Zmiana sprzedawcy energii. Coraz większa świadomość, dalej małe efekty

Zmiana sprzedawcy energii. Coraz większa świadomość, dalej małe efekty
foto: RWE press

{więcej}Jak donosi Rzeczpospolita, z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia wynika, iż mieszkańcy dużych miast, w większości mężczyźni, a także posiadacze domów jednorodzinnych – to grupy najbardziej zainteresowane zmianą dostawcy energii.

Od ponad 6 lat istnieje możliwość zmiany dostawcy prądu. Jak pokazują badania, coraz więcej Polaków, bo aż 62 % ma tego świadomość. Jednak nadal korzystamy z tego prawa w ograniczonym zakresie. Większą wiedzą w tym temacie wykazują się mężczyźni (67% mężczyzn w stosunku do 57% kobiet). Jak wnioskuje „RZ” – zapewne dlatego, że zazwyczaj są to osoby, które w gospodarstwie domowym zajmują się techniczną stroną jego funkcjonowania.

W przedstawionych badaniach, biorąc pod uwagę kryterium wieku, zdecydowanie najbardziej rozeznane w tym temacie są osoby powyżej 35 roku życia. Jednocześnie im większe miasto tym większa wiedza na temat możliwości zmiany dostawcy energii.

REKLAMA

– Na poziomie deklaratywnym sytuacja nie wygląda źle. Dziś wielu Polaków ma świadomość, że może odbierać prąd od innej firmy energetycznej niż dotąd. Z drugiej jednak strony, wciąż niewiele jest osób faktycznie rozważających zmianę sprzedawcy – komentuje dla „RZ” rezultaty badania Adam Czarnecki, wiceprezes ARC Rynek i Opinia.

Według Czarneckiego, najczęściej jednak na zmianę dostawcy decydują się rodziny z mniejszych miast, ponieważ tam wysokość rachunku za prąd jest bardziej dotkliwa niż w większych miastach, gdzie są większe zarobki.

REKLAMA

Blisko połowa ankietowanych (42 %) nie wierzy, że  zmiana operatora przyniesie im wymierne korzyści, a to właśnie one są zazwyczaj głównym powodem zmiany dostawcy. Przeciętne gospodarstwo domowe, płacące średnio 100 zł miesięcznie za prąd, jest w stanie przy zmianie operatora zaoszczędzić do kilkudziesięciu złotych rocznie w skali roku.

12 % respondentów wskazało niedogodności towarzyszące zmianie dostawcy jak np. otrzymywanie dwóch faktur za faktyczne zużycie energii i przesył. Jednakże, jak informuje dla „RZ”, Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE: – Już od początku roku mamy wzór umowy kompleksowej. W tej chwili to do firm sprzedających energię i ją dystrybuujących należy zawarcie umów dwustronnych, by faktycznie jedna faktura za prąd stała się rzeczywistością.

Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez firmę ARC Rynek i Opinia, jak dotąd ok. 2 % osób zdecydowało się na zmianę dostawcy energii. Dla przykładu, w Wielkiej Brytanii po 15 latach od uwolnienia rynku energetycznego 35 % osób zrobiło to przynajmniej raz.

Zdaniem wiceprezesa Adama Czarneckiego, zarówno URE jak i UOKiK powinny przeprowadzić kampanie informacyjną w zakresie przysługujących konsumentom praw i możliwości. Jego zdaniem, również koncerny energetyczne mogłyby aktywniej zawalczyć o klienta.

Jednakże rzeczniczka URE uważa, że dotychczasowe kampanie informacyjne przeprowadzone w latach 2010-12 już przyniosły efekty, ponieważ dziś miesięcznie dostawcę prądu zmienia od 3 do 7 tys. gospodarstw. Jednocześnie podkreśla, że w miarę dostępnych funduszy będą organizowane kolejne akcje.

gramwzielone.pl