Chińska odpowiedź na największe elektrownie wiatrowe na świecie

Chińska odpowiedź na największe elektrownie wiatrowe na świecie
Apple

Chiński producent elektrowni wiatrowych Dongfang rzuci wyzwanie europejskim i amerykańskim producentom, którzy zdominowali rynek morskich elektrowni wiatrowych. Chiński producent ma wkrótce wdrożyć do produkcji wielką turbinę o mocy większej niż moc dotychczas instalowanych, największych turbin wiatrowych przeznaczonych do pracy na morzu.

Ostatnio zainteresowanie powstającym w Azji rynkiem offshore potwierdził amerykański producent elektrowni wiatrowych General Electric, który w Chinach chce składać największe na świecie turbiny przeznaczone do pracy na morzu.

W fabryce GE w Jieyang w prowincji Guangzhou mają powstawać elektrownie wiatrowe o rekordowej mocy 12 MW, a uruchomienie produkcji największych na świecie wiatraków, model Heliade-X, w Chinach ma ruszyć w drugiej połowie 2021 r.

REKLAMA

Model GE Heliade-X o mocy 12 MW ma produkować średnio o 45 proc. więcej energii niż dostępne wcześniej, największe turbiny wiatrowe, dostarczając w skali roku około 67 GWh energii elektrycznej i pracując przy średnim współczynniku wykorzystania mocy aż 67 proc. – takie wartości GE przyjmuje dla „typowej” lokalizacji na morskie wiatraki w niemieckiej części Morza Północnego.

Na razie tak ogromnych turbin nie oferuje żaden producent, a moc największych, instalowanych dotąd elektrowni wiatrowych sięga 9,5 MW.

Większe turbiny szykują już czołowi europejscy producenci. Dwóch największych na świecie wytwórców morskich turbin – Siemens Gamesa i MHI Vestas – ma wprowadzić na rynek turbiny o mocy 10 MW, czyli mniejszej od turbin, nad którymi pracuje General Electric.

Wprowadzenie na rynek turbin o takiej samej mocy 10 MW zapowiedział teraz pierwszy producent z Chin. Firma Dongfang Electric Machinery ogłosiła, że jej turbina o mocy 10 MW przeszła z powodzeniem testy, co oznacza, że Chińczycy są bliscy – jako pierwsi na świecie – rozpoczęcia dostaw turbin o tak dużej mocy.

Wiadomo, że w modelu o mocy 10 MW Dongfang zastosuje mechanizm bezprzekładniowy – podobny do tego, jaki w swoich turbinach stosuje Siemens Gamesa.

REKLAMA

Dongfang to istniejący od 1958 roku, należący do państwa producent generatorów i urządzeń stosowanych w konwencjonalnych elektrowniach, ale również w jednostkach jądrowych, elektrowniach wodnych i wiatrowych.

Nowa oferta Dongfang w zakresie morskich turbin wiatrowych to odpowiedź na plany chińskich władz w zakresie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, jednak tak ogromne turbiny mogą znaleźć zastosowanie także w innych azjatyckich krajach, które otwierają się na offshore.

Cel przyjęty wcześniej przez władze Chin to uruchomienie morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 30 GW już do roku 2020 w stosunku do potencjału na poziomie 5 GW na koniec 2015 r.

W ubiegłym roku Chińczycy zbudowali morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 1,7 GW, co stanowi niemal 40 proc. potencjału offshore zainstalowanego w ubiegłym rok na całym świecie.

Obecnie największą morską farmę wiatrową w Chinach, o docelowej mocy 400 MW, ma budować koncern China General Nuclear Power. Po uruchomieniu zaplanowanym na przyszły rok ta farma wiatrowa ma wytwarzać rocznie 1,46 TWh energii elektrycznej, a cała inwestycja ma kosztować około 8 mld juanów, czyli około 4,4 mld zł.

redakcja@gramwzielone.pl

 

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.