Prokuratura chce unieważnienia uchwały antysmogowej dla Mazowsza

Prokuratura chce unieważnienia uchwały antysmogowej dla Mazowsza
Pixabay

Prokuratura Krajowa wniosła o unieważnienie uchwały antysmogowej dla województwa mazowieckiego. Polski Alarm Smogowy wymienia argumenty, które mają uzasadnić unieważnienie uchwały, oceniając, że są one bezzasadne.  

Przyjęta w 2017 roku uchwała antysmogowa dla województwa mazowieckiego ma na celu poprawę jakości powietrza i przyspieszenie tempa wymiany tzw. kopciuchów, czyli pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno. Jednocześnie dopuszcza ona spalanie węgla i drewna w kotłach zasypowych i automatycznych, które spełniają wymogi klasy 5 lub tzw. ekoprojektu.

Prokuratura Krajowa dopatrzyła się teraz błędów w czasie procedowania uchwały antysmogowej dla Mazowsza. Uważa, że konsultacje uchwały, które odbyły się latem 2017 roku, nie dopuściły do głosu mieszkańców województwa.

REKLAMA

Paweł Dunikowski, prokurator z Prokuratury Okręgowej z Nowego Sącza, oddelegowany do sprawy, zaskarżył uchwałę antysmogową dla województwa mazowieckiego, domagając się jej unieważnienia w całości.

Zarzuty bez pokrycia

Jak informuje Polski Alarm Smogowy, w skardze Prokuratury wielokrotnie pada stwierdzenie, jakoby przed przyjęciem uchwały przeprowadzono wyłącznie konsultacje z wójtami, burmistrzami i prezydentami miast oraz starostami, a nie dopuszczono do „stworzenia możliwości wypowiedzenia się przez ogół mieszkańców wspólnoty samorządowej województwa mazowieckiego, których omawiana uchwała dotyczyła”.

Informując o sprawie, PAS powołuje się na aktywistów z Warszawy Bez Smogu, organizacji uczestniczącej w konsultacjach, którzy nie potwierdzają przedstawionych zarzutów.

Aktywiści, którzy brali udział w konsultacjach, krytycznie oceniają zarzuty prokuratury i podkreślają, że uczestniczyło w nich wiele innych grup mieszkańców Mazowsza.

REKLAMA

– Zarzuty prokuratury są absurdalne – komentuje Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu. – Jako mieszkańcy Mazowsza zatroskani jakością powietrza uczestniczyliśmy w konsultacjach uchwały antysmogowej, wysłaliśmy do Zarządu Sejmiku nasze krytyczne pismo z uwagami do uchwały. O ile mi wiadomo, w konsultacjach uchwały uczestniczyły również inne organizacje pozarządowe. Dlatego zarzuty sformułowane w skardze są dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Co więcej, konsultacje miały miejsce sześć i pół roku temu i na żadnym etapie procedowania uchwały antysmogowej nie zostały podważone i zaskarżone.

Niezrozumiały argument prokuratury

Prokuratura Krajowa twierdzi, że nieprzeprowadzenie konsultacji wynikało z zastosowania „jedynie” przepisów działu III rozdziału 3 ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko.

Polski Alarm Smogowy odpowiada, że to niezrozumiały argument, ponieważ zgodnie z art. 96 ust. 5 Prawo ochrony środowiska przy uchwalaniu uchwały antysmogowej stosuje się właśnie przepisy działu III rozdziału 3 ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko. Te przepisy regulują sposób prowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami, w tym sposób składania uwag i wniosków. Mogą one być składane w formie pisemnej, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej bez konieczności opatrywania ich podpisem elektronicznym. Z przepisów wynika również minimalny termin na składanie uwag, wynoszący 21 dni

Według Polskiego Alarmu Smogowego twierdzenie, że te przepisy wykluczają konsultacje z mieszkańcami, jest błędne, ponieważ właśnie one dotyczą konsultacji z mieszkańcami i to na ich podstawie zostały przeprowadzone konsultacje.

– Trudno zrozumieć, dlaczego po ponad sześciu latach Prokuratura Generalna zdecydowała się zaskarżyć uchwałę, używając bezpodstawnych argumentów – podkreśla Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu.

Polski Alarm Smogowy informuje, że konsultacje z mieszkańcami trwały od 20 lipca do 18 sierpnia 2017 roku, obwieszczenie rozpoczęcia konsultacji zostało opublikowane 10 lipca 2017 roku, a uwagi i wnioski były przyjmowane zarówno na piśmie, ustnie do protokołu, jak i drogą mailową.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.