Rekordowe ceny energii przez suszę
Susza, która nawiedziła Skandynawię uderza w uzależnioną od wody energetykę w Norwegii. Tak wysokich cen energii wcześniej tam nie odnotowano, a odczuć ich wzrost powinny też inne, europejskie kraje.
W ostatnich dniach ceny energii w Norwegii przebiły poziom 0,5 koron/kWh (ok. 0,23 zł/MWh), przebijając poprzedni rekord z 2008 r., gdy osiągnięto poziom 0,44 NOK/kWh.
Norweski regulator NVE, na którego powołuje się Reuters, podaje, że obecne zdolności do produkcji energii w norweskich elektrowniach wodnych to jedynie 15 proc. standardowo osiąganego poziomu.
W pierwszej połowie tego roku w Norwegii – kraju zasilanym w 99 proc. przez hydroelektrownie – spadło niemal o połowę mniej deszczu niż wynosi średnia, a zbiorniki znajdujących się tam elektrowni wodnych zmniejszyły swoje rezerwy wody do 60 proc., podczas gdy jeszcze w październiku ubiegłego roku wynosiły ponad 86 proc.
Jak wynika z danych Eurostatu, średnie ceny energii na norweskim rynku hurtowym wynosiły w tamtym czasie (czwarty kwartał 2017 r.) 0,03 EUR/kWh, a więc ok. 0,13 zł/kWh. Natomiast rok temu, w trzecim kwartale, były jeszcze niższe, sięgając 0,027 EUR/kWh (w tym czasie w Polsce średnia wyniosła 0,038 EUR/kWh).
Problemy z produkcją energii z hydroelektrowni odczuwa mający ich w Norwegii niemal 150 państwowy koncern energetyczny Statkraft, który w minionym kwartale odnotował duży spadek wytwarzania, notując jednak dużo większe zyski ze sprzedaży energii. Więcej na ten temat w artykule: Tak susza wpłynęła na wyniki największego w Europie producenta energii z OZE.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.