Bon energetyczny dla właścicieli pomp ciepła będzie dwukrotnie wyższy

Bon energetyczny dla właścicieli pomp ciepła będzie dwukrotnie wyższy
Carlos Lindner, Unsplash

Poznaliśmy kolejne szczegóły planowanych regulacji zakładających kontynuację ochrony odbiorców energii w drugiej połowie 2024 r. Wiadomo między innymi, jaka jest rządowa propozycja w zakresie wysokości bonu energetycznego oraz maksymalnej ceny energii dla firm i samorządów.

W pierwszej połowie 2024 r. obowiązuje maksymalna cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, która została utrzymana na poziomie 412 zł/MWh netto (obejmuje zużycie energii w pierwszej połowie 2024 r. do przyjętych limitów zużycia dla poszczególnych grup odbiorców). Po przekroczeniu założonych progów ma obowiązywać stawka za energię elektryczną na poziomie maksymalnie 693 zł/MWh.

Najnowsza rządowa propozycja zakłada, że w drugiej połowie 2024 r. mechanizm maksymalnej ceny energii dla gospodarstw domowych zostanie utrzymany, rząd chce ustalić jednak maksymalną cenę na wyższym poziomie niż dotychczas.

REKLAMA

Na rządowych stronach pojawiła się zapowiedź ustawy o bonie energetycznym. Zakłada ona wprowadzenie w drugiej połowie 2024 r. maksymalnej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na 500 zł/MWh netto. Rząd liczy jednak, że zbicie cen energii dla tej grupy odbiorców w drugiej części br. poniżej poziomu 500 zł/MWh umożliwi wcześniejsze zatwierdzenie nowych taryf za energię przez Urząd Regulacji Energetyki (URE) w sytuacji spadku cen energii na rynku hurtowym.

Cena energii dla firm i samorządów

Projekt ustawy o bonie energetycznym zakłada, że w drugiej połowie 2024 r. zostanie utrzymana obowiązująca w pierwszej połowie br. cena maksymalna na poziomie 693 zł/MWh dla jednostek samorządu terytorialnego (JST), podmiotów użyteczności publicznej (m.in. szkoły czy szpitale), a także dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców (MŚP).

Autorzy projektu ustawy zakładają ponadto utrzymanie dotychczasowych mechanizmów ochronnych w zakresie dostaw gazu i ciepła dla gospodarstw domowych, a także wprowadzenie przyznawanego na poziomie gmin bonu energetycznego mającego zmniejszyć koszty zużycia energii u odbiorców posiadających niskie dochody.

Wyższy bon energetyczny dla właścicieli pomp ciepła i pieców akumulacyjnych

Bon energetyczny ma być świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody w roku 2023 nie przekroczyły 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Wysokość bonu ma być zróżnicowana i będzie zależeć od liczby osób w gospodarstwie domowym. Minimalna kwota wypłacanych bonów energetycznych będzie wynosić 20 zł. Poniżej takiej kwoty bon nie będzie wypłacany.

Projekt ustawy przewiduje zróżnicowanie stawki bonu energetycznego i wymienia 4 grupy gospodarstw domowych. W projekcie ustawy zaproponowano następujące stawki bonu energetycznego:

  • dla gospodarstwa domowego prowadzonego przez osobę samotną – 300 zł;
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 2-3 osób – 400 zł;
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 4-5 osób – 500 zł;
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób – 600 zł.

Dodatkowo rząd chce, aby podwyższonym wsparciem w formie bonu energetycznego objęte zostały mniej zamożne gospodarstwa domowe, których źródła ogrzewania zasilane są energią elektryczną (np. pompy ciepła lub piece akumulacyjne).

Dla osób korzystających ze źródła ogrzewania zasilanego energią elektryczną autorzy projektu ustawy proponują dwukrotnie wyższe wsparcie w formie bonu energetycznego:

REKLAMA

  • dla gospodarstwa domowego prowadzonego przez osobę samotną – 600 zł;
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 2-3 osób – 800 zł;
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 4-5 osób – 1000 zł;
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób – 1200 zł.

Ilu odbiorców skorzysta z ochrony?

Autorzy nowych regulacji szacują, że w przypadku gospodarstw domowych planowana ochrona przed podwyżkami cen energii obejmie łącznie 16,8 mln odbiorców. Z kolei ochroną w postaci maksymalnej ceny energii elektrycznej objętych zostanie około 2,3 mln firm z sektora MŚP, 2,5 tys. jednostek samorządu terytorialnego, a także około 25 tys. podmiotów świadczących usługi użyteczności publicznej.

Z mechanizmów ochronnych – w tym z bonu energetycznego – ma skorzystać około 840 tys. gospodarstw domowych wykorzystujących do ogrzewania energię elektryczną (właścicieli np. pomp ciepła).

Tyle ma kosztować zamrożenie cen i bon energetyczny

Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje maksymalny koszt nowych mechanizmów mających chronić odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła w drugiej połowie 2024 r. na 6,33 mld zł.

Część kosztów związanych z funkcjonowaniem mechanizmów wsparcia odbiorców energii w drugiej połowie 2024 r., zawartych w ustawie o bonie energetycznym, ma być poniesiona w 2025 r., co wynika z terminów rozliczenia rekompensat wypłacanych przedsiębiorstwom energetycznym.

Koszty ceny maksymalnej energii elektrycznej dla gospodarstw domowych i pozostałych odbiorców w formie rekompensat dla sprzedawców prądu zostały oszacowane w sumie na 3,08 mld zł (2,1 mld zł w 2024 r. oraz 0,983 mld zł w 2025 r.).

Koszt wyłącznie bonów energetycznych oszacowano na 1,6 mld zł (1,27 mld zł w 2024 r., 0,32 mld zł w 2025 r., 2 mln zł w 2026 r. oraz 1 mln zł rocznie w latach 2027-2034).

Z kolei koszty ceny maksymalnej za paliwa gazowe w formie rekompensat ustalono na 0,2 mld zł (po 0,1 mld zł i 0,1 mld zł w 2024 i 2025 r.), a koszty wyrównania dla przedsiębiorstw energetycznych w zakresie sprzedaży ciepła – łącznie na 1,45 mld zł, (1,1 mld zł w 2024 r. oraz 0,35 mld zł w 2025 r.).

Środki na wypłatę bonów energetycznych mają pochodzić z budżetu państwa, a środki na rekompensaty i wyrównania dla przedsiębiorstw energetycznych – z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Projekt ustawy o bonie energetycznym jest dostępny na stronach Rządowego Centrum Legislacji pod tym linkiem.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.