Co zniechęca do zakupu elektryka?

Co zniechęca do zakupu elektryka?

W badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu „Nachodzi czas aut elektrycznych” polscy kierowcy zostali poproszeni o wymienienie zalet i wad samochodów elektrycznych. Ponad połowa z nich odpowiedziała, że największym atutem elektryków jest ich ekologiczność. Niemal 1/3 wspomniała też o możliwości ładowania pojazdu w domu. Do najczęściej wymienianych wad należały natomiast ograniczona liczba stacji ładujących i wysoka cena samochodu. Zwróciło na nie uwagę prawie 50 proc. ankietowanych.

Jak wynika z badania „Nadchodzi czas aut elektrycznych” przeprowadzonego na zlecenie Santander Consumer Multirent, zeroemisyjne pojazdy kojarzą się przede wszystkim z ekologicznością. Na tę zaletę zwróciło uwagę aż 55 proc. ankietowanych kierowców. W dalszej kolejności wskazywali oni możliwość ładowania auta w domu (31 proc.).

Darmowe parkingi

REKLAMA

Co czwarty respondent chwalił również cichą pracę auta i brak uciążliwych odgłosów silnika (28 proc.). Podobny odsetek badanych wspomniał o dodatkowych przywilejach wynikających z ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, czyli o darmowym parkingu w strefach płatnych i opcji poruszania się buspasem (26 proc.).

– Zauważamy, że ekologiczność takich pojazdów zdecydowanie bardziej doceniają  kobiety (72 proc. wskazań do 41 proc. z grupy mężczyzn) – komentuje wyniki Piotr Półtorzycki, dyrektor sprzedaży i współpracy z importerami z Santander Consumer Multirent. – Natomiast panowie częściej dostrzegają bardziej bezpośrednie korzyści, np. cichą pracę samochodu (33 proc. w porównaniu z 21 proc.). Benefity dla posiadaczy elektryków najbardziej interesują natomiast respondentów z metropolii powyżej 250 tys. mieszkańców (33 proc. wskazań) – dodaje.

REKLAMA

Zaporowa cena auta

Badani zapytani o największe wady samochodów elektrycznych skupili się na wysokim koszcie zakupu (45 proc.). Niewiele mniejsza grupa, bo 44 proc., wskazała również na ograniczoną liczbę stacji ładujących. Jest to niezwykle ważny aspekt, biorąc pod uwagę przyrost elektryków na polskich drogach. Chodzi tu zwłaszcza o zeroemisyjne pojazdy ciężarowe i dostawcze, dla których niezbędna jest gęsta sieć ładowarek. W dalszej kolejności badani wspominali o: niewielkim zasięgu na jednym ładowaniu (39 proc.), długim czasie ładowania (30 proc.) i problemach z utylizacją zużytych baterii (26 proc.).

–  Wysoka cena elektryka zniechęca  do zakupu tego auta niezależnie od dochodów. Za dużą wadę takich samochodów uznało ją aż 46 proc. osób z grupy najlepiej zarabiających z dochodem od 7 tys.  zł netto w górę – dodaje Piotr Półtorzycki z Santander Consumer Multirent. – Ankietowani często wskazywali również ograniczoną liczbę stacji ładujących – co ciekawe – niezależnie od miejsca zamieszkania. Na tę niedogodność zwraca uwagę najwięcej osób mieszkających na wsiach (57 proc.) i w metropoliach powyżej 250 tys. mieszkańców (48 proc.).

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.