Program Prosument: nadal bez decyzji

Realizowane przez NFOŚiGW programy Prosument, Kawka i Ryś były głównym, krajowym narzędziem wspierania inwestycji w energooszczędne i niskoemisyjne technologie w polskich gospodarstwach domowych. Ich realizacja jednak została wstrzymana przez powołany kilka miesięcy temu nowy zarząd NFOŚiGW. Po kilku miesiącach 2016 r. dalej nie wiemy, czy te programy będą kontynuowane, a jeśli tak to na jakich warunkach. Tymczasem od decyzji NFOŚiGW zależy los setek młodych, małych i średnich firm, które działają na rynku oferując produkty z zakresu efektywności energetycznej czy domowych mikrointalacji OZE.

Program Prosument miał mieć kluczowe znaczenie dla rozwoju polskiego rynku domowych odnawialnych źródeł energii. NFOŚiGW na realizację programu Prosument zarezerwował 800 mln zł, w tym 280 mln zł na wypłaty w formie dotacji i 520 mln zł na wypłaty pożyczek dla umów zawieranych w latach 2014-2020. Teraz jednak nie wiadomo, czy ten program będzie nadal realizowany, wobec czego działające na rynku OZE firmy nie wiedzą jak planować swój rozwój i jak kształtować swoją ofertę.

Ostatnia informacja, która widnieje w zakładce Prosument na stronie NFOŚiGW, datowana jest na 24 listopada 2015 r., czyli została opublikowana niemal pół roku temu. Od tego czasu na stronie NFOŚiGW nie znajdziemy żadnych informacji o realizacji programu Prosument i nie wiemy, jaka przyszłość czeka ten program.

REKLAMA

Tak – przynajmniej od strony informacyjnej – z pewnością nie należy prowadzić projektów – a tym bardziej tak dużych jak warty 800 mln zł program Prosument i tak ważnych dla danego sektora gospodarki, od których może zależeć los nawet kilkuset firm oferujących rozwiązania z zakresu mikroinstalacji OZE. Informacje płynące z rynku pokazują, że wiele z firm instalacyjnych, w obliczy niejasnej przyszłości Prosumenta – na co nałożyła się niejasna sytuacja wokół systemu wsparcia w ustawie o OZE – zwolniło pracowników zatrudnionych wcześniej ze względu na optymistyczne prognozy co do rozwoju rynku.

Niejasna przyszłość wokół programu Prosument zaczęła rysować się na przełomie 2015 i 2016 r. Wówczas BOŚ Bank, będący jedynym bankiem współpracującym z NFOŚiGW przy realizacji programu Prosument zaczął odkładać uruchomienie nowego naboru wniosków dla osób zainteresowanych dofinansowaniem na montaż mikroinstalacji OZE.

Program Prosument był nadal realizowany ścieżką wojewódzkich funduszy ochrony środowiska oraz gmin, jednak ścieżka bankowa, przesądzająca o powszechnym, ogólnopolskim zasięgu tego programu, została zablokowana.

Jak informował w grudniu 2015 r. portal Grawmzielone.pl Piotr Lemberg z BOŚ Banku, wcześniej BOŚ przyjął w programie Prosument około 3,5 tys. wniosków na kwotę ok. 150 mln zł i podpisał wówczas umowy na dofinansowanie w przypadku ok. 2 tys. wniosków wartych ok. 90 mln zł.

Na początku tego roku NFOŚiGW podawał, że w ramach programu Prosument – także w formie realizowanej przez wybrane WFOŚ i gminy – w 2015 r. zawarto umowy dofinansowania z beneficjentami końcowymi na realizację 3 444 mikroinstalacji OZE, na łączną kwotę 155 785 tys. zł, z czego pożyczki stanowią 95 618 tys. zł, a dotacje 60 167 tys. zł.

REKLAMA

Wątpliwości wokół przyszłości programu Prosument – a także innych programów realizowanych przez NFOŚIGW – Kawka i Ryś – zwiększyła informacja o zwolnieniu części personelu NFOŚiGW, który zajmował się obsługą tych programów. Jak podała na początku marca br. Gazeta Wyborcza, zwolnił 20 pracowników, którzy obsługiwali programy związane z zanieczyszczeniem powietrza. Zlikwidowano też Departamentu Ochrony Klimatu i Departamentu Gospodarki Niskoemisyjnej, który zajmował się obsługą tych programów, a związane z nimi obowiązki przekazano nowoutworzonemu Departamentowi Energii i Innowacji.

Wątpliwości wokół przyszłości kluczowych programów NFOŚiGW podsycały ponadto informacje mówiące o zamiarze zmiany przez nowy zarząd Funduszu zasad finansowania projektów prośrodowiskowych. Fundusz zapowiadał m.in. położenie większego nacisku na finansowanie zwrotne i ograniczenie bezzwrotnych dotacji – czyli modelu stosowanego m.in. w przypadku Prosumenta.

Na początku marca br. Sławomir Kmiecik z biura prasowego NFOŚiGW poinformował portal Gramwzielone.pl, że trwa weryfikacja wszystkich programów priorytetowych Funduszu, której celem jest „uspójnienie oferty finansowej i dostosowania jej do aktualnych potrzeb rynku”.

Biuro prasowe Funduszu informowało wówczas także, iż NFOŚ chce zakończyć tą weryfikację z końcem marca br.

Teraz, ponad miesiąc po tym terminie, biuro prasowe Funduszu informuje, że „nie został jeszcze zakończony przegląd wszystkich programów” i „nie ma jeszcze decyzji, co do ostatecznego kształtu również programów wyżej wspomnianych”.

Jednocześnie NFOŚiGW dodaje, że celem prowadzonej weryfikacji „jest uporządkowanie obszarów wsparcia, z zachowaniem zasady pierwszeństwa wydatkowania środków unijnych i przy jednoczesnym uwzględnieniu możliwości finansowych NFOŚiGW”.

– Trwają analizy, których wyniki mogą pozwolić na dobranie najbardziej efektywnego i spójnego systemu finansowania. Celem generalnym jest zapewnienie, aby oferta NFOŚiGW była kompletna, elastyczna (umożliwiała różne kierunki działania w zależności od zidentyfikowanych priorytetów) przy równoczesnej spójności i kompatybilności z innymi dostępnymi źródłami finansowania (np. funduszami UE). Wszelkie ewentualne zmiany w ofercie będą poddawane publicznym i resortowym konsultacjom – czytamy w komentarzu biura prasowego NFOŚiGW. – Celem tego wewnętrznego audytu jest uspójnienie oferty finansowej i dostosowanie jej do aktualnych potrzeb rynku (nie chodzi zatem tylko o ocenę programów nastawionych na ochronę powietrza – Prosument, Ryś i Kawka – co sugerują niektóre media) – dodaje NFOŚiGW.

NFOŚiGW dodaje, że do tej por w ramach programu Prosument zawarto umowy dofinansowania na łączną kwotę prawie 290 mln zł, a wypłacono już ponad 48 mln zł, a wnioski w trakcie rozpatrywania i oceny opiewają na prawie 80 mln zł.

W przypadku współpracy z BOŚ Bankiem do tej pory zawarto umowy na łączną kwotę 110 mln zł, z czego wypłacono 33,6 mln zł. W przypadku ścieżki realizowanej przy pośrednictwie wybranych wojewódzkich funduszy ochrony środowiska podpisano umowy na kwotę prawie 150 mln zł, a wypłacono niemal 13 mln zł. Natomiast w przypadku samorządów, umowy na łączną kwotę 28,2 mln zł zawarto z 9 gminami, z czego wypłacono 1,8 mln zł. W trakcie rozpatrywania mają być wnioski 11 gmin na łączną kwotę 20,66 mln zł.