Mały "trójpak energetyczny" zostanie przegłosowany w Sejmie

Mały "trójpak energetyczny" zostanie przegłosowany w Sejmie
damien_m_in_japan/ flickr cc-sa-by-2.0

{więcej}Celem przygotowania małego „trójpaku energetycznego”, którego zadaniem jest transpozycja do polskiego prawa określonych unijnych regulacji, jest oddalenie od Polski widma milionowych kar, które Komisja Europejska chce nałożyć na nasz kraj w związku z opóźnieniami m.in. w zakresie implementowania dyrektywy o OZE. 

Jak informuje dzisiaj cire.pl, za przyjęciem małego trójpaku energetycznego, którego pierwsze czytanie w Sejmie odbyło się wczoraj, opowiada się większość klubów parlamentarnych z wyjątkiem Ruchu Palikota traktującego mały trójpak energetyczny jako niebezpieczeństwo dla pełnych projektów ustaw Prawo energetyczne, Prawo gazowe i ustawy o OZE – czyli projektów przygotowanych przez Ministerstwo Gospodarki, których przyjęcie może jednak opóźnić procedowanie ich w parlamencie, a także postępowanie Komisji Europejskiej mające na celu sprawdzenie zgodności proponowanych regulacji z unijnym prawem. 

REKLAMA

Wobec powyższego, przyjęcie pełnego trójpaku energetycznego może potrwać jeszcze klika miesięcy, a Komisja Europejska już od dłuższego czasu grozi Polsce ogromnymi karami za brak implementowania choćby dyrektywy o odnawialnych źródłach energii, której przepisy Polska miała przyjąć do prawa krajowego do grudnia 2010 roku.

REKLAMA

Dlatego posłowie koalicji rządowej przygotowali tzw. mały trójpak energetyczny – przepisy w nim zawarte pokrywają się z regulacjami unijnymi i jednocześnie nie wymagają notyfikacji Brukseli – nie zawierają m.in. zaproponowanego przez Ministerstwo Gospodarki w projekcie ustawy o OZE nowego systemu wsparcia dla producentów energii ze źródeł odnawialnych, który musi być notyfikowany przez Brukselę. 
gramwzielone.pl