KE podała obecny poziom redukcji emisji CO2 w UE

KE podała obecny poziom redukcji emisji CO2 w UE
Miguel Arias Canete / Partido Popular, flickr cc

Bruksela przedstawiła dane na temat redukcji emisji CO2 w Unii Europejskiej, jednocześnie krytykując założenia globalnego porozumienia klimatycznego na szczyt w Paryżu jako zbyt mało ambitne.

W sprawozdaniu Trendy i prognozy dla Europy – 2015 wykazano, że emisje gazów cieplarnianych w Europie zmniejszyły się w latach 1990-2014 o 23 proc. i osiągnęły najniższy notowany poziom.

Bruksela wskazuje, że najnowsze prognozy państw członkowskich pokazują, że Unia Europejska zmierza do zmniejszenia emisji o 24 proc. do 2020 r. przy aktualnym poziomie środków i do zmniejszenia o 25 proc. przy podjęciu dodatkowych środków, już planowanych w państwach członkowskich.

REKLAMA

Cel UE na 2020 r. to redukcja emisji CO2 o 20% do roku 2020 – w porównaniu do roku 1990, a także o 40% do roku 2030.

– W latach 1990–2014 Europie udało się ograniczyć emisje o 23 proc. a jednocześnie jej gospodarka odnotowała wzrost o 46 proc. Udowodniliśmy, że te dwie kwestie – ochrona klimatu i wzrost gospodarczy – idą w parze. Jest to wyraźny sygnał przed konferencją klimatyczną w Paryżu świadczący, że Europa dotrzymuje podejmowanych zobowiązań a nasza polityka w dziedzinie klimatu i energii odnosi sukcesy. Podjęliśmy już pierwsze kroki w kierunku realizacji naszego zobowiązania podjętego w związku z konferencją w Paryżu, przedstawiając w tym roku nowe wnioski ustawodawcze – skomentował komisarz UE ds. klimatu i energii Miguel Arias Cañete.

Z kolei Hans Bruyninckx, dyrektor wykonawczy Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), podkreślił, że „aby osiągnąć nasze cele długoterminowe na lata 2030 i 2050, konieczne są radykalne zmiany w sposobie produkcji i wykorzystania energii w Europie”.

REKLAMA

Jak informuje serwis prasowy Komisji Europejskiej, w sprawozdaniu EEA wykazano, że zgodnie z przybliżonymi szacunkami na rok 2014 poziom emisji gazów cieplarnianych obniżył się w 2014 r. o 4 proc. w porównaniu z 2013 r. i że częściowo stało się tak z uwagi na fakt, że był to niezwykle ciepły rok, co ograniczyło zapotrzebowanie na energię. 

Wezwanie do ambitniejszego porozumienia na COP21

Negocjacje porozumienia klimatycznego, którego celem jest wprowadzenie nowych zobowiązań do ograniczenia emisji CO2 i które ma zostać zawarte w grudniu na szczycie Narodów Zjednoczonych COP21 w Paryżu, są na ostatniej prostej.

Mimo, że w ostatnich tygodniach krajowe zobowiązania do redukcji emisji CO2 i rozwoju niskoemisyjnej energetyki podało wiele ważnych krajów, które do tej pory były temu niechętne, takich jak Indie czy najważniejsze gospodarki Ameryki Południowej, zdaniem Komisji Europejskiej stan negocjacji przed COP21 pozostawia wiele do życzenia.

Miguel Arias Cañete pochwalił wczoraj fakt, iż deklarację do ograniczania emisji gazów cieplarnianych złożyły do tej pory kraje odpowiadające za 90% globalnych emisji. Dodał jednak, że proponowane cele redukcji emisji CO2 są jego zdaniem niewystarczające do zahamowania wzrostu globalnej temperatury poniżej 2 st. C do końca XXI wieku.

– Zawsze powtarzaliśmy, że porozumienie paryskie musi pasować do celu, który sobie ustaliliśmy. Jest nim uniknięcie wzrostu temperatury o więcej niż 2 stopnie. W tym momencie mamy zobowiązania, które oznaczają wzrost o 3 stopnie – Polska Agencja Prasowa cytuje Miguela Arias Cañete

gramwzielone.pl