Blok ogrzewany pompami ciepła. Takie są oszczędności po roku

Minął rok od momentu uruchomienia nowego systemu ogrzewania w bloku mieszkalnym w niewielkiej miejscowości w województwie lubelskim. Zamiast dotychczasowej kotłowni węglowej wspólnota mieszkaniowa zdecydowała się na instalację kaskady sześciu powietrznych pomp ciepła. Dzięki tej modernizacji roczne koszty ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej znacznie spadły.
Blok w Urszulinie powstał w 2014 r. i ma powierzchnię 1,6 tys. m2. Mieszka w nim około 80 osób. Budynek ma izolację zgodną z ówczesnymi normami: 10 cm styropianu i okna dwuszybowe. Dobowe zużycie ciepłej wody wynosi średnio około 2 m2. Zainstalowany system grzewczy został dostosowany do rzeczywistych potrzeb energetycznych obiektu – szacowanych na 60 kWh/m2 rocznie.
Sprawdzona technologia
Zainstalowane pompy ciepła to modele Stiebel Eltron HPA-O 13 Premium, tworzące system o łącznej mocy 78 kW, który dzięki wysokim temperaturom zasilania pracuje z dotychczasowymi grzejnikami. Urządzenia zainstalowano na działce o powierzchni 30 m2. W skład instalacji weszły również trzy zbiorniki na ciepłą wodę o pojemności 500 litrów każdy oraz bufor o pojemności 700 litrów, zapewniające ciągłość dostaw ciepłej wody użytkowej.
System zapewniał mieszkańcom komfort cieplny nawet podczas dużych mrozów, utrzymując wewnętrzną temperaturę na poziomie około 24 st. C. Wspólnota nie zgłaszała problemów z hałasem, a system funkcjonował bezawaryjnie.
Szybki zwrot i realne oszczędności
Modernizacja w Urszulinie pokazuje, że inwestycje w nowoczesne, niskoemisyjne technologie grzewcze mogą być opłacalne i szybko się zwracać. Po roku od przeprowadzonej modernizacji roczne koszty ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej spadły o około 66%, a inwestycja już się spłaciła.
Koszty eksploatacyjne nowego systemu w pierwszym roku działania wyniosły nieco więcej niż zakładane 58 tys. zł. Wzrost ten wynikał głównie z dłuższego niż zwykle okresu grzewczego oraz chłodnego maja. Zużycie energii elektrycznej wyniosło 49,5 tys. kWh – więcej niż planowane 47 tys. kWh. Pomimo tego inwestycja, której łączny koszt netto wyniósł około 310 tys. zł, spłaciła się w ciągu 12 miesięcy. Połowę tej kwoty pokryło dofinansowanie z rządowego programu Grant OZE, natomiast realny koszt poniesiony przez wspólnotę, z uwzględnieniem podatku VAT (około 24 tys. zł), wyniósł około 180 tys. zł.
Gdyby mieszkańcy pozostali przy dotychczasowym systemie ogrzewania, ich koszty sięgnęłyby ponad 274 tys. zł rocznie. W jednym z lokali roczne koszty spadły z około 10 tys. zł do 2,4 tys. zł.
Inwestycję zrealizowano poza sezonem grzewczym, a całość prac związanych z instalacją urządzeń zajęła około dwóch miesięcy. Jak podkreślają twórcy instalacji, do Urszulina przyjeżdżali przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych z innych miejscowości, aby zapoznać się z wdrożonym rozwiązaniem.
Grant OZE – wsparcie dla wspólnot mieszkaniowych
Decyzja o inwestycji w pompy ciepła została podjęta przez mieszkańców bloku w Urszulinie m.in. dzięki rządowemu programowi Grant OZE, który przewiduje dofinansowanie do 50% netto kosztów instalacji odnawialnych źródeł energii w budynkach wielorodzinnych. Dotacje przyznawane są po zakończeniu prac na podstawie przedstawionych faktur. W przypadku modernizacji już istniejących instalacji wymagane jest zwiększenie ich mocy o minimum 25%.
.
.
.
Kierunek zmian w krajowym ciepłownictwie
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało w maju strategię elektryfikacji ciepłownictwa do 2040 r. Dokument przewiduje przechodzenie na technologie bezemisyjne, takie jak pompy ciepła, kolektory słoneczne i kotły elektrodowe. Podkreślono również znaczenie lokalnych źródeł energii oraz magazynów ciepła jako stabilizatorów systemu.
Jak podkreślają eksperci Stiebel Eltron, pompy ciepła mogą być skutecznie wykorzystywane zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i obiektach publicznych czy przemysłowych. Kluczowe znaczenie ma odpowiedni dobór systemu oraz jego parametry, w tym współczynnik efektywności (COP) dla niskich temperatur.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Oszczednosci to beda ak sie zwroci i nie zepsuje. Jesi prad nie zdrozeje i nie bedzie blackoutu
No nie wiem. Dziwne te 274 tys rocznie za ogrzewanie węglem 1600 m2 – to 8,5 tys rocznie za 50 metrowe mieszkanie. Może ktoś w nocy ten węgiel z kotłowni wynosił?
Banialuki… 50tys kwh to okolice 20 ton spalonego węgla. Policzcie z 1 tony wegla okolo 7 kwh energi cieplnej razy sprawnosc załóżmy 40 % . Uśmiechnijcie się Polacy
80 osób zużywa 2metry wody na dobę. Hahaha. Ale bzdury.
Co do kosztów ogrzewania węglem to na dzień dzisiejszy problemem jest nieodpowiednio dobrany węgiel do zainstalowanych kotłów (!!!) Nacisk na najniższą cenę zakupu w spółdzielni powoduje że nie pali się odpowiednim towarem co w efekcie powoduje drastyczne, wręcz zabójcze podniesienie kosztów. Inne eko brednie z tekstu pomijam.
Do Dawid: zapomniałeś o COP tej pompy ciepła wynosi 5, stąd liczymy.
50 tyś kWh x 5 = 250 tyś kWh węgla
Tona węgla to ok 7 tyś kWh czyli potrzeba 250/7 = 36 ton węgla
Średnia cena tony dobrego węgla to 2 tyś
36 x 2 tyś = 72 tyś zł rocznie za ogrzewanie węglowe (na co poszło 200 tyś? Nawet licząc zatrudnienie palacza za 4 tyś/mies to 50 tyś/rok dalej 150 tyś nie wiadomo co?)
Dawno tak żałosnego sponsorowanego artykułu nie widziałem przecież tu się nic nie spina.
Pani redaktor proszę o Kiwity za węgiel i z enei
Przy tak mizernym ociepleniu i dwuszybowychoknach nie ma ŻADNYCH szans, żeby zapotrzebowanie wyniosło 60kWh /m2. Takie wyniki osiąga się projektując nowe budynki, a i to czasem z trudem. A w nowych izolacja wynosi min. 16cm, standardowo 20cm (zalezy od lambda izolacji) i okna trzyszybowe. Zapis o 2m3 wody zupełnie niezrozumiały. Nie mówiąc już o stratach w wentylacji grawitacyjne plus nie szczelności w starych oknach, które powodują że pompa przestaje mieć rację bytu, bo 30% ciepła ucieka z wywiewanym powietrzem. W takim starym budynku należałoby zrobić kompleksową termomodernizacja. I skąd warunek zwiększenia mocy o 25% w instalacjach z dofinansowaniem? Przy założeniu, że robi się termomodernizację, zapotrzebowanie na ciepło w budynku z reguły spada. Mało profesjonalny artykuł, reklama firmy produkującej pompy.
Do Krzysztof, zapomnieć o COP 5 przy powietrznej pompie, jak w dbali roku wyjdzie 3,5 (na CWU latem będzie z pewnością lepiej niż zima na CO) to będzie dobrze.
@Harry – geniuszu logiki, jakie kwity z Enei? W lubelskiem jest PGE.
@Krzysztof, @Dawid – JPRDL, dwaj geniusze inżynierii i matematyki. Jeden myli energię elektryczną z cieplną, drugi bierze COP z księżyca i zapomina o sprawności kotła węglowego. Brawo WY!!!
Zużycie wody 2m2 dziennie. Dalej już szkoda komentować. Bo zwrot inwestycji w OZE w rok też daje do myślenia.
Faktycznie zapomnialem cop srednioroczny uważam 3.0 przy takiej specyfice pracy. 150 000 kwh ciepla / 7000 = 21,5 x sprawność kotła 40 % zaniżylem mozna przyjąć 60 % tj. 36 t węgla x 2000 zl. 72 tys.zl. inżynier Dawid