Cena energii z wiatru realna za mniej niż 160 zł/MWh. Jest warunek
Inwestorzy na polskim rynku, którzy mają jeszcze gotowe projekty lądowych farm wiatrowych, nie mogą skorzystać z najnowszych technologii oferowanych przez producentów turbin. Barierę na drodze do dalszego obniżania kosztów energii wiatrowej tworzą restrykcje wynikające z ustawy odległościowej.
Czołowi producenci elektrowni wiatrowych oferują już lądowe elektrownie wiatrowe o mocach przekraczających 5 MW, czyli dwukrotnie wyższych niż dostępne jeszcze kilka lat temu.
Zastosowanie takich turbin pozwala na ograniczenie kosztów inwestycji oraz efektywniejsze wykorzystanie zasobów wiatrowych. To przekłada się na rosnącą konkurencyjność lądowych farm wiatrowych, które i tak są już najtańszym źródłem wytwarzania energii.
Tymczasem inwestorzy na polskim rynku, którzy posiadają jeszcze ważne pozwolenia na budowę, umożliwiające wystartowanie w aukcji lub realizację projektu na warunkach rynkowych, nie mogą na razie skorzystać z najnowszych technologii wiatrowych, które obniżyłyby koszty produkcji energii.
Pozostające jeszcze projekty, których nie zablokowała przyjęta w 2016 roku tzw. ustawa odległościowa, wprowadzająca zasadę 10H, zakładają wykorzystanie technologii będących standardem kilka lat temu. W efekcie, zamiast aktualizacji uzyskanych pozwoleń i uwzględnienia najnowszych turbin, inwestorzy muszą trzymać się mniejszych i mniej efektywnych turbin.
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, które niezmiennie apeluje o poluzowanie restrykcji wynikających z ustawy odległościowej, zleciło wykonanie badania mającego pokazać, jakie koszty produkcji energii wiatrowej byłyby obecnie osiągalne w Polsce w przypadku zastosowania najnowszych turbin.
Z opracowania wykonanego przez firmę DNVGL na zlecenie PSEW wynika, że zastosowanie najnowszych rozwiązań, turbin o jednostkowej mocy 4,2 MW, mogłoby obniżyć średnie ceny w ubiegłorocznej aukcji o około 40 zł/MWh, do 155-165 zł/MWh – czyli znacznie poniżej cen notowanych obecnie na polskim, hurtowym rynku energii.
W przeprowadzonej przed rokiem aukcji na około 1 GW mocy, do której ze swoimi projektami przystąpili inwestorzy wiatrowi, odnotowano w przypadku zwycięskich ofert ceny energii od 157,8 zł/MWh do 216,99 zł/MWh.
Wyniki ostatniej aukcji dla dużych farm wiatrowych, którą Urząd Regulacji Energetyki przeprowadził przed tygodniem, mamy poznać do końca tego miesiąca. Wsparciem w postaci gwarantowanych na 15 lat cen energii mogą zostać objęte inwestycje wiatrowe o mocy nawet 2,5 GW.
Ta aukcja powinna w dużej mierze wyczerpać dostępną jeszcze na polskim rynku podaż projektów wiatrowych ze względu na brak możliwości rozwoju nowych projektów z uwagi na obowiązujące kryterium 10H.
Jak ponadto podkreśla PSEW, odblokowanie obostrzeń odległościowych będzie miało jeszcze jeden praktyczny wymiar. Umożliwi w przyszłości tzw. repowering, czyli wymianę wyeksploatowanych elektrowni wiatrowych na modele najnowszych generacji. W efekcie do osiągnięcia tej samej mocy farmy wiatrowej wystarczy dwa razy mniej turbin.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
