Powstała największa na świecie przenośna farma solarna

Australijskie przedsiębiorstwo wodociągowe SA Water uruchomiło farmę fotowoltaiczną, której instalacja wymagała jedynie rozłożenia gotowych paneli, bez konieczności dodatkowych prac budowlanych i elektrycznych. Instalacja może zostać szybko złożona, zapakowana do kontenerów i przeniesiona w inne miejsce. Australijczycy zapewniają, że jest to największa na świecie przenośna elektrownia PV.
Za pomysłem stworzenia mobilnych elektrowni fotowoltaicznych stoi australijska firma 5B. Wcześniej z tego rozwiązania skorzystał m.in. australijski milioner Mike Cannon-Brookes, który stał za projektem dostarczenia zasilania dla regionów Australii dotkniętych pożarami.
Technologia 5B umożliwiła szybkie przetransportowanie do lokalizacji, które straciły dostęp do energii z sieci, gotowych instalacji fotowoltaicznych, a następnie rozłożenie ich i uruchomienie nawet w ciągu jednego dnia – wraz z bateriami Tesli, które umożliwiły zasilanie odbiorców w czasie, gdy nie pracowała fotowoltaika.
5B podaje, że uruchomienie opracowanej przez tę firmę instalacji o mocy 1 MW zajmuje zespołowi 3 instalatorów tylko jeden tydzień. W dodatku dzięki ułożeniu paneli w orientacji wschód-zachód, przy braku przerw między poszczególnymi rzędami paneli, możliwe jest bardziej optymalne wykorzystanie terenu w porównaniu do tradycyjnych farm PV.
Teraz z rozwiązania oferowanego przez 5B skorzystał dostawca wody w stanie Australia Południowa – firma SA Water, która zainstalowała w Adelajdzie na terenie 12 hektarów elektrownię fotowoltaiczną o mocy 12 MW.
Instalacja złożona z 30 tys. paneli fotowoltaicznych ma wytwarzać w skali roku ponad 17 GWh energii elektrycznej.
Jak podkreśla SA Water, które obecnie realizuje na swoich terenach w sumie ponad 30 inwestycji w fotowoltaikę, zastosowane rozwiązanie umożliwiło szybki montaż paneli, a w dodatku w razie potrzeby instalacja będzie mogła zostać złożona i przeniesiona w inne miejsce.
Dla firmy będącej jednym z największych konsumentów energii elektrycznej w Południowej Australii posiadanie własnej fotowoltaiki ma oznaczać częściowe zabezpieczenie się przed wzrostami cen energii kupowanej z sieci. To z kolei będzie sprzyjać utrzymaniu niższych cen usług oferowanych przez SA Water.
W sumie australijskie przedsiębiorstwo wodociągowe chce uruchomić instalacje składające się z ponad 500 tys. paneli fotowoltaicznych, które w skali roku będą wytwarzać w sumie 242 GWh energii elektrycznej. Ponadto w planach australijskiej firmy jest budowa magazynów energii o pojemności 34 MWh.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.