Okres zwrotu z firmowej instalacji fotowoltaicznej w niewiele ponad 4 lata

Okres zwrotu z firmowej instalacji fotowoltaicznej w niewiele ponad 4 lata
Mirosław Bieliński, Stilo Energy

O takim średnim okresie zwrotu instalacji fotowoltaicznych należących do przedsiębiorstw informuje jeden z czołowych dostawców dachowych systemów PV w kraju, Stilo Energy, podkreślając rosnący udział firm w gronie swoich klientów.

Stilo Energy informuje o wzroście zainteresowania biznesu fotowoltaiką. Obecnie już około 25 proc. mocy instalacji fotowoltaicznych wykonanych przez firmę z Sopotu to panele fotowoltaiczne montowane na dachach i gruntach należących do przedsiębiorców. 

Mirosław Bieliński, prezes Stilo Energy, ocenia, że boom na instalacje fotowoltaiczne w firmach nastąpił w połowie ubiegłego roku, kiedy przedsiębiorcy zaczęli otrzymywać rachunki za energię elektryczną z wyższymi stawkami.

REKLAMA

– Okres zwrotu z inwestycji skrócił się wówczas z około 8 lat do 4 i kilku miesięcy. Drugi istotny bodziec to poszerzenie definicji prosumenta, którym teraz może być mały lub średni przedsiębiorca zakładający instalacje o mocy poniżej 50 kW – informuje Mirosław Bieliński.

Wśród firmowych klientów Stilo Energy dominują hotele, pensjonaty, ale nie brak także producentów mebli czy przetwórni spożywczych.

Stilo Energy wskazuje, że kluczowa w przypadku przedsiębiorstw jest granica mocy instalacji 50 kW, w przypadku której w procesie inwestycyjnym występują ograniczone formalności.

Cena takiej instalacji, którą wymienia firma, wynosi około 155-190 tys. zł netto w zależności m.in. od typu dachu i miejsca posadowienia elektrowni. 

REKLAMA

Sopocka firma wskazuje, że alternatywą może być montaż najpierw 50 kW przez firmę, a potem, mając w perspektywie rozbudowę instalacji, kompletowanie dokumentów, w tym wystąpienie do operatorów sieci energetycznej o wydanie pozwolenia na przekroczenie poziomu 50 kW.

Czasem firmy zamawiają panele na kilka hal czy budynków. Wówczas mogą zamontować panele po 50 kW na każdej hali, jeśli każda z tych hal posiada własne, oddzielne przyłącze energetyczne – mówi Mirosław Bieliński.

Nasza technologia oparta o mikrofalowniki pozwala na rozbudowę instalacji i kolejne panele bez kosztownej wymiany głównego elementu – inwertera. Jest prostsza i tańsza dla przedsiębiorcy. Co więcej, w przypadku zainstalowania paneli o różnych mocach, każdy z nich będzie wykorzystywał swoje możliwości w pełni. Oznacza to od kilku do kilkunastu procent więcej produkowanej energii niż w klasycznej instalacji z falownikiem stringowym – dodaje.  

Przedsiębiorcy mogą skorzystać z kilku sposobów sfinansowania inwestycji w PV. Według Stilo Energy, najczęściej wybieraną formą finansowania inwestycji jest leasing. Ta forma finansowania jest dostępna u coraz większej liczby instytucji finansowych.

– Współpracujemy z sześcioma instytucjami finansowymi. Zainteresowanie jest coraz większe, ponieważ rata leasingowa potrafi kształtować się z na poziomie zbliżonym do wartości energii wyprodukowanej samodzielnie, a przez to niezakupionej. Spłaciwszy leasing w ciągu np. 5 lat, przedsiębiorca w kolejnych latach ma energię za darmo – mówi Mirosław Bieliński.

Stilo Energy zapewnia, że jest w pierwszej trójce polskich firm na rynku prosumenckich mikroinstalacji fotowoltaicznych. Obroty firmy w 2019 roku były ponad 7 razy wyższe niż w 2018 roku.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.