Intersolar: Niemiecka policja wkroczyła do akcji

Intersolar: Niemiecka policja wkroczyła do akcji
Unsplash / Leon Seibert

W Monachium trwają największe europejskie targi branży fotowoltaicznej. Na jednego z przedstawicieli chińskiego przemysłu fotowoltaicznego, który przyleciał do Niemiec, aby wziąć w nich udział, na lotnisku czekała policja.

Odbywające się w Niemczech targi Intersolar co roku przyciągają tysiące przedstawicieli rynku fotowoltaicznego. Wśród nich jest duża liczba chińskich producentów falowników i paneli fotowoltaicznych. Jeden z nich, który wysiadł z samolotu Lufthansy z Szanghaju do Monachium, aby wziąć udział w odbywających się w tym tygodniu targach, został aresztowany przez policję.

Serwis Recharge, który poinformował o aresztowaniu, podaje, że policja nie ujawniła danych aresztowanego ani firmy, którą reprezentował. Wiadomo jedynie, że chodzi o firmę mającą siedzibę w chińskiej prowincji Jiangsu.

REKLAMA

Osoba zatrzymana przez niemiecką policję została przewieziona do prokuratury w Augsburgu, jednak wkrótce potem została zwolniona po wpłaceniu kaucji.

Naruszenie restrykcji UE

Wiadomo, że aresztowanie miało być związane z dochodzeniem w sprawie naruszeń unijnych restrykcji w imporcie chińskich paneli fotowoltaicznych do Unii Europejskiej, które obowiązywały w latach 2013–2018.

Obchodzili je niektórzy chińscy producenci paneli i europejscy importerzy, co skutkowało działaniami służb celnych i policji m.in. w Holandii i Niemczech, czyli w krajach, do których przypływa większość sprzedawanych w Europie chińskich paneli PV.

Portal Recharge dowiedział się, że chodziło osobę, która miała uczestniczyć w naruszaniu unijnych restrykcji celnych w latach 2015–2017. Nakaz jej aresztowania miał zostać wydany w 2019 roku.

Serwis informuje o jednej aresztowanej osobie, jednak w branżowych mediach pojawiły się informacje, że działania niemieckiej policji mogły dotyczyć większej grupy osób, które przybyły na targi Intersolar z Chin.

Blokada importu paneli fotowoltaicznych z Chin

Restrykcje celne w zakresie importu chińskich, krystalicznych ogniw i modułów fotowoltaicznych na teren Unii Europejskiej Bruksela wdrożyła w ramach tzw. porozumienia cenowego w grudniu 2013 roku.

REKLAMA

Wprowadzono wówczas minimalne ceny importowe, a na import modułów od chińskich producentów, którzy nie zgodzili się na współpracę z Komisją Europejską i nie stosowali minimalnych cen importowych, zostały nałożone wysokie cła antydumpingowe.

Ostatecznie Komisja Europejska zakończyła stosowanie porozumienia cenowego we wrześniu 2018 roku i od tamtego czasu import chińskich paneli na teren Unii Europejskiej nie wiąże się już z koniecznością przestrzegania minimalnej ceny czy płacenia wysokich ceł.

Nie zakończyły się jednak postępowania służb, które nadal badają naruszenia zasad importu chińskich paneli fotowoltaicznych na teren Unii Europejskiej w latach 2013–2018.

.

.

.

Na czym polegały te naruszenia? Informując w 2020 roku o aresztowaniach osób związanych z branżą fotowoltaiczną, które miały łamać restrykcje, niemieckie służby celne podawały, że w celu obniżenia kosztów importu np. moduły kupowano z zachowaniem minimalnych cen wprowadzonych przez Komisję Europejską, jednak później mogło dochodzić do wystawiania dodatkowych faktur, aby zmniejszać w ten sposób faktyczny koszt zakupu paneli.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.