Algorytmy dopasują profile wytwórców OZE do firm zainteresowanych PPA

Algorytmy dopasują profile wytwórców OZE do firm zainteresowanych PPA
fot. Barbara Blaczkowska/Gramwzielone.pl

Technologia opracowana przez polską firmę OZEOS ma kojarzyć wytwórców energii ze źródeł odnawialnych z klientami, którzy potrzebują zielonego prądu. Platforma OZEOS dobiera „pary” pod względem dopasowania profilu energetycznego.

Jak podają twórcy technologii OZEOS, korzystający z niej producenci energii z OZE uzyskają długoterminowy kontrakt z ustaloną ceną, natomiast kupujący energię ze źródeł odnawialnych będą mogli nabyć ją po cenie niższej niż w tradycyjnej ofercie sprzedawców. Firma chce łączyć kupujących ze sprzedającymi, korzystając z samodzielnie stworzonych algorytmów.

Zmiana w transakcjach PPA

REKLAMA

Jak najlepsze dopasowanie sprzedających energię z OZE z kupującymi ma wpływać między innymi na większe oszczędności.

Nasza propozycja istotnie zmienia sposób zawierania umów PPA. Umożliwiają to stworzone przez nas algorytmy, które bardzo dokładnie dopasowują profile wytwórcy i odbiorcy. Pozwala to na lepsze pokrycie zapotrzebowania odbiorców zieloną energią produkowaną przez wytwórców – mówi Zbigniew Kinal, prezes OZEOS.

Efektem są korzystniejsze ceny dla obu stron. Wytwórca sprzedaje swoją zieloną energię po cenie wyższej, niż kupiłby od niego koncern energetyczny lub zakontraktowałby ją na aukcji, a odbiorca ma niższą cenę, ponieważ potrzebuje mniej drogiej energii ze źródeł konwencjonalnych – opartych o paliwa stałe – ponieważ większość jego zapotrzebowania pokrywa energia zielona. Bez algorytmu, który stworzyliśmy, byłoby to mniej efektywne kosztowo – wyjaśnia Kinal.


Handlowe bilansowanie transakcji

Koncepcja OZEOS zakłada udział w transakcji PPA jeszcze trzeciego gracza: podmiotu odpowiedzialnego za bilansowanie handlowe (POB).

Zbigniew Kinal i Krzysztof Komosa – twórcy OZEOS – podkreślają, że ważne jest, by proces kontraktowania zielonej energii był zrozumiały dla wszystkich stron i zapewniał bezpieczeństwo energetyczne klientom mimo niestabilności źródeł odnawialnych. Ma to być możliwe dzięki udziałowi w procesie tego trzeciego podmiotu – POB – który odpowiada za rozliczenia różnicy ilości energii elektrycznej, która została pobrana lub niewykorzystana przez odbiorcę końcowego, w stosunku do ilości energii elektrycznej uprzednio zgłoszonej w umowie sprzedaży.

REKLAMA

Platforma OZEOS ma tak dobierać pary pod względem dopasowania profilu energetycznego, by udział energii ze źródeł konwencjonalnych w dostawach do klienta był możliwie najmniejszy, a tym samym najbardziej opłacalny.

Dla mocy powyżej 1 MW

Platforma OZEOS przeznaczona jest dla producentów OZE, którzy dysponują mocą źródła powyżej 1 MW. Jak zaznacza Zbigniew Kinal, nie musi to być moc z jednego źródła. – Może to być łączna moc elektrowni fotowoltaicznej czy wiatrowej lub nawet z mieszanych źródeł, od jednego czy kilku producentów OZE – mówi prezes OZEOS.

Z kolei klientem, który zamierza kupić zieloną energię za pośrednictwem platformy OZEOS, może być obecnie firma zużywająca rocznie powyżej 1 GWh.  

Więcej niż jedna umowa PPA

Zdaniem Zbigniewa Kinala dzięki zaproponowanym rozwiązaniom firmy będą mogły zawierać nawet po kilka umów PPA jednocześnie, aby jak najdokładniej pokryć swoje zapotrzebowanie z wykorzystaniem zielonej energii. Natomiast wytwórcy korzystający z systemu OZEOS mają zyskać możliwość sprzedaży energii stabilnemu odbiorcy, uzyskania lepszej ceny i podpisania wieloletniego kontraktu. 

Wybór partnera, który przez kilka lat będzie dostarczał przedsiębiorstwu energię elektryczną, nie jest rzeczą prostą – mówi Krzysztof Komosa, wiceprezes OZEOS. – Ułatwiamy ten proces dzięki profilowaniu. Nasze rozwiązanie dzięki zaprojektowanym algorytmom dobiera najodpowiedniejsze układy na linii: kupujący–sprzedający. Zainstalowana w OZEOS porównywarka wyszukuje kontrahentów, którzy do siebie najbardziej pasują pod kątem biznesowym. Co istotne, nie są to wyłącznie kontrakty jeden na jeden. Gdy jest to konieczne i korzystne, przedsiębiorca może mieć umowę z kilkoma wytwórcami OZE. Dobieramy miks tak, by pokrywał jak największe zapotrzebowanie na prąd, ale jednocześnie był też najbardziej dopasowany.

Uzyskanie profili porównawczych dla obu stron transakcji jest bezpłatne i wymaga zarejestrowania na platformie.

Dbamy o interesy każdej ze stron. Tak samo jest dla nas ważny kupujący, jak i sprzedający energięJako niezależny doradca znajdujemy najlepsze rozwiązania, przedstawiamy je, a to strony podejmują finalną decyzję – podsumowuje Krzysztof Komosa.  

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.