Nowe eko-modele Toyoty

Na rynek wchodzi III generacja Priusa, ale na tym nie koniec. Toyota planuje sprzedaż kolejnych modeli z alternatywnymi napędami. Kiedy trafią na rynek? {więcej}

Jeszcze do niedawna szefowie Toyoty zarzekali się, że w zakresie nowych rozwiązań w ich samochodach interesuje ich wyłącznie technologia hybrydowa. Ostatnio jednak zmieli zdanie, czego symptomem było nawiązanie współpracy z Teslą – producentem pojazdów elektrycznych. W zamian za dokapitalizowanie amerykańskiej firmy, Japończycy uzyskali dostęp do jej know-how, co zaowocuje budową pierwszej w 100-procentach elektrycznej Toyoty. Ma to być elektryczna wersja RAV 4.

A to nie koniec dywersyfikacji technologii, które mają napędzać samochody Toyoty. Firma ogłosiła właśnie, że w przeciągu kilku lat wypuści na rynek auto z napędem hybrydowym łączącym gaz i energię elektryczną, a także pojazd napędzany wodorem.

REKLAMA

Jednak w dalszym ciągu kluczową technologią dla Toyoty jest napęd hybrydowy. Firma poinformowała, że do końca 2012 roku wprowadzi na rynek 11 nowych modeli łączących napęd spalinowy z elektrycznym. Toyota zdradziła, że jednym z nich będzie kompaktowa hybryda, której średnie spalanie wyniesie 2,5 litra/100 km.

Na początku 2012 roku Toyota wprowadzi też nową wersję Priusa bazującą na technologii plug-in (PHV). Samochód będzie dostępny w Japonii, USA i Europie, a szefowie koncernu zakładają, że jego sprzedaż będzie kształtowała się na poziomie 50 tys. sztuk rocznie. Prius w wersji PHV ma kosztować w Japonii ok. 3 mln jenów (36 tys. dolarów).

REKLAMA

Całkowicie elektryczna Toyota, bazująca na koncepcie iQ, obok rynku amerykańskiego, zostanie także wprowadzona w 2012 roku na rynek japoński i europejski. Japończycy rozważają także ekspansję na rynku chińskim, jednak decyzja w tym zakresie nie została jeszcze podjęta.

Najmniej zaawansowane prace Toyota prowadzi w zakresie pojazdów z napędem wodorowym. Japończycy szacują, że napędzany wodorem sedan wejdzie na rynki japoński, amerykański i europejski najwcześniej w 2015 roku.

Uruchomienie sprzedaży auta z napędem wodorowym na poszczególnych rynkach będzie jednak zależało również od rozwoju infrastruktury dla tego typu pojazdów. Firma szacuje, że napędzany wodorem sedan będzie kosztować w Japonii ok. 10 mln jenów, czyli ok. 120 tys. dolarów – niemal trzykrotnie więcej niż Prius w wersji plug-in.

Japończycy intensywnie pracują nad budową baterii następnej generacji, przewyższających osiągami baterie litowo-jonowe, co pozwoli na obniżenie cen i zwiększenie zasięgu elektrycznych i hybrydowych modeli Toyoty. Nad bateriami nowej generacji w japońskim koncernie pracuje prawie 100 naukowców.

 

Red. Gramwzielone.pl