Systematyczny wzrost liczby elektryków na polskich drogach

Systematyczny wzrost liczby elektryków na polskich drogach
Maxim Hopman/Unsplash

Na koniec września 2022 roku w Polsce było zarejestrowanych łącznie 57 256 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. W pierwszych trzech kwartałach br. ich liczba zwiększyła się o 18 995 sztuk, czyli o 44 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku.

Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) podały podsumowanie Licznika Elektromobilności za trzy kwartały 2022 roku.

Pod koniec września br. w Polsce zarejestrowanych było 54 795 elektrycznych samochodów osobowych. W pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) stanowią około 50 proc. (27 200) tej części floty pojazdów, pozostała część (27 595) to hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles).

REKLAMA

Na park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych pod koniec trzeciego kwartału 2022 roku składało się 2461 pojazdów. Z kolei flota elektrycznych motorowerów i motocykli liczyła 15 765 sztuk, a autobusów elektrycznych – 788 sztuk.

Liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych jeżdżących po polskich drogach wyniosła na koniec września 439 160.

Dostawczaki z największym wzrostem

– Mimo pogarszającej się sytuacji gospodarczej praktycznie we wszystkich segmentach sektora elektromobilności w Polsce liczba nowo zarejestrowanych pojazdów jest wyższa niż w roku ubiegłym. Szczególnie duży wzrost odnotowaliśmy w przypadku elektrycznych pojazdów użytkowych. Od stycznia do września 2022 roku na polskie drogi wyjechało prawie tyle samo zeroemisyjnych dostawczaków i ciężarówek co w całym 2021 roku komentuje Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.

Według dyrektora PSPA rosnąca liczba elektryków na polskich drogach to z jednej strony zasługa coraz większej oferty modeli pojazdów z napędęm elektrycznym, z drugiej zaś – programu Mój Elektryk, w którym można uzyskać nawet do 70 tys. zł dofinansowania w przypadku elektrycznych samochodów dostawczych.

Coraz więcej ładowarek

Według Licznika Elektromobilności w Polsce systematycznie rozwija się także infrastruktura ładowania. Pod koniec września 2022 roku w Polsce funkcjonowało 2460 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (4738 punktów). Wśród nich 28 proc. to szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 72 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.

REKLAMA

W samym wrześniu uruchomiono 33 nowe ogólnodostępne stacje ładowania (79 punktów).

Regularnie pojawiają się zapowiedzi rozszerzenia sieci stacji ładowania w Polsce. Na przykład GreenWay we współpracy z InPostem i spółką TBS Wrocław planuje stacje na sześciu wrocławskch osiedlach, a w ramach europejskiego konsorcjum EXPAND-E, które postawi ładowarki w calej Europie, chce zbudować w Polsce do końca 2025 roku około 260 punktów ładowania o mocy 150 kW dla aut osobowych oraz 10 punktów ładowania o mocy min. 350 kW dla aut dostawczych i ciężarowych.

Ciekawy pomysł na ładowarki ma Charge Europa, firma z siedzibą w Polsce i Chorwacji. Dzięki współpracy ze światowymi markami zamierza ona budować i obsługiwać punkty ładowania, z których klienci korzystać będą za darmo. W lipcu br. uruchomiona została pilotażowa sieć punktów ładowania w Warszawie.

Rok na minusie?

Jakub Faryś, prezes PZPM, zauważa, że rosnąca w Polsce i Europie liczba pojazdów zero- i niskoemisyjnych nie dziwi, ponieważ wszyscy producenci inwestują miliardy euro w  technologie napędzające zieloną transformację. Ocenia jednak, że rynek EV w tym roku może zmaleć.

Niestety wszystko wskazuje na to, że w tym roku cały rynek po raz kolejny odnotuje spadek, a przypomnę, że w ciągu ostatnich kilku lat poziom rejestracji w Europie obniżył się już o ponad 26 proc. – mówi Faryś.  

Żeby rynek pojazdów zero- i niskoemisyjnych mógł się rozwijać, a europejskie firmy utrzymały pozycję lidera zmian, decydenci muszą w najbliższym czasie uchwalić m.in. unijne prawo o surowcach krytycznych i jeszcze bardziej zadbać o budowę infrastruktury ładowania i tankowania wodoru. W obecnej rzeczywistości, która zmienia się w sposób zgoła nieprzewidywalny, tylko szybkie działania mogą zapewnić rozwój motoryzacji przyszłości – podsumowuje prezes PZPM.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.