Ministerstwo wyliczyło, co robi dla odbiorców energii

Ministerstwo wyliczyło, co robi dla odbiorców energii
Fot. Ministerstwo Energii

Ministerstwo Energii szybko odpowiedziało na krytykę ze strony Najwyższej Izby Kontroli, która wskazała na obszary, w których ME ma nie podejmować wystarczających działań w celu promowania konkurencyjności i przejrzystości rynku energetycznego oraz ochrony działających na nim odbiorców.

Najwyższa Izba Kontroli w raporcie na temat rynku energii mocno skrytykowała Ministerstwo Energii za niepodejmowanie – zdaniem NIK – wystarczających działań mających promować liberalizację rynku energii i chronić interesy działających na nim odbiorców.

Więcej o obszarach, w których według NIK Ministerstwo Energii, ale także inne instytucje administracji publicznej nie podejmują odpowiednich działań w celu  dbania o interesy konsumentów energii w artykule: Ministerstwo Energii nie dba o odbiorców? Krytyka ze strony NIK.

REKLAMA

Na raport Najwyższej Izby Kontroli szybko zareagowały służby prasowe Ministerstwa Energii, zapewniając, że „minister energii podejmuje szereg działań na rzecz konsumentów energii elektrycznej m.in. w zakresie efektywności energetycznej, zwiększenia konkurencyjności na hurtowym rynku energii, jak również wzmocnienie pozycji końcowego odbiorcy energii elektrycznej”.

Jako przykład swoich działań na rzecz odbiorców energii ME podaje interwencje podejmowane w Brukseli w celu powstrzymania wzrost kosztów uprawnień do emisji CO2, co przekłada się na duży wzrost kosztów koncernów energetycznych, a w konsekwencji na wyższe ceny energii dla odbiorców.

ME sugeruje, że to właśnie te interwencje skutkowały spadkiem kosztów uprawnień z rekordowego poziomu ok. 25 euro na tonę CO2 do ok. 16 euro.

Resort dodaje, że podjął działania mające skutkować wdrożeniem mechanizmów osłonowych, chroniących najbiedniejszych odbiorców przed wzrostem cen energii.

Do działań mających promować konkurencyjność i transparentność na rynku energii ME zalicza przygotowanie projektu zmiany Prawa energetycznego, który zakłada zwiększenie giełdowego obliga na handel energią z 30 proc. do 100 proc.

Inna nowelizacja Prawa energetycznego przygotowana przez ME ma wzmocnić pozycje odbiorców m.in. poprzez umożliwienie Urzędowi Regulacji Energetyki ingerencji  w relacje z przedsiębiorstwami energetycznymi, w których brakuje równowagi ze szkodą dla konsumentów.

REKLAMA

Odnosząc się do zarzutów NIK o niewystarczające przeciwdziałanie problemowi ubóstwa energetycznego, Ministerstwo Energii wskazuje, że powołało zespół ds. ograniczenia ubóstwa energetycznego, który ma przeanalizować obecne mechanizmy ochrony i zaproponować nowe rozwiązania, w tym wypracowując definicję ubóstwa energetycznego, metodologię służącą do diagnozowania problemu, określając model statystyczny niezbędny do monitorowania zjawiska oraz opracowując założenia kompleksowej polityki publicznej, zapewniającej optymalną ochronę wrażliwych grup społecznych.

ME wiąże jednocześnie problem ubóstwa energetycznego z problemem smogu, którym zajmuje się na poziomie ponad resortowym pełnomocnik premiera ds. programu „Czyste powietrze”.

Ministerstwo Energii miało ponadto zlecić wykonanie raportu w zakresie definicji ubóstwa energetycznego oraz modelu do badania i monitorowania ubóstwa w Polsce. Jak zapewnia ME, taki model pozwoli cyklicznie raportować stan ubóstwa energetycznego i oceniać skuteczność wdrażanych narzędzi wsparcia w ramach programu „Czyste Powietrze” oraz identyfikować odbiorców zagrożonych ubóstwem energetycznym. ME ma im zapewnić nowa formę pomocy w zapłacie rachunków za energię.

Wzmocnieniu pozycji odbiorców (w tym również prosumentów) ma w końcu służyć wdrożenie do polskiego prawa regulacji przygotowywanych na forum Unii Europejskiej.

Jak informuje ME, propozycja nowelizacji dyrektywy 2009/72/WE wprowadza szereg instrumentów ukierunkowanych na aktywne uczestnictwo odbiorców w rynku energii elektrycznej. Chodzi m.in. o wsparcie działalności prosumenckiej poprzez prawo do wytwarzania, magazynowania i sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na wszystkich rynkach zorganizowanych, indywidualnie lub za pośrednictwem koncentratorów (agregatorów), możliwość tworzenia lokalnych wspólnot energetycznych czy poprzez umożliwienie korzystania z mechanizmów dostosowania konsumpcji przez odbiorców – m.in. poprzez odpowiedź odbioru (Demand Response) oraz korzystanie z taryf dynamicznych.

Projekt nowelizacji dyrektywy 2009/72/WE uwzględnia ponadto przepisy, które zapewnią konsumentom dostęp do uproszczonych procedur zmiany sprzedawcy energii elektrycznej bez ponoszenia nadmiernych kosztów takiej decyzji, a rachunki za energię elektryczną powinny być przedstawione w formie zapewniającej łatwą identyfikację poszczególnych kosztów oraz ich porównanie.

Nowe unijne przepisy zakładają ponadto wprowadzenie do prawa krajowego przepisów umożliwiających utworzenie platformy informacyjnej dla odbiorców, oferującej informację o ofertach sprzedawców i służącej do ich porównywania.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.