Co Polacy sądzą o rynku energii i co o nim wiedzą?

Co Polacy sądzą o rynku energii i co o nim wiedzą?
Greenpeace press

Według badania zrealizowanego na zlecenie RWE Polska S.A. 17,8 proc. Polaków interesuje się branżą energetyczną, a 66,5 proc. w ogóle jej nie śledzi. 65 proc. respondentów preferuje odnawialne źródła energii, gdy nie muszą za to dodatkowo płacić – jako pierwsze wskazanie znalazły się słońce (38 proc.) i wiatr (22 proc.), ale węgiel zajął w tym zestawieniu wysokie trzecie miejsce (17 proc.). Polacy nie chcą jednak płacić więcej za OZE. Niespełna 50 proc. deklaruje, że nie chce ponosić wyższych wydatków w zamian za zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii

Wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie RWE Polska S.A. pokazują, że Polacy nie interesują się energetyką, ale jednocześnie obawiają się wpływu emisji gazów cieplarnianych na środowisko naturalne. Niestety brak zainteresowania cechuje, przede wszystkim młode osoby, które powinny myśleć o tym jak będzie zmieniać się ścieżka rozwoju polskiej gospodarki oraz środowisko, w którym będą żyć. Z drugiej strony, z badania wynika, że gdyby na scenie politycznej pojawiła się partia, przywiązująca dużą wagę do kwestii związanych z ochroną środowiska, to mogłaby ona liczyć na znaczącą liczbę głosów. Co ciekawe pochodziłyby one głównie od grupy osób gorzej sytuowanych finansowo zamieszkujących małe ośrodki miejskie.

Wyniki pokazują również, że Polacy są bardzo wrażliwi na cenę energii. Wielu z nich wybiera zielone technologie, ale gdy pojawia się konieczność poniesienia dodatkowych kosztów szybko z nich rezygnują. Tu pojawia się duża potrzeba edukacji nt. efektywnego wykorzystywania energii oraz rosnącej roli nowych technologii w energetyce. RWE w swoim najnowszym studium „Scenariusze rozwoju technologii na polskim rynku energii do 2050 roku opisuje rozwiązania, które będą kształtować przyszłość branży w najbliższych latach. Zdaniem ekspertów koncernu, za sprawą ich rozwoju, ceny energii mogą pozostać na niezmienionym poziomie, a Polska może zrealizować ambitny cel redukcji emisji CO2. Dla dużej części Polaków cena jest ważniejsza niż bezpieczeństwo dostaw i źródło pochodzenia energii, ale w momencie, gdy nie będzie się ona zmieniać, dwa pozostałe czynniki zaczną odgrywać kluczową rolę. 

REKLAMA

Nowe technologie już teraz wkraczają w nasze życie codzienne. Sieci elektroenergetyczne są modernizowane i zastępowane przez nowoczesne sieci. Ich istotnym elementem są inteligentne liczniki, które zbierają dane o naszym zużyciu i pozwalają je później analizować. W badaniu część respondentów odpowiedziała, że zgodzi się na udostępnianie takich informacji w zamian za niższe rachunki. Pilotażowy program przeprowadzony przez RWE na warszawskiej Pradze pokazał, że dzięki inteligentnym licznikom i działaniom edukacyjnym możliwe było zmniejszenie konsumpcji energii w okresach największego zużycia oraz mniejsze obciążenie sieci. Konsumenci dzięki przestrzeganiu prostych zasad byli w stanie obniżyć własne rachunki, a powtórzenie takich wyników w skali całej Warszawy przyczyniłoby się do wielomilionowych oszczędności wynikających z braku konieczności utrzymania wysokich rezerw. Tu pojawia się kwestia zaangażowania firm, takich jak RWE, które mogą uczestniczyć w procesie edukacji obywateli w zakresie efektywnego wykorzystywania energii i zachęcić ich do stosowania inteligentnych rozwiązań.

Badanie to pokazuje, że jednym z najważniejszych wyzwań dla firm z sektora jest brak zainteresowania energetyką. Konieczne jest więc jego wzbudzenie oraz edukowanie obywateli na temat roli tej branży w ich życiu. Firmy powinny również propagować wykorzystanie nowoczesnych technologii energetycznych w życiu codziennym. RWE już od dłuższego czasu testuje w Niemczech m.in. rozwiązania z zakresu inteligentnych domów i przygotowuje się do ich wprowadzenia na kolejnych rynkach. Jednak wszystkie te działania nie będą miały większego sensu jeśli nie uda się zaangażować w nie większości Polaków.

Polacy nie interesują się energetyką

Polacy zapytani o to, czy interesują się energetyką jako dziedziną gospodarki deklarują, że temat ten nie jest przedmiotem ich zainteresowań. Wśród badanych, 66,5 proc. nie śledzi bieżących wydarzeń z zakresu energetyki, tylko 17,8 proc. wyraziło swoje zainteresowanie, a 15,7 proc. nie potrafiło jednoznacznie odpowiedzieć. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że największe zainteresowanie energetyką (22 proc.) jest wśród osób po 60-tym roku życia. Niestety udział ten spada do 10 proc. w przypadku respondentów w wieku do 29 lat. Temat też jest bardziej interesujący dla mężczyzn (21 proc.), w porównaniu z 15 proc. twierdzących odpowiedzi kobiet.

Wielkość emisji CO2 ma wpływ na zmianę klimatu

Analizując odpowiedzi udzielone przez Polaków można uznać, że są oni świadomi szkodliwego wpływu emisji dwutlenku węgla na zmianę klimatu (75 proc.). Tylko 9 proc. było przeciwnego zdania, a 16 proc. nie było pewnych odpowiedzi. Co ważne, niezależnie od płci, wieku, czy miejsca zamieszkania, pogląd ten nie jest zróżnicowany, co świadczy o wyraźnie negatywnym odbiorze emisji CO2 w zbiorowej świadomości.. W podziale na grupy wiekowe, 80 proc. osób pomiędzy 30 a 39 rokiem życia wskazało twierdzącą odpowiedź. Najmniejszy odsetek takich odpowiedzi (71 proc.) odnotowano w grupie osób powyżej 60 lat.

Źródła energii i ich cena: 65 proc. badanych wybiera odnawialne źródła energii, gdy cena pozostaje na niezmienionym poziomie

Respondenci zostali poproszeni o wskazanie najlepszych ich zdaniem źródeł energii. Polacy postawieni przed takim wyborem, stawiają przede wszystkim na energię odnawialną (słońce i wiatr), ale również na paliwo gazowe. Ankietowani zostali poproszeni o uszeregowanie sześciu źródeł energii od najbardziej do najmniej przez nich preferowanych Należy jednak zaznaczyć, że pytanie nie uwzględniało konieczności poniesienia wyższych kosztów w zamian za energię odnawialną.

W pierwszym wskazaniu 38 proc. badanych wybrało energię słoneczną, 22 proc. wiatr, aż 17 proc. węgiel, 12 proc. gaz, 6 proc. atom i tylko 5 proc. biomasę. Jeśli zsumujemy odnawialne źródła energii, to będą one występowały w aż 65 proc. odpowiedzi. Wyniki wyglądają już jednak trochę inaczej jeśli weźmiemy pod uwagę trzy pierwsze wskazania. Słońce i wiatr ponownie są istotne i pojawiają się u większości badanych, odpowiednio 78 proc. i 74 proc. Kolejne miejsce zajmuje jednak gaz, z 51 proc. liczbą wskazań. Pozostała trójka to węgiel (43 proc.), biomasa (34 proc.) oraz atom (19 proc.).

Jak wskazują dane, odnawialne źródła energii preferowane są przede wszystkim przez osoby młodsze, z wyższym wykształceniem i deklarujące śledzenie informacji o tematyce energetycznej. Tradycyjna energia, pochodząca ze spalania węgla, najczęściej wybierana jest przez osoby powyżej 60-tego roku życia, z wykształceniem najwyżej zasadniczym i nieinteresujące się energetyką.

W dalszej części ankiety pojawia się informacja o konieczności poniesienia dodatkowych kosztów w zamian za energię ze źródeł odnawialnych i w tym przypadku odpowiedzi respondentów znacznie się różnią.

Polacy są wrażliwi na cenę: dla większości badanych cena jest ważniejsza niż pewność dostaw i źródło pochodzenia energii, jednak osoby młode częściej wybierały źródła energii odnawialnej nawet kosztem wyższej ceny.

REKLAMA

Respondenci zostali poproszeni o wskazanie na dziesięcino stopniowej skali, który czynnik w kolejnych trzech parach jest dla nich ważniejszy. Skrajne wskazania skali były przypisywane do jednego lub drugiego czynnika, a środek traktowano jako odpowiedzi neutralne. Do wyboru były cena-pewność dostaw, pewność dostaw-źródło pochodzenia energii oraz źródło pochodzenia energii-cena. Dla przeważającej części badanych cena jest kluczowym czynnikiem. Zdaniem 48 proc. ankietowanych cena jest istotniejsza niż źródło jej pochodzenia (16 proc.), a zdaniem 38 proc. niż pewność dostaw (22 proc.). Źródło pochodzenia (18 proc.) przegrywa również w zestawieniu z ciągłością dostaw (46 proc.). Analiza dla poszczególnych grup wiekowych pokazuje, że osoby młodsze, w porównaniu do średniej krajowej, są mniej „wrażliwe cenowo”, a przy tym bardziej zorientowane na odnawialne źródła.

Rachunek za prąd, a świadome zużywanie energii

Ciekawym wnioskiem wynikającym z badania jest to, że niemal co czwarty badany (24 proc.) nie jest pewien ile wynoszą w przybliżeniu jego miesięczne wydatki na energię elektryczną, natomiast ponad 76 proc. Polaków deklaruje znajomość wysokości swojego rachunku za prąd.

Pozwolenie na wgląd w zużycie, w zamian za mniejsze rachunki

Ponad połowa (53 proc.) badanych wyraziłaby zgodę na dokonywanie przez sprzedawcę analizy indywidualnego zużycia energii, gdyby pozwoliło to na obniżenie ich rachunków o 40 zł miesięcznie. Natomiast 21 proc. by się temu sprzeciwiło. Ciekawa wydaje się odpowiedź 4 proc. respondentów, dla których obniżenie rachunku to niewystarczający bodziec, ponieważ energia jest tania. Pozostałe 22 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.

Cena a odnawialne źródła energii

W kolejnym pytaniu ankietowani zostali poproszeni o wskazanie ile byliby skłonni zapłacić, żeby udział energii odnawialnej w polskim miksie był wyższy. Połowa badanych Polaków deklaruje, że nie chciałaby płacić więcej, nawet gdyby służyło to zmianie struktury źródeł energii wykorzystywanych w polskiej gospodarce na rzecz zielonej energii. W grupie osób, które skłonne byłyby zgodzić się na podwyższenie swoich rachunków za energię elektryczną przeważają ci, którzy deklarują, że mogliby zapłacić do 5 proc. więcej (35 proc.). Osób gotowych zwiększyć opłaty o jedną dziesiątą jest 10 proc., natomiast jedynie 5 proc. mogłoby płacić więcej niż 10 proc. obecnych wydatków na energię elektryczną. Zdecydowanie nie są gotowi płacić więcej Polacy o najniższych dochodach, w wieku 50+, a szczególnie emeryci, którzy są bardzo wrażliwi na cenę. Najmniejsza niechęć pojawia się wśród ludzi pomiędzy 30 a 39 rokiem życia o wysokich dochodach. Wśród nich jest też najwięcej osób, które zgodziłyby się na 10 proc. podwyżkę.

Stosunek do proekologicznej partii politycznej: jest poparcie dla ugrupowania politycznego skoncentrowanego na ekologii

Spośród osób, które nie udzieliły odpowiedzi „nie jestem zainteresowany/a polityką” (843 z 1000 osób – 84 proc.), 26 proc. uznało, że oddałyby głos na partię o programie skupionym na ochronie środowiska. Z kolei 46 proc. wskazało, że nie zagłosowałoby na taką formację. 28 proc. respondentów nie było w stanie odpowiedzieć na to pytanie. O ile nie odnotowano istotnych różnic pomiędzy opiniami kobiet i mężczyzn (niewielka nadwyżka kobiet), o tyle widoczna jest większa skłonność do wyboru tego typu partii wśród osób do 49 roku życia włącznie.

Ciekawa zależność wynika z analizy odpowiedzi respondentów w podziale ze względu na poziom dochodów i wielkość zamieszkiwanej miejscowości. Partia ekologiczna cieszyłaby się poparciem przede wszystkim osób o niższych dochodach, do 1 500 złotych (37 proc.). Mogłaby tez liczyć na znaczne poparcie grupy zarabiającej ponad 4 000 złotych (29 proc.). Za takim ugrupowaniem opowiedziałoby się 36 proc. osób zamieszkujących miasta do 20 000 mieszkańców i 31 proc. mieszkańców wsi. Na partię podnosząca temat ochrony środowiska gotowych byłoby również zagłosować 20% respondentów pochodzących z największych miast, powyżej 200 000 mieszkańców.

Założenia badania

Badanie miało na celu poznanie opinii i postaw Polaków względem sektora energetycznego i odnawialnych źródeł energii.

Sektor energetyczny przechodzi globalną transformację. Wpływ na środowisko, rosnące koszty i rozwój technologii wywierają presję na odchodzenie od tradycyjnych źródeł energii (węgiel, gaz) na rzecz tych odnawialnych, głównie opartych na sile wiatru, czy energii słonecznej. Tendencja ta jest już od dawna widoczna w bardziej rozwiniętych gospodarkach europejskich, a obywatele tych krajów akceptują zmiany, które czekają nas wszystkich. Celem badania było sprawdzenie jak ta sytuacja wygląda w Polsce. Jaki stosunek mają Polacy do OZE? Czy w Polsce możliwa jest budowa gospodarki opartej na odnawialnych źródłach energii.

Badanie omnibusowe zostało zrealizowane na terenie całej Polski przez TNS OBOP w I kw. 2014 r., na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków powyżej 15 roku życia.

RWE press