Rządowy cel dla fotowoltaiki na rok 2030 osiągnięmy dużo szybciej

Rządowy cel dla fotowoltaiki na rok 2030 osiągnięmy dużo szybciej
EDF

W końcu poznaliśmy treść opracowanej przez rząd strategii energetycznej do roku 2040. Z dokumentu pt. Polityka energetyczna Polski do 2040 r., który został opublikowany w Dzienniku Ustaw, dowiadujemy się, że moc elektrowni fotowoltaicznych w Polsce za 10 lat ma wynosić 5-7 GW. Jednak taki wynik możemy osiągnąć dużo szybciej. Dosyć konserwatywnie wygląda też rządowa prognoza jeśl chodzi o spadek kosztów inwestycji w PV. 

Fotowoltaika w naszym kraju się rozpędza. Tylko w ubiegłym roku w naszym kraju powstały instalacje fotowoltaiczne o mocy ponad 2,6 GW, a w styczniu 2021 r. moc elektrowni fotowoltaicznych w Polsce przekroczyła 4 GW.

Taka skala inwestycji nie przekonała autorów Polityki energetycznej Polski do 2040 r. do zmiany przyjętych wcześniej założeń jeśli chodzi o planowaną moc elektrowni fotowoltaicznych w Polsce na 2030 r., którą w finalnej wersji dokumentu utrzymano na poziomie 5-7 GW. Następnie do 2040 r. moc PV w naszym kraju miałaby wzrosnąć do 10-16 GW.

REKLAMA

Obserwowany i przewidywany dalszy spadek kosztów kapitałowych tych źródeł wpłynie na znaczący przyrost ich mocy zainstalowanej. Choć stosunek wytworzonej energii do mocy jest mały, to skorelowanie charakterystyki pracy tych jednostek z występowaniem okresów wysokiego zapotrzebowania jest wysokie (np. szczyty zapotrzebowania w porze letniej). Aby wykorzystać potencjał tej technologii przez odbiorców indywidualnych, m.in. prosumentów energii odnawialnej, utworzono program Mój Prąd, który w okresie kilkunastu miesięcy pozwolił na zwielokrotnienie mocy zainstalowanej w źródłach fotowoltaicznych – czytamy w finalnej wersji PEP2040.

W Polityce energetycznej Polski do 2040 r. utrzymano przyjęty wcześniej cel uruchomienia do 2030 r. miliona prosumenckich instalacji, w których dominującą technologią powinna być fotowoltaika. Tymczasem liczba prosumentów w Polsce na koniec 2020 r. przekraczała już 457 tys., z czego ok. 300 tys. przybyło wyłącznie w ubiegłym roku.


Do tego rząd utrzymał cel uruchomienia na koniec obecnej dekady 300 społeczności energetycznych, które mają funkcjonować w formie klastrów czy spółdzielni energetycznych.

REKLAMA

W dokumencie znajdziemy też szacowane przez rząd koszty inwestycji w fotowoltaikę, które podzielono na instalacje naziemne i dachowe. W pierwszym przypadku zdaniem autorów PEP2040 koszt inwestycji w farmy PV spadł w latach 2016-2020 ze średniego poziomu 1100 EUR/MW do 800 EUR/MW, a w latach 2021-2040 ma spaść z 800 EUR/MW do 600 EUR/MW.

Z kolei CAPEX inwestycji w dachowe elektrownie fotowoltaiczne miał się zmniejszyć w latach 2016-2020 z 1250 EUR/MW do 1150 EUR/MW, a w latach 2021-2040 ma spaść z 1100 EUR/MW do 800 EUR/MW.

W finalnej wersji Polityki energetycznej Polski do 2040 r. utrzymano też cel udziału zielonej energii w końcowym zużyciu energii brutto w roku 2030 na poziomie co najmniej 23 proc. – w tym nie mniej niż 32 proc. wyłącznie w elektroenergetyce, 28 proc. w ciepłownictwie oraz 14 proc. w transporcie, w którym kluczową rolę ma odegrać elektromobilność.

W 2030 r. udział fotowoltaiki w wytwarzaniu odnawialnej energii elektrycznej z OZE ma wynosić 10,6 proc., a dziesięć lat później ma wzrosnąć do 16,5 proc. Największy udział mają mieć w 2030 r. elektrownie wiatrowe (59,9 proc.), przy czym w ciągu kolejnych dziesięciu lat ich udział ma wzrosnąć nieznacznie, do poziomu 61,5 proc.

W roku 2030 udział węgla w polskiej elektroenergetyce ma nie przekraczać 56 proc. Trzy lata później krajowy miks wytwórczy mają wspierać pierwsze elektrownie jądrowe o mocy 1-1,6 GW.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.