ramach kompleksowej usługi inwestor zapłaci 8 proc. VAT, za instalacje wolnostojące 23 proc. VAT.
Poniżej zestawienie kosztów dla obu wersji. Inwestorem jest osoba fizyczna, dla której koszt poniesiony jest kosztem końcowym. Ceny elementów są średnią z 5 ofert przysłanych przez znane firmy zajmujące się montażem instalacji fotowoltaicznych.
Nie wzięto pod uwagę kosztów finansowania i ubezpieczenia, gdyż są porównywalne. W kosztach serwisowania pominięto koszty usuwania awarii, gdyż trudno je przewidzieć.
Instalacja na trackerach mimo, że produkuje rocznie tyle samo energii, co instalacja nadachowa, jest o 30 proc droższa. Dodatkowo tracker wymaga specjalistycznego serwisu. Decyzja należy do inwestorów.
Czytelnik portalu (dane autora do wiadomości redakcji)