Ruszyły testy największej na świecie turbiny wiatrowej

Ruszyły testy największej na świecie turbiny wiatrowej
GE

General Electric rozpoczął testy zmodyfikowanego prototypu największej na świecie elektrowni wiatrowej, która przed rokiem została zainstalowana w Rotterdamie, a której moc zwiększono teraz do 13 MW. Niedawno o nielegalne wykorzystanie w tej turbinie chronionych prawnie rozwiązań GE oskarżył inny producent morskich wiatraków Siemens Gamesa.

Przed rokiem GE rozpoczął w porcie w Rotterdamie testy prototypowej turbiny GE Haliade-X o mocy 12 MW. Teraz Amerykanie zwiększyli parametry tej turbiny do 13 MW. Dotychczasowy dzienny rekord produkcji energii przez tę turbinę wynosi 288 MWh i został osiągnięty w styczniu br.

Turbina w wersji 13 MW, której średnica łopat wirnika pozostała niezmieniona i wynosi 220 metry, ma produkować w skali roku przeciętnie o 4 proc. więcej energii niż turbina w wersji 12 MW.

REKLAMA

Seryjna produkcja turbin serii Haliade-X ma się rozpocząć po uzyskaniu niezbędnych certyfikacji w drugiej połowie 2021 roku w fabryce w Saint-Nazaire we Francji.

Wiadomo już, że turbiny Haliade-X w wersji 13 MW zostaną wykorzystane w największym projekcie morskiej farmy wiatrowej, który jak dotąd wszedł w fazę konstrukcji.

Chodzi o farmę wiatrową Dogger Bank o docelowej mocy 3,6 GW, która powstaje w brytyjskiej części Morza Północnego. Instalacja 190 turbin, które wejdą w skład tej farmy wiatrowej, ma się rozpocząć w 2023 roku.

Siemens Gamesa pokrzyżuje plany GE?

REKLAMA

Zanim jednak nowe turbiny trafią na pierwsze farmy wiatrowe, GE musi się uporać z oskarżeniami, które sformułował jego konkurent Siemens Gamesa i które – jeśli zostaną uznane przez amerykański sąd – mogą zablokować komercjalizację nowej turbiny.

Niedawno Siemens Gamesa złożył w sądzie na Florydzie wniosek, w którym wskazano na bezprawne – zdaniem Siemensa – wykorzystanie w nowej turbinie GE patentów, które mają należeć do SGRE i które są związane ze stosowaną przez Siemensa od lat technologią bezprzekładniową Direct Drive.

To jednak GE jako pierwszy oskarżył Siemensa o bezprawne, zdaniem Amerykanów, wykorzystanie chronionych rozwiązań – technologii określanych jako low-voltage-ride-through oraz zero-voltage-ride-through – kierując w tym celu w lipcu tego roku sprawę do amerykańskiej federalnej komisji handlu US International Trade Commission.

Siemens Gamesa do tej pory podpisał kontrakty na dostawy na morskie farmy wiatrowe już ponad 2 tysięcy tego rodzaju turbin, dostarczając do tej pory ponad tysiąc, co czyni go liderem wśród producentów morskich elektrowni wiatrowych.

SGRE chce teraz wprowadzić na rynek turbiny o mocy 14 MW z możliwością zwiększenia parametrów do 15 MW. Średnica łopat wirnika w tej turbinie ma wynosić nawet 222 metry.

Prototyp pierwszej turbiny SG 14-222 DD ma być gotowy w przyszłym roku, a takie turbiny mają być dostępne do zastosowania w komercyjnych projektach trzy lata później.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.