Algorytmy dopasują profile wytwórców OZE do firm zainteresowanych PPA

Technologia opracowana przez polską firmę OZEOS ma kojarzyć wytwórców energii ze źródeł odnawialnych z klientami, którzy potrzebują zielonego prądu. Platforma OZEOS dobiera „pary” pod względem dopasowania profilu energetycznego.
Jak podają twórcy technologii OZEOS, korzystający z niej producenci energii z OZE uzyskają długoterminowy kontrakt z ustaloną ceną, natomiast kupujący energię ze źródeł odnawialnych będą mogli nabyć ją po cenie niższej niż w tradycyjnej ofercie sprzedawców. Firma chce łączyć kupujących ze sprzedającymi, korzystając z samodzielnie stworzonych algorytmów.
Zmiana w transakcjach PPA
Jak najlepsze dopasowanie sprzedających energię z OZE z kupującymi ma wpływać między innymi na większe oszczędności.
– Nasza propozycja istotnie zmienia sposób zawierania umów PPA. Umożliwiają to stworzone przez nas algorytmy, które bardzo dokładnie dopasowują profile wytwórcy i odbiorcy. Pozwala to na lepsze pokrycie zapotrzebowania odbiorców zieloną energią produkowaną przez wytwórców – mówi Zbigniew Kinal, prezes OZEOS.
– Efektem są korzystniejsze ceny dla obu stron. Wytwórca sprzedaje swoją zieloną energię po cenie wyższej, niż kupiłby od niego koncern energetyczny lub zakontraktowałby ją na aukcji, a odbiorca ma niższą cenę, ponieważ potrzebuje mniej drogiej energii ze źródeł konwencjonalnych – opartych o paliwa stałe – ponieważ większość jego zapotrzebowania pokrywa energia zielona. Bez algorytmu, który stworzyliśmy, byłoby to mniej efektywne kosztowo – wyjaśnia Kinal.
Handlowe bilansowanie transakcji
Koncepcja OZEOS zakłada udział w transakcji PPA jeszcze trzeciego gracza: podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe (POB).
Zbigniew Kinal i Krzysztof Komosa – twórcy OZEOS – podkreślają, że ważne jest, by proces kontraktowania zielonej energii był zrozumiały dla wszystkich stron i zapewniał bezpieczeństwo energetyczne klientom mimo niestabilności źródeł odnawialnych. Ma to być możliwe dzięki udziałowi w procesie tego trzeciego podmiotu – POB – który odpowiada za rozliczenia różnicy ilości energii elektrycznej, która została pobrana lub niewykorzystana przez odbiorcę końcowego, w stosunku do ilości energii elektrycznej uprzednio zgłoszonej w umowie sprzedaży.
Platforma OZEOS ma tak dobierać pary pod względem dopasowania profilu energetycznego, by udział energii ze źródeł konwencjonalnych w dostawach do klienta był możliwie najmniejszy, a tym samym najbardziej opłacalny.
Dla mocy powyżej 1 MW
Platforma OZEOS przeznaczona jest dla producentów OZE, którzy dysponują mocą źródła powyżej 1 MW. Jak zaznacza Zbigniew Kinal, nie musi to być moc z jednego źródła. – Może to być łączna moc elektrowni fotowoltaicznej czy wiatrowej lub nawet z mieszanych źródeł, od jednego czy kilku producentów OZE – mówi prezes OZEOS.
Z kolei klientem, który zamierza kupić zieloną energię za pośrednictwem platformy OZEOS, może być obecnie firma zużywająca rocznie powyżej 1 GWh.
Więcej niż jedna umowa PPA
Zdaniem Zbigniewa Kinala dzięki zaproponowanym rozwiązaniom firmy będą mogły zawierać nawet po kilka umów PPA jednocześnie, aby jak najdokładniej pokryć swoje zapotrzebowanie z wykorzystaniem zielonej energii. Natomiast wytwórcy korzystający z systemu OZEOS mają zyskać możliwość sprzedaży energii stabilnemu odbiorcy, uzyskania lepszej ceny i podpisania wieloletniego kontraktu.
– Wybór partnera, który przez kilka lat będzie dostarczał przedsiębiorstwu energię elektryczną, nie jest rzeczą prostą – mówi Krzysztof Komosa, wiceprezes OZEOS. – Ułatwiamy ten proces dzięki profilowaniu. Nasze rozwiązanie dzięki zaprojektowanym algorytmom dobiera najodpowiedniejsze układy na linii: kupujący–sprzedający. Zainstalowana w OZEOS porównywarka wyszukuje kontrahentów, którzy do siebie najbardziej pasują pod kątem biznesowym. Co istotne, nie są to wyłącznie kontrakty jeden na jeden. Gdy jest to konieczne i korzystne, przedsiębiorca może mieć umowę z kilkoma wytwórcami OZE. Dobieramy miks tak, by pokrywał jak największe zapotrzebowanie na prąd, ale jednocześnie był też najbardziej dopasowany.
Uzyskanie profili porównawczych dla obu stron transakcji jest bezpłatne i wymaga zarejestrowania na platformie.
– Dbamy o interesy każdej ze stron. Tak samo jest dla nas ważny kupujący, jak i sprzedający energię. Jako niezależny doradca znajdujemy najlepsze rozwiązania, przedstawiamy je, a to strony podejmują finalną decyzję – podsumowuje Krzysztof Komosa.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.