Gigant wchodzi do gry o wiatraki na polskim Bałtyku

Gigant wchodzi do gry o wiatraki na polskim Bałtyku
Iberdrola

Gigant na globalnym rynku energetyki odnawialnej, hiszpańska Iberdrola, sygnalizowała wcześniej zainteresowanie zaangażowaniem się w inwestycje w morską energetykę wiatrową w polskiej części Morza Bałtyckiego, podejmując współpracę z grupą energetyczną Enea. Hiszpanie z tej współpracy później się wycofali, ale jak się teraz okazuje, nie zrezygnowali z inwestycji w polskim offshore.

Iberdrola jest kolejnym z największych inwestorów na europejskim rynku morskiej energetyki wiatrowej, który chce inwestować w polskiej części Morza Bałtyckiego – po duńskim Orsted, który nawiązał współpracę z PGE, po norweskim Equinor współpracującym z Polenergią, po konsorcjum portugalskiego EDPR i francuskiego Engie, a także po niemieckim RWE.

Hiszpańska grupa energetyczna wcześniej w tym roku wyraziła zainteresowanie zaangażowaniem się w inwestycje w polskiej części Morza Bałtyckiego, podpisując list intencyjny z Eneą. Ta współpraca szybko zakończyła się jednak fiaskiem, co jednak nie zraziło Hiszpanów do inwestowania w farmy wiatrowe na polskim Bałtyku.

REKLAMA

Dzień po przyjęciu przez nasz Sejm ustawy dla morskiej energetyki wiatrowej Iberdrola ogłasza zakup połowy udziałów dewelopera Sea Wind, który w polskiej części Morza Bałtyckiego ma rozwijać będące na początkowym etapie projekty farm wiatrowych o łącznej mocy aż 7,3 GW.

Iberdrola współpracowała już wcześniej z deweloperem Sea Wind przy projekcie farmy wiatrowej Baltic Eagle realizowanym w niemieckiej części Bałtyku.

Hiszpanie mają już na koncie budowę morskich farm wiatrowych w niemieckiej części Morza Bałtyckiego, a także realizują projekty offshore aż na 9 GW w szwedzkiej strefie Bałtyku.

REKLAMA

Hiszpański inwestor wskazuje przy tym, że potencjał Bałtyku pozwala na zbudowanie na nim farm wiatrowych o łącznej mocy nawet 93 GW, z czego 28 GW może powstać wyłącznie w polskiej strefie.

Nasz rząd zakłada natomiast, że do 2040 roku w polskiej części Bałtyku powstaną farmy wiatrowe o łącznej mocy 11 GW. W tym portfel projektów na 6,5 GW chce zrealizować Polska Grupa Energetyczna, która przy pierwszych inwestycjach w offshore chce współpracować z duńskim Orsted.

Obecnie portfel projektów rozwijanych przez hiszpański koncern energetyczny w morskiej energetyce wiatrowej przekracza już 20 GW. Poza Europą Iberdrola jest aktywna na rynku offshore w USA, a ostatnio weszła także na rynek japoński, gdzie rozwija projekty o łącznej mocy ponad 3 GW.

W sumie na inwestycje hiszpański gigant chce przeznaczyć w latach 2020-25 kwotę 75 mld euro, podwajając za pięć lat swoje moce w odnawialnych źródłach energii, wynoszące obecnie ponad 33 GW.

Hiszpańska grupa energetyczna podkreśla, że dzięki dotychczasowym inwestycjom w energetykę odnawialną generowane przez nią średnie emisje CO2 są już teraz o 2/3 niższe od średniej europejskiej, a do 2030 r. Iberdrola ma osiągnąć zerowe emisje netto.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.