Karty w polskim offshore już rozdane?

Karty w polskim offshore już rozdane?
EWEA, GE press

{więcej}Spółka Jana Kulczyka i PGE podzielą miedzy siebie cały potencjał dostępny dla inwestorów chcących budowąć morskie farmy wiatrowej na Bałtyku. Dla innych nie wystarczy mocy przyłączeniowych. 

Pierwszym inwestorem, który otrzyma warunki przyłączenia na morskie farmy wiatrowe na Bałtyku będzie Kulczyk Investments. Należąca do Kulczyk Investment Polenergia chce wybudować do 1200 MW morskich farm wiatrowych. 

REKLAMA

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” bliska otrzymania warunków przyłączenia na 1 GW mocy na Bałtyku jest Polska Grupa Energetyczna. Decyzja ma zostać wydana przez PSE Operator do 11 listopada. 

REKLAMA

Oznacza to, że Kulczyk Investments i PGE podzielą między siebie całe dostępne moce przyłączeniowe w systemie przesyłowym, który może przyjąć prąd produkowany na morskich farmach wiatrowych. PSE Operator szacuje bowiem, że do 2025 roku będzie mógł podłączyć około 2,3 GW morskich farm wiatrowych. Na rozbudowę sieci przesyłowych w celu podłączenia kolejnych mocy z offshore brakuje środków. 

Do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wpłynęło w sumie 61 wniosków w sprawie przyznania lokalizacji pod budowę sztucznych wysp w celu budowy morskich farm wiatrowych. Jak informuje „DGP”, MTBiGM wydało do tej pory 13 pozytywnych decyzji, 3 wnioskodawców otrzymało decyzje odmowne, a wielu inwestorów, którzy zgłosili się do Ministerstwa, wycofało się z planów budowy morskich wiatraków w polskiej części Morza Bałtyckiego. 
gramwzielone.pl