Pływające wiatraki zasilą platformy wiertnicze Equinor

Pływające wiatraki zasilą platformy wiertnicze Equinor
Equinor

To będzie z pewnością jedna z najciekawszych inwestycji na globalnym rynku wiatrowym. Norweski koncern paliwowy Equinor podjął finalną decyzję inwestycyjną w sprawie budowy pływającej farmy wiatrowej, która zasili jego platformy wiertnicze.

Instalacje służące do wydobycia ropy i gazu z podmorskiego dna będą po raz pierwszy w historii zasilane energią wiatrową.

Kilkaset metrów od platform wiertniczych Equinor, które znajdują się w odległości około 140 km od brzegów Norwegii, powstanie farma wiatrowa Hywind Tampen o mocy 88 MW. Złożą się na nią nieprzytwierdzone na stałe do morskiego dna, pływające turbiny.

REKLAMA

Informując o podjęciu finalnej decyzji inwestycyjnej, Equinor podkreśla, że rozwijał technologię pływających wiatraków już od 20 lat i teraz staje się ona dostępna komercyjnie.

Norweski koncern to pionier i globalny lider w budowie farm wiatrowych na morzu w technologii „floating”.

Norwegowie jako pierwsi na świecie uruchomili komercyjną pływającą farmę wiatrową, która rozpoczęła pracę pod koniec 2017 roku u wybrzeży Szkocji.

Ta farma wiatrowa jest zlokalizowana w odległości 25 km od wybrzeży miasta Peterhead. Składa się z sześciu turbin Siemens Gamesa o łącznej mocy 30 MW, które mają produkować energię w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu 20 tys. gospodarstw domowych. Co więcej Equinor postawił w miejscu, gdzie odbierana jest produkowana przez nią energia, bateryjny magazyn o mocy 1 MW i pojemności 1,3 MWh mający świadczyć usługi regulacji częstotliwości sieci.

REKLAMA

Norwegowie dodają, że około 80 proc. globalnych zasobów morskiego wiatru znajduje się w lokalizacjach charakteryzujących się dużą głębokością, gdzie stawianie tradycyjnych, morskich wiatraków na fundamentach przytwierdzonych do morskiego dna byłoby nieopłacalne albo po prostu niewykonalne.

Wstępnie koszt inwestycji w morską farmę wiatrową Hywind Tampen wyceniono na 5 mld norweskich koron, czyli ok. 2,2 mln złotych, a w przeliczeniu na zainstalowany megawat – 25 mln zł/MW.

Przewiduje się postawienie 11 pływających turbin o jednostkowej mocy 8 MW, które mają pokrywać 35 proc. zapotrzebowania na energię pięciu platform wiertniczych.  

Dzięki częściowemu zastąpieniu generacji energii z użyciem generatorów na ropę zostanie ograniczona redukcja emisji CO2 z platform w sumie o ponad 200 tys. ton rocznie.

Equinor prognozuje spadek kosztu produkcji energii z pływających elektrowni wiatrowych do 40-60 EUR/MWh do roku 2030.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.