KE: chińskie panele fotowoltaiczne tańsze o 11% dzięki nielegalnym subsydiom

KE: chińskie panele fotowoltaiczne tańsze o 11% dzięki nielegalnym subsydiom
Budynek Komisji Europejskiej. Foto: tiseb, flickr cc-by-2.0

{więcej}Komisja Europejska poinformowała, że w efekcie antysubsydyjnego dochodzenia prowadzonego przez brukselskich urzędników w zakresie importu chińskich paneli fotowoltaicznych na teren Wspólnoty wykazano, że na cenę chińskich paneli oferowanych na rynku europejskim miały wpływ subsydia przyznawane rodzimym producentom przez chińskie władze nie zgodnie z zasadami WTO. 

Bruksela poinformowała wczoraj, że prowadzone przez nią od 9 miesięcy dochodzenie wykazało, że wsparcie chińskich producentów paneli fotowoltaicznych odbywało się ze złamaniem zasad wolnego handlu określonych przez Światową Organizację Handlu (WTO). Chodzi m.in. o zaniżanie cen energii, surowców, ulgi podatkowe czy preferencyjne pożyczki państwowych banków. Według KE, dzięki takim niezgodnym z zasadami wolnego handlu środkom chińscy producenci mogli oferować swoje panele fotowotlaiczne na rynku europejskim przeciętnie o 11% taniej niż byłoby to możliwe bez subsydiów. 

Informacje podane przez Brukselę nie oznaczają jednak, że możemy spodziewać się nałożenia tymczasowych ceł antysubsydyjnych na import chińskich paneli fotowoltaicznych, co zresztą potwierdziła Komisja Europejska we wczorajszym komunikacie. 

REKLAMA
REKLAMA

W pierwszych dniach sierpnia br. Komisja Europejska poinformowała, że nie nałoży tymczasowych ceł antysubsydyjnych na import chińskich paneli fotowoltaicznych do Unii Europejskiej. Wcześniej Bruksela zawarła ugodę z Pekinem w sprawie ceł antydumpingowych. 

Według nieoficjalnych informacji, zgodnie z nowym porozumieniem zawartym pomiędzy Brukselą i Pekinem strona chińska ma się zobowiązać do utrzymania minimalnego poziomu cen paneli importowanych do Unii Europejskiej, który wyniesie ok. 0,56 €/Wp. W przypadku importu ogniw minimalna cena została ustalona na poziomie ok. 0,29 €/Wp, a wafli – 0,66 €/szt. Poziomy te będą okresowo weryfikowane przez urzędników KE. Ponadto, uzgodniono, że chiński import paneli PV nie będzie mógł przekroczyć rocznego wolumenu na poziomie 7 GWp, a import ogniw i wafli PV – odpowiednio 2,3 GWp i 1 GWp. 

Do 5 grudnia br. Komisja Europejska na ostateczne decyzję w sprawie nałożenia ostatecznych ceł antydumpingowych i antysubsydyjnych. Nic nie wskazuje jednak, że Bruksela zmieni zasady importu chińskich paneli PV do Europy, które zostały podjęte na początku tego miesiąca. 

Dezycje Komisji Europejskiej w sprawie importu chińskich paneli fotowoltaicznych do Unii Europejskiej po raz kolejny skrytykowała wczoraj grupa EU ProSun zrzeszająca zwolenników wprowadzenia ceł. – Niskie ceny paneli fotowoltaicznych, które mogą osiągać Chińczycy, nie są skutkiem technologicznej przewagi, ale są wyłącznie produktem finansowania przez chiński rząd. Warto zauważyć, że chińskie firmy ciągle notują straty mimo miliardowych subsydiów, a nawet straty te są przykrywane przez rządowe pożyczki – powiedział Milan Nitzschke, prezes EU ProSun. 
gramwzielone.pl