Bankowcy: aukcje migracyjne potrzebne jak najszybciej
Związek Banków Polskich wystosował stanowisko ws. projektów rozporządzeń dla rynku OZE, które przygotowało Ministerstwo Energii. ZBP wzywa do przeprowadzenia aukcji, które umożliwią migrację do nowego systemu aukcyjnego nie tylko istniejących biogazowni – jak przewiduje ME – ale również innych rodzajów OZE, umożliwiając ich właścicielom wyjście z systemu zielonych certyfikatów i poprawę swoich perspektyw finansowych.
Przygotowane przez Ministerstwo Energii projekty regulacji mogą pogłębić kryzys na rynku zielonych certyfikatów, utrzymując ich dużą nadpodaż i niską cenę. Rozporządzenie przygotowane przez ME, zakładające zmniejszenie obowiązku OZE na przyszły rok, zmierza bowiem do zmniejszenia popytu na zielone certyfikaty poprzez wprowadzenie na przyszły rok relatywnie niskiego obowiązkowego udziału zielonej energii w miksach podmiotów zobowiązanych do realizacji obowiązku OZE.
Jak wynika z przedstawionego projektu rozporządzenia Ministerstwo Energii chce w ramach obowiązku OZE na 2017 r. wydzielić osobny obowiązek zakupu świadectw pochodzenia za energię produkowaną w biogazowniach rolniczych, który miałby wynieść 0,5 proc. Natomiast obowiązek zakupu zielonych certyfikatów od operatorów pozostałych typów odnawialnych źródeł energii miałby wynieść tylko 15,5 proc.
Tymczasem tekst obowiązującej ustawy o OZE mówi o podniesieniu obowiązku zakupu i umarzania świadectw pochodzenia w 2017 r. do poziomu odpowiednio 0,65 proc. dla biogazowni i 19,35 proc. dla pozostałych OZE.
Kołem ratunkowym dla właścicieli instalacji OZE funkcjonujących w systemie zielonych certyfikatów, wobec braku perspektyw na uzdrowienie sytuacji na rynku zielonych certyfikatów, może być „ucieczka” do systemu aukcyjnego, który zapewniłby stałą perspektywę przychodów na kolejne lata i mógłby uchronić wielu inwestorów przed bankructwem.
Zasady systemu aukcyjnego przewidują organizację aukcji nie tylko dla nowych projektów, ale również dla instalacji działających dotąd w systemie zielonych certyfikatów.
W przedstawionym na początku sierpnia br. projekcie rozporządzenia dotyczącego aukcji planowanych na ten rok jest mowa o organizacji aukcji dla istniejących biogazowni, podobnego „biletu” do nowego systemu wsparcia nie przewiduje się jednak na razie dla znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej elektrowni wodnych, farm fotowoltaicznych czy wiatrowych. Nie wiadomo też, czy rząd przewiduje takie aukcje na przyszły rok.
W swoim stanowisku do projektów rozporządzeń przedstawionych przez Ministerstwo Energii Związek Banków Polskich apeluje o rozszerzenie aukcji „migracyjnych” również na pozostałe technologie OZE i ich możliwie szybką organizację – ZBP wskazuje tu na termin I kwartału 2017 r.
– Wobec aktualnych, bardzo niskich cen praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii elektrycznej z OZE (zielonych certyfikatów), wskazanym jest stworzenie mechanizmu umożliwiającego istniejącym projektom we wszystkich branżach OZE (wiatr, MEW, biomasa, PV), dalsze funkcjonowanie z uwagi na znaczący wkład do zapewnienia określonego poziomu udziału energii z OZE w bilansie energetycznym – komentuje Związek Banków Polskich.
Jednocześnie ZBP zwraca się do Ministerstwa Energii o wycofanie się z pomysłu obniżenia obowiązku OZE na 2017 r., co uderzyłoby w inwestorów tkwiących w systemie zielonych certyfikatów.
Utrzymujące się na skutek rynkowej nadpodaży niskie ceny zielonych certyfikatów zdaniem ZBP „doprowadzą do poważnych problemów finansowych, zwłaszcza w odniesieniu do małych, średnich podmiotów, które zainwestowały w OZE”.
Związek Banków Polskich opowiada się za utrzymaniem zapisanego w ustawie o OZE obowiązku na kolejne lata na poziomie 20 proc. (pomniejszonego o wydzielony obowiązek zakupu energii z biogazowni).
Bankowcy proponują ponadto wprowadzenie zasady oznaczania zielonych certyfikatów zgodnie z rokiem wydania i wykorzystanie ich do realizacji obowiązku OZE jedynie za rok, w którym zostały wydane, a także za rok kolejny.
ZBP apeluje też o rezygnację z planowanego zlikwidowania obowiązku zakupu zielonej energii przez tzw. sprzedawców zobowiązanych, co wprowadziłoby dodatkowy element niepewności wśród producentów energii z OZE. Taki zapis zakładający odejście od dotychczasowego obowiązku zakupu energii wyprodukowanej z OZE przyjęto w ostatniej nowelizacji ustawy o OZE.
– Niski poziom ceny zielonych certyfikatów może prowadzić do konieczności restrukturyzacji udzielonych przez banki kredytów, co niewątpliwie może przełożyć się na znaczący poziom strat. Należy podkreślić, że finansowanie udzielone przez sektor bankowy inwestorom OZE cechuje się wysokimi kwotami i długim okresem spłaty. Takie straty na portfelu kredytów finansujących OZE przyczynia się do ograniczenia przez banki finansowania nowych projektów OZE, w tym tak potrzebnych klastrów energii – konkluduje Związek Banków Polskich.
red. gramwzielone.pl