Biogazownia – czy to się opłaca?

Biogazownia - czy to się opłaca?
Zorg Biogas press

Ile kosztuje wybudowanie małej biogazowni rolniczej i na jakie zyski z jej eksploatacji może liczyć inwestor?

Wyliczenia związane z inwestycjami w małe biogazownie rolnicze przedstawia na łamach portalu Farmer.pl dr Jacek Dach z poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.

Jego zdaniem wybudowanie małej elektrowni biogazowej o mocy 0,25 MW kosztuje w Polsce ok. 1,5 mln zł netto. Przedstawiona wycena dotyczy podstawowej instalacji, w której wykorzystywane będzie biomasa pochodząca z rolnictwa – gnojowica, ziarna zbóż czy kiszonka z kukurydzy.

REKLAMA

Jaki areał upraw powinien zaspokoić zapotrzebowanie na biomasę rolniczą dla ćwierć-megawatowej elektrowni biogazowej? Zdaniem Dacha, w przypadku wykorzystania kukurydzy potrzeba 70 ha, a w przypadku buraków – 40-45 ha.

Ile może zarobić operator biogazowni o mocy 250 kW? Naukowiec z poznańskiej uczelni wylicza, że instalacja może przepracować w ciągu roku ok. 8 tys. godzin, co pozwoli na wyprodukowanie 2000 megawatogodzin energii.

Według Dacha, na każdej megawatogodzinie wyprodukowanej energii można zarobić 450 zł, na co składa się regularna wartość energii elektrycznej, a także wartość zielonego certyfikatu przysługująca producentom energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.

REKLAMA

W efekcie, zdaniem Dacha, na sprzedaży wyprodukowanej w biogazowni o mocy 0,25 MW energii elektrycznej można w ciągu roku zarobić 900 tys. zł.

Autor analizy nie dodaje do zysków ze sprzedanej energii elektrycznej wartości certyfikatów żółtych, które przysługują producentom energii w wysokosprawnej kogeneracji w instalacjach do 1 MW, a których cena to obecnie ok. 129 zł/MWh, a także certyfikatów fioletowych otrzymywanych za produkcję energii w elektrowniach opalanych m.in. biogazem rolniczym i mających wartość niewiele ponad 59 zł/MWh.

Przyjmując zatem, że średnia cena energii elektrycznej za 1 megawatogodzinę to 185 zł, cena zielonego certyfikatu to 270 zł/MWh, a także dodając wartość certyfikatu żółtego i fioletowego, operator biogazowni rolniczej o mocy 250 kW za wyprodukowany przez siebie 1 MWh energii może trzymać w sumie 643 zł. Mnożąc tą wartość przez wskazaną w powyższej analizie 2000 MWh energii otrzymamy kwotę 1,286 mln zł, czyli więcej od wyliczonej przez Dr Dacha i relatywnie wysoką w stosunku do wskazanego przez niego kosztu budowy biogazowni.

Niemniej jednak, oprócz zysków, na które mogą liczyć operatorzy biogazowni i które wynikają z polskiego systemu świadectw pochodzenia, inwestorzy muszą pokonać wiele barier w początkowym okresie realizacji projektu.

Dr Dach wskazuje na długotrwały proces załatwiania niezbędnych pozwoleń, który może trwać nawet 2-4 lata, a także na niezrozumienie ze strony lokalnych urzędników.

Co więcej, naukowiec z poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego twierdzi, że w Polsce mamy do czynienia z praktyką zawyżania kosztów inwestycji przez firmy budujące biogazownie. Jego zdaniem biogazownię o mocy 1 MW można wybudować za ok. 16 mln zł, a wykonawcy żądają za taką realizację często kilka milionów więcej.