MWF: koszty subsydiów dla energetyki w 2013 r. wyniosły 1,9 bln $
{więcej}Jak poinformował Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), w 2011 r. poziom publicznych wydatków przeznaczonych na subsydia dla energetyki osiągnął 1,9 bilionów dolarów. Chodzi m.in. o publiczne wsparcie mające na celu utrzymanie niższych cen energii dla odbiorców końcowych.
Wyniki badania kosztów dopłat dla energetyki za 2011 r. MFW przedstawił w raporcie „Energy Subsidy Reform — Lessons and Implications”. W badaniach przeanalizowano sytuację w tym zakresie w 176 krajach.
– Raport pokazuje, że dla niektórych rządów wzrost kosztów fiskalnych subsydiów dla energetyki zagraża stabilności deficytów budżetowych oraz stabilności gospodarek. (…) W dłuższym okresie zmniejszenie subsydiów dla energetyki może przyczynić się do wzrostu gospodarczego, ponieważ zachęciłoby to do bardziej wydajnej dystrybucji i inwestycji w efektywne energetycznie technologie – komentuje wyniki badań na łamach „The New York Times” dyrektor w MFW David Lipton.
Jak podaje MFW, w 2011 r. publiczne wydatki mające na celu utrzymanie niższych cen za energię dla odbiorców końcowych stanowiły 2,5% globalnego PKB. MFW zauważa, że rosnące wydatki mające na celu wsparcie odbiorców energii można przeznaczyć w zamian np. na inwestycje w opiekę zdrowia, infrastrukturę czy edukację.
Jak wynika z badania MFW, 20 z przebadanych państw stosuje subsydia dla odbiorców energii, których wysokość przekracza 5% ich PKB. W 2011 r. przodowały w tym zakresie USA z wydatkami na poziomie ponad 500 mld $, Chiny (ok. 279 mld $) oraz Rosja (116 mld $).
– Subsydia te są kontrproduktywne, ponieważ zamiast pomagać biednym wspierają bogatych, którzy konsumują więcej energii – konkluduje Reuters powołując się na wyniki badań MFW.
gramwzielone.pl