Rośnie liczba instalacji OZE, ale także ich szkód

Instalacji OZE przybywa w Polsce w szybkim tempie, szczególnie tych wykorzystujących energię promieniowania słonecznego (PVA). Pod koniec ubiegłego roku działało już 466 tysięcy mikroinstalacji! Ponieważ to kosztowne i długoterminowe inwestycje, warto zabezpieczać je polisami. Najszerszą na rynku ofertę dla właścicieli takich instalacji ma Concordia Polska Grupa Generali.

W Polsce działa już ponad pół miliona mikroinstalacji fotowoltaicznych. Według danych Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej, tylko w ubiegłym roku przyłączono 321 tys. nowych mikroinstalacji PV o łącznej mocy aż 2 151 MW! Duża liczba powstających instalacji OZE wynika z coraz większej świadomości społecznej w zakresie dbania o środowisko, korzystnego ustawodawstwa, programów dofinansowania i spadających cen. To kosztowne i długoterminowe inwestycje, dlatego warto mieć polisę, żeby ograniczyć nieprzewidziane koszty związane z ich eksploatacją.

Grad, wiatr i złodzieje

REKLAMA

Instalacje fotowoltaiczne montowane są na dachach lub na gruncie na specjalnych konstrukcjach. To czyni je podatnymi na ryzyko uszkodzenia w wyniku gwałtownych zjawisk atmosferycznych, na przykład 13 marca w Głogowie wiatr uszkodził panele fotowoltaiczne na dachu przychodni. Przyczyną niesprawności instalacji może też być pożar. Tak było w małopolskim Gdowie: w jednym z domów jednorodzinnych zapaliło się poddasze. Ogień, który gasiło aż 10 zastępów straży pożarnej, zniszczył także ogniwa fotowoltaiczne.

Według Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej, około 50 proc. pożarów instalacji jest spowodowanych czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wyładowania atmosferyczne.

Zupełnie nową i coraz częściej spotykaną kategorią zdarzeń są kradzieże instalacji lub ich części. W kwietniu w Myszkowie, w woj. śląskim, policjanci zatrzymali złodzieja, który kradł elementy instalacji fotowoltaicznej zamontowanej na prywatnej posesji.

Jak skutecznie chronić instalacje fotowoltaiczne?

REKLAMA

Instalacje zlokalizowane na dachu czy gruncie w szczególności narażone są na szkody powstałe w wyniku wzmożonych opadów atmosferycznych, wiatru, burz etc. Panele PV to ciągle dosyć kosztowne urządzenia, dlatego warto je chronić ubezpieczeniem z szerokim zakresem.

– Wszystkie te zdarzenia uwzględnia polisa ubezpieczeniowa obejmująca instalacje OZE. Najwygodniejszą formą ubezpieczenia jest formuła all risks, bo chroni na wypadek wszystkich zdarzeń. W przypadku takiej polisy ubezpieczyciel nie określa przyczyny szkody, np. wiatru, deszczu czy przepięcia. W każdym przypadku ubezpieczony właściciel instalacji otrzymuje odszkodowanie. To bardzo wygodne rozwiązanie, bo nie trzeba się zastanawiać, z jakiej przyczyny powstało przepięcie, np. czy siła wiatru, który uszkodził instalację, była wystarczająco duża, aby otrzymać odszkodowanie – wyjaśnia Sergiusz Lenhardt, ekspert Concordii Polska Grupa Generali.

– All risks to pełna i kompleksowa ochrona dla instalacji. Polisa obejmuje także szkody oparte o czynnik ludzki, tj. wynikające z kradzieży i wandalizmu. Takie ubezpieczenie jest dostępne bez dodatkowych opłat. Zapewniamy także zabezpieczenie przed szkodami wyrządzonymi przez zwierzęta – gryzonie, które bytują na poddaszach, bywają sprawcami przegryzionych kabli – dodaje Sergiusz Lenhardt.

Posiadacz instalacji fotowoltaicznej może rozszerzyć ochronę o ryzyko straty w produkcji energii elektrycznej w wyniku zdarzenia losowego. Ten rodzaj ubezpieczenia nazywany jest również ubezpieczeniem „przerwy w działaniu” i gwarantuje wypłatę świadczenia w przypadku ograniczenia lub zaprzestania produkcji energii przez uszkodzoną instalację.

***

Chociaż instalacje fotowoltaiczne są relatywnie odporne na zjawiska atmosferyczne, to jednak grad czy wiatr o bardzo dużej sile są w stanie dokonać poważnych uszkodzeń. Podobnie jak niepożądane działania człowieka – wandalizm czy kradzież. W ramach ubezpieczenia mikroinstalacji OZE w Concordii Polska ochroną objąć można także pompy ciepła i kolektory słoneczne. Ważne jednak, aby łączna zainstalowana moc cieplna nie przekraczała 300 kWt, a moc elektryczna nie była większa niż 150 kWp.

Podsumowanie, czyli od czego ubezpieczenie Concordii Polska chroni instalacje OZE

• Zjawiska atmosferyczne takie jak wiatr, deszcz, grad;
• przepięcia, niezależnie od przyczyny i wywołane przez nie pożary;
• kradzieże i wandalizm;
• szkody wyrządzone przez zwierzęta;
• wyższe rachunki za prąd spowodowane niższą produkcją energii elektrycznej.