Niemcy ustalili wysokość dopłaty do OZE na 2021 r.

Uzgodniona przez operatorów systemów przesyłowych w Niemczech tzw. opłata EEG, z której pokrywane są koszty dopłat dla producentów zielonej energii i która jest przenoszona na rachunki odbiorców, w przyszłym roku zmaleje, ale spadek będzie wynikać z decyzji o pokryciu części kosztów z federalnego budżetu.
W przyszłym roku wartość opłaty EEG spadnie z tegorocznego poziomu 6,75 eurocentów/kWh do 6,5 eurocenta/kWh.
W roku 2019 opłata EEG wynosiła 6,406 eurocentów/kWh, rok wcześniej sięgała 6,792 eurocenty/kWh w stosunku do 6,88 eurocentów/kWh w roku 2017 oraz 6,35 eurocentów w roku 2016.
Opłata EEG wzrosłaby jednak w przyszłym roku, gdyby nie decyzja niemieckiego rządu przyjęta w ramach pakietu antykryzysowego, dzięki której koszty systemu wsparcia dla producentów zielonej energii w Niemczech zostaną częściowo pokryte z budżetu państwa. Niemieckie stowarzyszenie BDEW oszacowało, że gdyby nie decyzja Berlina, opłata EEG w 2021 roku mogłaby wzrosnąć nawet do 9,65 eurocentów/kWh.
Taka sytuacja wynika z utrzymujących się w tym roku niskich cen energii na rynku hurtowym. Im są one niższe, tym większy deficyt powstaje na rachunku opłaty EEG.
Co więcej Berlin zdecydował, że opłata EEG będzie częściowo finansowana z budżetu także w kolejnych latach, a środki na nią mają pochodzić z nowych opłat związanych z emisjami gazów cieplarnianych, które zostaną nałożone na sektor ciepłowniczy i transport.
Niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier, który forsował plan przerzucenia kosztów dopłat do OZE na federalny budżet, oszacował, że w 2022 r. wysokość opłaty EEG spadnie do 6 eurocentów/kWh.
Opłata EEG stanowi około 1/5 kosztu energii elektrycznej, który ponoszą gospodarstwa domowe w Niemczech i który należy obok Danii do najwyższych w Europie. Za każdą skonsumowaną kilowatogodzinę energii gospodarstwa domowe za Odrą płacą około 30 eurocentów/kWh.
Tzw. EEG Umlage ma na celu pokrycie różnicy między ceną energii uzyskiwaną na rynku i stałą taryfą gwarantowaną płaconą niemieckim producentom zielonej energii. Opłata doliczana jest do rachunku i dotyczy wszystkich użytkowników, przy czym duże, energochłonne przedsiębiorstwa są zwolnione z ponoszenia części jej kosztów, co ma chronić ich konkurencyjność.
Koszty w systemie opłaty EEG generuje przede wszystkim relatywnie wysokie wsparcie przyznawane producentom zielonej energii w instalacjach uruchamianych w Niemczech jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku, a nowe odnawialne źródła energii za naszą zachodnią granicą mają korzystać już z minimalnych dopłat, albo będą produkować energię wyłącznie na warunkach rynkowych, nie korzystając z publicznych subsydiów.
Wysokość opłaty EEG na każdy kolejny rok jest ustalana co roku w połowie października na podstawie danych i prognoz zebranych przez czterech operatorów systemu przesyłowego.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.