Sunny Horizon: SLD przeciwne ustawie antywiatrakowej – wywiad
{więcej}Czy i kiedy rządowy projekt ustawy o OZE trafi do Sejmu? O tym i innych zagadnieniach rozmawiałem z Sekretarzem Generalnym SLD Krzysztofem Gawkowskim.
Sunny Horizon: W grudniu 2012 r. klub poselski SLD złożył projekt w sprawie OZE. Niestety z nie wiadomo jakich przyczyn został w 2013 r. wycofany, a poseł sprawozdawca Cezary Olejniczak nie udziela informacji w tej sprawie. Już 4 miesiące czekam na odpowiedź. Czy coś Panu wiadomo w tej sprawie?
Krzysztof Gawkowski : Tak, SLD to pierwsza partia, która przygotowała projekt ustawy o OZE. Proszę zwrócić uwagę, że projekt przygotowany przez rząd wciąż nie trafił do Sejmu, a Dyrektywa UE ws. OZE powinna być przyjęta 10 grudnia 2010 roku (Dyrektywa 28/WE/2009). Projekt ustawy o OZE zgłoszony przez Klub SLD został skrytykowany przez rząd, ale dla nas ważne jest jednak to, że projekt ustawy dobrze został oceniony przez stronę społeczną oraz organizacje działające na rzecz energetyki prosumenckiej. Rząd po naszej inicjatywie obiecał skierowanie swojego projektu ustawy do Sejmu. Jak widać cały czas to tylko obietnica.
Jakie jest stanowisko SLD w kwestii budowy elektrowni atomowej?
Z całą pewnością to wybór o znaczeniu cywilizacyjnym, dlatego powinno się w tej sprawie wypowiedzieć społeczeństwo po zapoznaniu się z wszystkim ‘za’ i ‘przeciw’. SLD stoi na stanowisku, że w sprawie budowy elektrowni atomowej powinno w Polsce zostać zorganizowane referendum. W tak ważnej kwestii decydować powinno całe społeczeństwo, szczególnie, że energia atomowa niesie za sobą wiele niebezpieczeństw.
Jak Pan ocenia działalność NFOŚiGW? Chodzi o uruchamianie kolejnych programów mogących być pomocą dla inwestorów (programy: Prosument, Bocian, dopłaty do domów energooszczędnych i pasywnych itp.). Tylko program dopłaty do kolektorów słonecznych przyczynił się do stworzenia ponad 35.000 nowych miejsc pracy.
Oczywiście na razie trudno ocenić te programy, bo dopiero zostały uruchomione i zobaczymy, jaki przyniosą efekt. Np. program Prosument zakłada, że w latach 2014-2015 uruchomiona zostanie część pilotażowa programu w wysokości 300 mln zł, w tym: 100 mln zł dla jednostek samorządu terytorialnego,100 mln zł dla wybranego w drodze postępowania przetargowego banku,100 mln zł dla WFOŚiGW. Generalnie jako SLD bardzo mocno wspieramy tworzenie warunków prawnych dla rozwoju mikro energetyki i energetyki prosumenckiej. Programy wsparcia bezpośredniego czy inwestycyjnego uruchamiane przez NFOŚiGW są oczywiście istotne – szkoda, że startują tak późno. Kluczowe jest jednak to, aby weszła w życie ustawa o OZE, która stworzy stabilne ramy prawne dla funkcjonowania energetyki prosumenckiej. Obok bezpośredniego wsparcia finansowego potrzebne są przepisy – o odbiorze tej energii elektrycznej, przyłączaniu, jej cenie, itd., a to wszystko będzie dopiero w ustawie o OZE.
Minister Finansów chce zabrać te środki, które trafiają do NFOŚiGW z tytułu kar. Czyli jeśli zobligowane do tego przedsiębiorstwo musi wykazać się określoną ilością zielonych certyfikatów, a tego nie robi, to płaci karę. Dziś środki z tej kary dzisiaj trafiają do budżetu NFOŚiGW.
To fatalnie, że te środki mają trafiać po zmianie przepisów do Ministerstwa Finansów, bo będą służyły zasypywaniu dziury budżetowej. Tymczasem to środki z branży energetycznej, które do tej branży powinny wracać w formie dofinansowywania inwestycji, np. w modernizacji sieci przesyłowych i dystrybucyjnych.
PiS złożył projekt ustawy o wiatrakach, który bardzo nieoczekiwanie wsparł premier Tusk i PO – choć projekt bardzo uderza w rolników, czyli PSL. Czy to kuriozum ma szansę przejść? Jakie będzie stanowisko SLD?
Stanowisko SLD jest bardzo negatywne. Wyrazili je na konferencji prasowej w dniu 25 marca br. poseł Dariusz Joński i dr Wojciech Szewko, ekspert ekonomiczny SLD. Wprowadzenie 3 kilometrów odległości dla turbin wiatrowych wobec zabudowań i lasów oznaczałoby całkowite zlikwidowanie inwestycji wiatrowych w Polsce. To byłaby specustawa o likwidacji ważnego sektora energetyki odnawialnej – tego, który jest najtańszy, najlepiej się rozwija i przynosi największe dochody dla gmin. SLD jest całkowicie przeciwne takim nieodpowiedzialnym rozwiązaniom.
Jakie konkretne inicjatywy podejmuje SLD w promowaniu odnawialnych źródeł energii? Co w najbliższych planach?
Mogę potwierdzić, że Klub SLD jest najbardziej aktywnym klubem na polu działalności na rzecz OZE. Organizujemy konferencje i seminaria merytoryczne z udziałem ekspertów i strony społecznej. Organizujemy też konferencje prasowe na których prezentujemy nasze uwagi do propozycji rządowych i własne propozycje.
Premier Donald Tusk prezentował ostatnio wielki plan uniezależnienia się energetycznego Europy od Rosji tzw. unii energetycznej – opartej na węglu, łupkach i imporcie gazu skroplonego z USA – ani słowem nie wspomniał o rozwoju OZE, szczególnie w Polsce. Czy SLD popiera taką strategię?
Donald Tusk ma błędne rozumienia ‘bezpieczeństwa energetycznego’. Nie chodzi o to by uniezależniać się od Rosji i uzależniać od USA. W przypadku energii elektrycznej kluczowe jest tworzenie własnych mocy energetycznych, a energetyka odnawialna takie gwarancje daje. Z punktu widzenia bezpieczeństwa ma dodatkowe zalety bo energetyka odnawialna jest rozproszona i swoje źródła może mieć na Warmii, Mazurach, Podkarpaciu, w Lubuskim czy Dolnym Śląsku. To buduje bezpieczeństwo. Niemcy mają ponad 8 tys. biogazowni i ponad 3 mln prosumentów. Mają też ponad 30 tys. MW energetyce wiatrowej i ponad 30 tys. w panelach fotowoltaicznych. My mamy dzisiaj kilka ogromnych bloków konwencjonalnych, głównie na południu kraju i prawie 90% prądu z węgla. To prosta skala porównawcza pokazująca jak wygląda różnica w bezpieczeństwie energetycznym.
Cały świat już wie, że od zielonej energii nie ma odwrotu, dlaczego tak nie jest w Polsce, co konkretnie zrobi SLD w tej sprawie? Nawet jak nie wygra wyborów?
Przede wszystkim walczymy o zwycięstwo wyborcze. W okresie naszych rządów w 2004 roku przygotowaliśmy rozwiązania, które umożliwiły rozwój zielonej energetyki (te rozwiązania obowiązują do dziś i opierają się o tzw. zielone certyfikaty). SLD ma ekspertów od energetyki, a ten sektor potrzebuje ogromnej modernizacji – dywersyfikacji, impulsów inwestycyjnych i myślenia strategicznego. Wiemy, jakie trzeba wprowadzić rozwiązania, by uruchomić energię Polaków, by chcieli budować własne źródła OZE. Wiemy, że inwestycje powinny realizować nie tylko podmioty państwowe, ale też prywatne.
Sunny Horizon/ prosument.polska@o2.pl