REKLAMA
 
REKLAMA

IEO: Polska branża fotowoltaiczna się profesjonalizuje

IEO: Polska branża fotowoltaiczna się profesjonalizuje
fot. Markus Spiske/Unsplash

System wsparcia energii odnawialnej w Polsce jest coraz mniej atrakcyjny dla inwestorów. Najlepiej świadczą o tym wyniki ostatnich aukcji dla wytwórców energii ze źródeł odnawialnych. W swojej analizie Instytut Energetyki Odnawialnej wskazuje jednak, że zmiany legislacyjne dotyczące energetyki wiatrowej mogą jeszcze ożywić polskie aukcje OZE.

Tegoroczne aukcje OZE, przeprowadzone w listopadzie przez Urząd Regulacji Energetyki, nie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Spośród siedmiu zorganizowanych tylko dwie doczekały się rozstrzygnięcia. W pozostałych nie wpłynęła żadna oferta. Jednak nawet aukcje, które ponownie udało się rozstrzygnąć, przeznaczone dla energetyki wiatrowej i fotowoltaiki, wyraźnie tracą na znaczeniu i przyciągają coraz mniej oferentów.

Spośród 200 ofert objętych wsparciem w ostatnich aukcjach wiatrowo-fotowoltaicznych 197 ofert dotyczyło sprzedaży energii z instalacji fotowoltaicznych, a trzy pozostałe – energii z instalacji wiatrowych. Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) analizuje sytuację na rynku OZE w związku z takimi wynikami aukcji.

REKLAMA

Mizerne efekty

Całościowo tegoroczne aukcje zakładały sprzedaż prawie 88 TWh energii o łącznej wartości około 40,8 mld zł. Ostatecznie jednak zakontraktowano niespełna 6 TWh (6,8 proc.) energii elektrycznej o wartości prawie 2 mld zł (4,8 proc.). Oferty wybrane do wsparcia w ramach tegorocznych aukcji mogą zapewnić budowę łącznie niecałych 600 MW mocy.

Największe zainteresowanie wzbudziła aukcja dla instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych o mocy nie większej niż 1 MW. Ten koszyk przewidywał możliwość zakupu do 11,25 TWh energii za ponad 3,8 mld zł. W efekcie aukcji sprzedano jednak niecałe 11 proc. wolumenu energii (nieco ponad 1,2 TWh). Do wsparcia wybrano 133 oferty zgłoszone przez 56 wytwórców o łącznej wartości ponad 413 mln zł. Zakontraktowane projekty przewidują powstanie łącznie instalacji PV o mocy około 123 MW.

Z kolei w aukcji przeznaczonej dla projektów fotowoltaicznych i wiatrowych o mocy większej niż 1 MW przewidziano zakup 21,75 TWh energii za 6,225 mld zł. W wyniku rozstrzygnięcia aukcji sprzedano nieco ponad 4,7 TWh energii elektrycznej (22 proc. ilości energii przeznaczonej do sprzedaży). W efekcie mogą powstać instalacje PV o łącznej mocy nieco ponad 471 MW i lądowe farmy wiatrowe o łącznej mocy 24,5 MW (sumarycznie około 495,5 MW).

Rynek bardziej atrakcyjny

W obu rozstrzygniętych aukcjach listopadowych zadziałała reguła „wymuszenia konkurencji”, wynikająca z art. 80 ust. 1 pkt 2 ustawy o odnawialnych źródłach energii. Zakłada ona, że aukcję wygrywają uczestnicy, których oferty łącznie nie przekroczyły 100 proc. wartości lub ilości energii elektrycznej z OZE określonej w ogłoszeniu o aukcji i 80 proc. ilości energii elektrycznej objętej wszystkimi ofertami.

Jak zauważa Instytut Energetyki Odnawialnej, oprócz tego, że aukcje OZE cieszyły się małym zainteresowaniem, to dodatkowo wytwórcy oferują w nich niewielką część energii z instalacji OZE. Pozostała energia trafia na rynek.

REKLAMA

 

Wykres pokazujący średnią roczną liczbę godzin pracy instalacji, która wygrała w aukcji OZE
Średnia roczna liczba godzin pracy instalacji, która wygrała w aukcji OZE. Źródło: Opracowanie IEO na podstawie danych URE

Branża PV się profesjonalizuje

Według IEO polska branża fotowoltaiczna się profesjonalizuje i spodziewa stabilnego rozwoju. Do optymalnego generowania zysków z instalacji PV wykorzysta zdobytą w różnych sytuacjach rynkowych wiedzę o jak najlepszym zaangażowaniu zasobów. Jak wskazuje IEO, do zasobów tych należą tania i coraz bardziej wydajna technologia oraz rosnące krajowe kompetencje.

Rafał Gawin, prezes URE, w podsumowaniu tegorocznych aukcji OZE stwierdził, że ich wyniki potwierdzają rosnącą atrakcyjność dla inwestorów długoterminowych umów cPPA (corporate Power Purchase Agreement). Zdaniem analityków z IEO efekty aukcji faktycznie pokazują, że ten system wsparcia traci na atrakcyjności. Ich zdaniem jednak nie jest to jeszcze moment, żeby zamykać rozdział sukcesów polskiego systemu aukcyjnego. W opinii IEO planowane zmiany legislacyjne dotyczące energetyki wiatrowej mogą bowiem jeszcze ożywić polskie aukcje OZE.

Ponad 18 GW w projektach PV w Polsce

Ostatnio instytut przygotował najnowszą bazę danych projektów fotowoltaicznych w Polsce. Według stanu na koniec trzeciego kwartału br. znajduje się w niej 6929 projektów z wydanymi warunkami przyłączenia. Ich łączna moc wynosi ponad 18 GW. Skoro w wyniku tegorocznych aukcji wygrało nieco ponad 0,5 GW projektów fotowoltaicznych, to pozostaje ponad 17 GW w planowanych instalacjach PV z wydanymi warunkami przyłączenia do sieci. Jak podaje IEO, część z nich jeszcze może wziąć udział w kolejnych aukcjach OZE, które mają być organizowane przynajmniej do końca 2027 r.

Prognozy pokazują, że dynamika rozwoju fotowoltaiki nie osłabnie – wręcz przeciwnie. W 2022 r. globalnie fotowoltaika miała niecałe 5 proc. udziału w generacji energii (w Polsce 6 proc). Tymczasem wyniki symulacji wielu scenariuszy przeanalizowanych w artykule w „Nature” i wspomnianych przez IEO mają pokazywać, że w 2050 r. fotowoltaika będzie odpowiadać za ponad 50 proc. wytwarzanej energii (taka sytuacja występuje w aż 72 proc. symulacji).

W swoim raporcie „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2023” IEO prognozuje dla Polski osiągnięcie 26,8 GW mocy zainstalowanej w PV do 2025 r. W okresie 2022–2025 przyrost mocy wyniesie 14,4 GW, a tempo wzrostu (CAGR) mocy PV – ponad 21 proc. Jak podaje IEO, jest to tempo dwukrotnie wyższe od zakładanego w prognozach globalnych.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Brak komentarzy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA