G. Wiśniewski: bez zasadniczych zmian we współczynnikach korekcyjnych

G. Wiśniewski: bez zasadniczych zmian we współczynnikach korekcyjnych
Grzegorz Wiśniewski, ZP FEO. Foto: Newseria

{więcej}Prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej – instytucji, która otrzymała od Ministerstwa Gospodarki zlecenie na przygotowanie analiz kosztowych dla technologii OZE w celu określenia dla nich nowych poziomów wsparcia w ustawie o OZE – ocenił możliwość zmiany zasad wsparcia w porównaniu z ostatnim projektem ustawy o OZE z października 2012 r. 

Grzegorz Wiśniewski informuje w wywiadzie dla wnp.pl, że jego zdaniem nie powinno być dużych zmian w wielkości wsparcia dla poszczególnych źródeł OZE, którego wysokość zostanie określona przez tzw. współczynniki korekcyjne mnożące jednostkową wartość zielonego certyfikatu przyznawanego za wyprodukowanie każdej megawatogodziny energii w danej technologii OZE. 

Instytut Energetyki Odnawialnej otrzymał z resortu gospodarki zlecenie na opracowanie analiz kosztowych dla poszczególnych grup technologii OZE. Na podstawie analiz przygotowanych przez IEO ministerstwo ma zaktualizować współczynniki korekcyjne dla poszczególnych technologii OZE w stosunku do współczynników przyjętych w październikowym projekcie ustawy o OZE. Umowa pomiędzy IEO a MG w kwestii zlecenia na analizę nie została jeszcze podpisana, jednak Instytut już zabrał się za przygotowanie analizy, udostępniając m.in. ankietę na podstawie której zostaną opracowane dane dla MG.

REKLAMA
REKLAMA

IEO przygotowuje dla MG ocenę współczynników korekcyjnych do ustawy o OZE. Wypełnij ankietę

Grzegorz Wiśniewski informuje, że w analizach, których przygotowanie zleciło Min. Gospodarki, nie będzie brana pod uwagę morska energetyka wiatrowa, duża hydroenergetyka, a także OZE, których wielkość kwalifikuje je do grup, które otrzymają wsparcie w postaci tzw. taryf gwarantowanych. Jak informuje prezes IEO, Instytut przygotował analizy kosztowe dla mniejszych instalacji OZE, które mają korzystać z taryf, a nie zielonych certyfikatów, już w zeszłym roku. Ponadto, w przypadku farm fotowoltaicznych IEO ma przygotować dane dla tego rodzaju instalacji o maksymalnej mocy 2 MW. 

Prezes IEO w wywiadzie dla wnp.pl skomentował także aktaualne wyzwania stojące przed rządem, których potrzeba uregulowania pojawiła się w ostatnich miesiącach. Chodzi przede wszystkim o nadpodaż na rynku zielonych certyfikatów. – Kiedy była przygotowywana ostatnia ocena skutków regulacji ustawy o OZE, nie było stanu permanentnej nadpodaży zielonych certyfikatów, a teraz jest i to jest w tej chwili najważniejszy generalny problem, który musi być uwzględniony przy planowaniu nowego systemu wsparcia OZE. Bez interwencji nadpodaż zielonych certyfikatów, gdyby nawet nie było żadnych nowych inwestycji w OZE, według naszych ocen utrzyma się do roku 2015-2016 – wnp.pl cytuje Grzegorza Wiśniewskiego, który dodaje, że wobec nadpodaży zielonych certyfikatów niezbędne jest ograniczenie wsparcia dla współspalania, a nadpodaż oraz samo ryzyko jej wystąpienia – bez wdrożenia odpowiednich regulacji – będzie blokować nowe inwestycje w OZE. 

Zdaniem Grzegorza Wiśniewskiego, głównym powodem opóźnień w przyjęciu ustawy o OZE są prace nad tzw. małym trójpakiem, czyli przygotowaną przez posłów nowelizacją Prawa energetycznego. – Obecnie nie jest do końca nawet jasne, czy wdrożenie małego trójpaku będzie faktycznie oznaczało wdrożenie dyrektywy o promocji OZE, czy Bruksela taką kadłubkową regulację uzna za prawidłowe wdrożenie. W takiej sytuacji jest rządowi trudno pracować nad ustawą o OZE, bo się skupia na małym trójpaku – zauważa na łamach wnp.pl prezes IEO. 
gramwzielone.pl