Gigantyczna podwyżka cen prądu dla Wrocławia

Gigantyczna podwyżka cen prądu dla Wrocławia
fot. Twitter/Jacek Sutryk

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował o efektach postępowania przetargowego na zakup energii elektrycznej dla miejskich obiektów na 2023 rok. Wynika z niego, że stolica Dolnego Śląska musi się liczyć ze wzrostem cen energii nawet o 500 procent. – Ta sytuacja zagraża dostarczaniu podstawowych usług dla mieszkańców – komentuje prezydent Wrocławia.

W ubiegłym tygodniu władze Wrocławia otworzyły przetarg na zakup energii elektrycznej dla 270 miejskich obiektów: placówek oświatowych, kulturalnych oraz infrastruktury należącej do miejskich spółek odpowiadających m.in. za transport publiczny i oświetlenie ulic.

Wrocław otrzymał tylko jedną ofertę od sprzedawcy energii, którym była Polska Grupa Energetyczna (PGE).

REKLAMA

PGE zaproponowała za planowany do dostarczenia wolumen energii elektrycznej kwotę aż 405 mln zł. Tymczasem ostatnio Wrocław wydawał na prąd w skali roku 66 mln zł. Oznacza to wzrost kosztów o 399 mln zł. Dla porównania: tegoroczne przychody miasta mają wynieść 5,2 mld zł.

Koszty samego oświetlenia miałyby wzrosnąć z 13 mln zł do 79 mln zł, natomiast koszty energii potrzebnej do zasilenia trakcji tramwajowej – z 32 mln zł do 194 mln zł.

Unieważnienie przetargu

W odpowiedzi na wyniki przetargu Wrocław zdecydował się go unieważnić i planuje ogłoszenie nowego postępowania przetargowego.

Jednocześnie prezydent Wrocławia zapowiedział podjęcie działań zmierzających do zmniejszenia zużycia energii przez stolicę Dolnego Śląska.

REKLAMA

Wrocławski magistrat chce m.in. wyłączać część latarni, zrezygnować z podświetlania budynków i mostów, a także z iluminacji świątecznych.

Planowane są także inne działania, które powinny odciążyć miejski budżet. W urzędach należących do miasta maksymalna temperatura powietrza będzie mogła wynosić 19 st. C, planowane jest też obniżenie temperatury wody. Ponadto część urzędników i pracowników miejskich spółek ma pracować zdalnie.

Prezydent Wrocławia chce pomocy rządu

Jednocześnie Jacek Sutryk wyraził oczekiwanie dotyczące wdrożenia przez rząd rozwiązań, które zmniejszą negatywne skutki podwyżek cen prądu dla samorządów.

– Pracuję w samorządzie 16 lat. Pierwszy raz sytuacja jest tak poważna, że zagraża dostarczaniu podstawowych usług dla mieszkańców. Dotyczy to nie tylko Wrocławia. Domagamy się i domagać będziemy stworzenia przez rząd rozwiązań osłonowych – powiedział Jacek Sutryk. 

Za kwotę 339 milionów zł, którą Wrocław musiałby dopłacić za energię w przyszłym roku, można by wybudować m.in. dwie strategiczne inwestycje komunikacyjne po przeciwnych stronach miasta: Aleję Wielkiej Wyspy i obwodnicę Leśnicy. To także suma kluczowych inwestycji sportowych ostatnich lat: remontu Stadionu Olimpijskiego, budowy Wrocławskiego Centrum Sportu, hali przy ul. Racławickiej i dwóch Aquaparków. 339 mln zł to niemalże równowartość Trasy Autobusowo-Tramwajowej na Nowy Dwór – wylicza Jacek Sutryk.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.