Niemieccy eksperci krytycznie o dopłatach do OZE
{więcej}1 sierpnia 2014 r. w Niemczech ma wejść w życie nowelizacja ustawy o OZE przygotowana przez rząd Angeli Merkel. Jednak u naszych zachodnich sąsiadów pojawia się coraz więcej krytycznych głosów wobec forsowanej przez rząd polityki przełomu energetycznego. Komisja powołana przez Bundestag zaleca całkowitą likwidację systemu dopłat do odnawialnych źródeł energii.
Po katastrofie elektrowni jądrowej w Fukushimie w 2011 r. Niemcy zdecydowali się wyłączyć wszystkie swoje reaktory atomowe i skupić swoje inwestycje energetyczne na odnawialnych źródłach energii. Rozwój OZE miały zapewnić dotacje dla elektrowni fotowoltaicznych i wiatrowych finansowane z opłat doliczanych do rachunków za prąd płaconych przez gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa.
Bundestag powołał specjalną komisję ekspertów, która w wydanej właśnie opinii ocenia, że polityka dopłat do OZE nie przyniosła oczekiwanych efektów.
Przeprowadzona przez ekspertów analiza dotyczyła lat 2000 – 2009 i nie wykazała żadnego pozytywnego wpływu dopłat do zielonej energii na innowacyjność sektora produkcji urządzeń do wytwarzania prądu z OZE, mimo że wcześniej, w latach 90-tych taki impuls rozwojowy był widoczny w przypadku producentów turbin wiatrowych.
Eksperci rządowi wskazują, że polityka dopłat przyczyniła się do wzrostu cen energii dla odbiorców indywidualnych, ale nie spowodowała redukcji emisji gazów cieplarnianych. W Unii Europejskiej następuje wzrost emisji CO2 przez branże energochłonne, co jest dzięki rozwojowi OZE „zakrywane” w systemie handlu emisjami – podkreślili eksperci.
W raporcie komisji możemy także przeczytać, że pomimo miliardów euro, jakie wydano w Niemczech na dofinansowania do instalacji fotowoltaicznych i farm wiatrowych energetyka staje się coraz bardziej emisyjna. A zdaniem ekspertów bezpośrednią przyczyną tego jest wyłączanie elektrowni atomowych, które są zastępowane blokami węglowymi.
W podsumowaniu raportu eksperci radzą rządowi Angeli Merkel całkowite anulowanie ustawy z 2000 r. Nie jest to jednak wiadomość przyjmowana zbyt optymistycznie w Berlinie, ponieważ tamtejszy rząd cały czas ma nadzieję, że OZE stanie się niemieckim hitem eksportowym.
gramwzielone.pl