Mitsubishi inwestuje w latające elektrownie wiatrowe
Mitsubishi Heavy Industries wraz z omańskim funduszem Suhail Bahwan Group zainwestowały w firmę Altaeros Energies, która pracuje nad technologią latających turbin wiatrowych.
Technologia firmy Altareos Energies ma na celu umożliwienie produkcji energii wiatrowej na dużych wysokościach, które nie są osiągalne dla tradycyjnych elektrowni wiatrowych i na których panują lepsze warunki wietrzności.
Technologia latających turbin wiatrowych określana jest skrótem BAT (Buoyant Airborne Turbine).
Brak fundamentów i wieży, a także lepsze warunki pogodowe, mają skutkować obniżeniem kosztu produkcji energii z wiatru. Turbina wiatrowa Altaeros Energies ma pracować na wysokościach sięgających 600 m.
Altaeros Energies zapewnia, że latająca turbina umieszczona na takiej wysokości może produkować dwa razy więcej energii niż tradycyjna turbina o podobnej mocy.
Latające turbiny wiatrowe mogą ponadto pracować w miejscach, w których nie można zbudować tradycyjnych turbin, a ich dodatkową zaletą jest mobilność. Altaeros Energies zapewnia, że jego turbinę można przetransportować w dwóch kontenerach, a czas potrzebny do jej uruchomienia to niecała doba.
Wcześniej technologia firmy Altareos Energies przyciągnęła uwagę japońskiego potentata SoftBank Group, a teraz firma utworzona na Massachusetts Institute of Technology (MIT) przyciąga kolejnych inwestorów – koncern Mitsubishi Heavy Industries, który w zakresie energetyki wiatrowej pracuje wraz z duńskim Vestas nad technologią morskich elektrowni wiatrowych, oraz omański fundusz Suhail Bahwan Group. W komunikacie na temat inwestycji MHI i Suhail Bahwan Group nie podano wartości transakcji, ani jej warunków.
Firma Altaeros Energies została utworzona w 2010 r. jako spin-off na MIT. Jej twórcy postawili sobie jako cel komercjalizację technologii latających turbin wiatrowych i obniżenie w ten sposób kosztów produkcji energii wiatrowej.
Technologia Altaeros Energies może znaleźć zastosowanie nie tylko przy produkcji energii, ale także np. w telekomunikacji.
– Na świecie jest ponad 1 mld ludzi niemających stałego dostępu do energii elektrycznej i trzy miliardy, które nie mają dostępu do Internetu – zwraca uwagę Ben Glass, szef Altaeros Energies.
Altaeros Energies to nie jedyna firma pracująca nad BAT, a tą technologią zainteresował się nawet Google.
W 2013 r. internetowy potentat przejął firmę Makani Power pracującą nad latającymi elektrowniami wiatrowymi, której celem jest budowa turbin o mocy 600 kW. Makani Power zapewnia, że prędkość wiatru na wysokości ok. 500 m. to już około 20-30 km/h i – co istotne – praktycznie się nie zmienia.
Tak działa latająca turbina wiatrowa Altaeros Energies:
gramwzielone.pl