Columbus finalizuje zobowiązania przed wejściem na GPW

Columbus finalizuje zobowiązania przed wejściem na GPW
Dawid Zieliński

Columbus Energy S.A. zmniejsza zadłużenie oraz zabezpiecza akcjonariuszy, wydłużając umowę lock-up. Jak zapewnia spółka, to ostatnie znaczące zmiany przed wznowieniem procesu przeniesienia jej notowań na główny rynek Giełdy Papierów Wartościowych.

W dniu 8 stycznia br. zarząd Columbus Energy S.A. otrzymał wnioski od akcjonariuszy – w tym od Piotra Kurczewskiego, inwestora, który w październiku 2019 r. zapewnił spółce finansowanie na poziomie minimum 110 mln zł i wniósł kapitał dłużny – dotyczące przeprowadzenia wszystkich zobowiązań spółki wobec akcjonariuszy, którzy historycznie obejmowali obligacje serii E, bądź udzielali pożyczek.

Wnioski dotyczą także realizacji programu managerskiego, który został zatwierdzony uchwałą zwyczajnego walnego zgromadzenie akcjonariuszy spółki z 30 czerwca 2016 r.

REKLAMA

W dniu 11 stycznia wszystkie istniejące akcje Columbus Energy S.A. zostały dopuszczone do obrotu przez Giełdę Papierów Wartościowych. Dzięki temu akcjonariusze, którzy inwestowali w Columbus od 2014 r., będą mogli handlować akcjami spółki na rynku NewConnect.

Tak szybki rozwój, jaki w Columbus przeżywamy od kilku lat, wymaga wielu kluczowych i bardzo ważnych w danym momencie decyzji oraz działań – komentuje Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy S.A.

– Zdaję sobie sprawę, że niektóre z tych decyzji mogą nie być w pełni zrozumiałe dla części obserwatorów spółki, zwłaszcza tych, którzy dopiero od niedawna się nią interesują i nie są zaznajomieni w szczegółach z jej historią. Jednak z perspektywy czasu wszystkie one okazały się niezbędne dla osiągnięcia naszego tempa wzrostu wartości, a także zmaksymalizowania korzyści dla klientów, dzięki którym możemy się rozwijać. Podjęcie uchwały o programie managerskim w okresie, gdy potrzebowaliśmy silnej motywacji do ciężkiej pracy w całym zespole Columbus, pozwoliło nam osiągnąć obecną pozycję wiodącego dostawcy usług na rynku nowoczesnej energetyki. Realizacja tego programu, który będzie ogromnym bonusem dla wielu osób w organizacji, nie tylko nagrodzi nasz wkład w obecny sukces, ale jeszcze bardziej umocni ducha firmy i da nam motywację do nowych działań. Z kolei bez pożyczek pomostowych, głównie od naszych akcjonariuszy, nie byłoby możliwe wykonywanie zrealizowanych do tej pory inwestycji i finansowanie rozwoju – co do tego nie mam wątpliwości – komentuje prezes Columbusa.

Akcjonariat Columbus Energy S.A. stanowi 40 479 877 akcji. Akcjonariusze posiadający ponad 90 proc. akcji podpisali umowę lock-up, do których należą: Gemstone S.A. (100 proc. akcji posiada Dawid Zieliński), Grupa JR Holding ASI S.A. (January Ciszewski, pierwszy inwestor Columbus), Janusz Sterna, wiceprezes Columbus Energy S.A. oraz członkowie rady nadzorczej: Piotr Kurczewski, Marek Sobieski, Paweł Urbański i Leszek Leńko. Umowa została wydłużona do końca marca 2022 r. i będzie również obejmowała wszystkie akcje nowych emisji, jakie będą do tych inwestorów kierowane.

REKLAMA

– Przeważająca część akcji nowych emisji z programu managerskiego, konwersji obligacji serii E i umów pożyczek – łącznie będzie to ok. 28 mln akcji – jest kierowana do inwestorów, którzy są objęci umową lock-up, a wszystkie nowe akcje również automatycznie podlegają tej umowie – wyjaśnia Dawid Zieliński.

W przypadku objęcia wszystkich akcji nowej emisji i rejestracji podwyższeń kapitału zakładowego, łączna liczba akcji Columbus Energy S.A. będzie wynosiła 68 773 650 sztuk, a kapitał zakładowy wyniesie 129,98 mln zł.  

Columbus dodaje, że ostateczna liczba wyemitowanych akcji spółki będzie zależna od uchwał najbliższego walnego zgromadzenia oraz od tego, w jakim zakresie inwestorzy ostatecznie zrealizują przysługujące im uprawnienia.

– Rozwój naszej organizacji wymaga działań zmierzających do tego, aby zapewnić jej maksymalny dostęp do gotówki na poziomie setek milionów złotych i więcej poprzez pozyskiwanie kapitału od banków oraz innych inwestorów kwalifikowanych – mówi Dawid Zieliński.

– W normalnym trybie taki proces trwa wiele lat, a w dużej części przypadków nigdy nie następuje. My wybraliśmy szybszą drogę po to, aby móc lewarować nasze działania operacyjne i inwestycje. Działania, które do tego prowadziły, i które teraz wykonujemy poprzez realizację naszych zobowiązań, nie tylko obniżą zobowiązania spółki o 44 mln zł, ale też zamkną wszystkie zobowiązania do konwersji instrumentów dłużnych w stosunku do inwestorów. Ukonstytuuje się też dzięki temu finalny akcjonariat, tak by nasi potencjalni inwestorzy mogli wyeliminować ryzyko rozwodnienia w przyszłości. Jest to ostatni krok w kierunku wznowienia procesu przeniesienia notowań akcji Columbus na rynek główny GPW, który otwiera drzwi do większej płynności i wiarygodności spółki. Wszystko po to, aby Columbus stał się największą prywatną firmą w Polsce w sektorze nowoczesnej energetyki – komentuje Dawid Zieliński.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.