Suddeutsche Zeitung: Tusk wykorzystuje kryzys na Ukrainie do zmiany polityki klimatycznej UE
{więcej}Zdaniem niemieckiego dziennika „Suddeutsche Zeitung”, premier Donald Tusk wykorzystuje kryzys na Ukrainie do przeforsowania zmian w unijnej polityce klimatyczno-energetycznej.
„Suddeutsche Zeitung” przytacza wypowiedź premiera, że niemiecka polityka energetyczna, a w szczególności uzależnienie Niemiec od rosyjskiego gazu, może ograniczać suwerenność Europy i utrudnić skuteczną reakcję na imperialne aspiracje Rosji. Dziennik przypomina również ostrzeżenie premiera, że zbyt wygórowane cele klimatyczne mogą spowodować wzrost uzależnienia od rosyjskiego gazu.
Zdaniem gazety, jest to celowe działanie polskiego premiera związane z przyszłotygodniowym szczytem UE, na którym szefowie państw członkowskich będą omawiać propozycję nowego pakietu klimatyczno-energetycznego do 2030 roku.
– Polska, czerpiąca 90% energii z węgla, nigdy nie uważała ambitnych celów klimatycznych za sprawę ważną – pisze „SZ” (za PAP).
– Konflikt o Krym i spór o sens i zakres sankcji gospodarczych jest (dla Polski) dogodnym, lecz niestety pod każdym względem nietrafnym argumentem – czytamy dalej w „Suddeutsche Zeitung” (za PAP).
Na poparcie tej tezy autor artykułu podkreśla, że Rosja jest co najmniej tak samo uzależniona od handlu energią jak Niemcy i cała UE. Ponad połowa wpływów do rosyjskiego budżetu pochodzi ze sprzedaży surowców energetycznych – wyjaśnia.
– Sprawą otwartą jest to, kto dłużej wytrzyma wstrzymanie dostaw gazu: UE z pełnymi zbiornikami przy końcu łagodnej zimy, czy Rosja, która nie może z dnia na dzień przestawić eksportu do Chin, a w dodatku jest skazana na wpływy (ze sprzedaży) – pisze „SZ” (za PAP).
Jak pisze „SZ”, przyczyną zwłoki we wprowadzaniu sankcji nie są, wbrew temu co sugeruje Tusk, reformy niemieckiej energetyki.
– Polityka klimatyczna prowadzi w dodatku do odejścia od stylu życia i gospodarki „pożerającej zasoby”, co spowoduje, że staniemy się mniej zależni od importu energii – pisze „Suddeutsche Zeitung” (za PAP).
Zdaniem dziennika, jedyną właściwą odpowiedzią na obecną sytuację geopolityczną jest wprowadzenie zdecydowanych działań zmierzających do ochrony klimatu, a co za tym idzie zwiększanie udziału energii pozyskiwanej z OZE. Zdaniem autora artykułu – wprowadzenie szeregu energooszczędnych i ekologicznych rozwiązań pozwoli naprawdę uniezależnić się od gazu i ropy naftowej.
– Tylko w ten sposób Europa osiągnie wobec Rosji suwerenność, która zdaniem Tuska zagrożona jest przez niemiecką politykę energetyczną – czytamy w „SZ”.
W opinii „Suddeutsche Zeitung”, Polska kroczy własną drogą w zjednoczonej Europie. Polskie władze nadal upierają się przy budowie elektrowni jądrowej, która jak podkreśla wielu ekspertów nie ma ekonomicznego uzasadnienia, a niezależność od importu energii chce uzyskać za pomocą gazu z łupków.
– Własny gaz ma stopniowo zastępować własny węgiel – zauważa niemiecki dziennikarz. – Polacy sami muszą wiedzieć, że niezależność może szybko zmienić się w uzależnienie. Jeszcze na początku lat 80. Polska należała do największych eksporterów węgla na świecie. Obecnie więcej importuje niż eksportuje, i to przede wszystkim z Rosji – zauważa komentator „Suddeutsche Zeitung” (za PAP).
gramwzielone.pl